REKLAMA

Kopacz ciągnie w dół notowania banków

2015-01-26 14:21
publikacja
2015-01-26 14:21

Premier Ewa Kopacz zapowiedziała, że rządowy projekt pomocy osobom posiadającym kredyt we frankach szwajcarskich będzie znany jeszcze w tym tygodniu. Zapowiedzi te negatywnie wpłynęły na giełdowe wyceny banków posiadających znaczący udział frankowych hipotek w swoim portfelu kredytowym.

Kopacz ciągnie w dół notowania banków
Kopacz ciągnie w dół notowania banków
fot. JERZY DUDEK / / FORUM

Ewa Kopacz pomoże frankowcom i uderzy w wyniki banków? (fot. JERZY DUDEK / FORUM)

W trakcie trwania poniedziałkowej sesji akcje banków nie cieszyły się zbyt dużym powodzeniem wśród inwestorów. Wprawdzie tuż przed godziną 14:00 papiery Pekao umacniały się o 1,7%, zyskiwały także BOŚ oraz ING, jednak w tym samym czasie reszta przedstawicieli branży znajdowała się pod kreską. Najmocniej tracił mBank, którego giełdowa wartość topniała o 4,7%. Silnych spadków doświadczyli również akcjonariusze Millennium (-4,3%), BPH (-3,7%), Getinów (obie spółki ze stajni Leszka Czarneckiego traciły ponad 3,5%) oraz PKO BP (-2,0%). Branża bankowa, w parze z surowcową, stanowiła największe obciążenie dla szerokiego rynku, który o 14:00 znajdował się 0,6% poniżej poziomu z piątkowego zamknięcia.

Będzie przewalutowanie?

Przecenę akcji banków nakręcają zapowiedzi Ewy Kopacz, która poinformowała, że w tym tygodniu światło dzienne ujrzy rządowy pomocy frankowiczom. Premier zdradziła, że wśród pomysłów zapewne znajdzie się przewalutowanie pechowych kredytów.

Ewentualne przewalutowanie może negatywnie wpłynąć na wyniki finansowe banków. Jak wyliczyli eksperci Trigona samo przewalutowanie kredytów o 15% stanowiłoby dla branży obciążenie rzędu 24 mld zł. Najmocniej na tym rozwiązaniu ucierpiały banki, które w swych portfelach kredytowych mają znaczący udział frankowych hipotek, a więc wspominane w kontekście dzisiejszych giełdowych spadków Millennium, PKO BP, mBank oraz Getin. Kopacz zadeklarowała jednak, że rząd będzie bronił interesu konsumentów i podatników, a nie banków.

Sam problem z frankiem pojawił się w połowie stycznia, kiedy po decyzji Szwajcarskiego Banku Narodowego o uwolnieniu kursu franka nastąpiło znaczące umocnienie helweckiej waluty względem m.in. złotego. Jednym ze skutków takiego obrotu spraw był znaczący wzrost wysokości rat dla Polaków, którzy zaciągnęli kredyt we frankach.

/at

Źródło:
Tematy
Plan dla firm z nielimitowanym internetem i drugą kartą SIM za 0 zł. Sprawdź przez 3 miesiące za 0 zł z kodem FLEXBIZ.
Plan dla firm z nielimitowanym internetem i drugą kartą SIM za 0 zł. Sprawdź przez 3 miesiące za 0 zł z kodem FLEXBIZ.
Advertisement

Komentarze (108)

dodaj komentarz
~Dawca_kapitału
NIE SPRZEDAWAJCIE AKCJI BANKÓW (przeczytajcie dalej)!!! Jak brali kredyty i zaoszczędzili, to wszystko ok, a jak teraz skończyły się darmowe kredyty - to do rządu o pomoc. Ci, co wzięli kredyty na frankach i tak zapłacili mniej od reszty! To zwykłe złodziejstwo i dymanie podatników w tyłek cała ta pomoc. Właśnie przez takie osoby NIE SPRZEDAWAJCIE AKCJI BANKÓW (przeczytajcie dalej)!!! Jak brali kredyty i zaoszczędzili, to wszystko ok, a jak teraz skończyły się darmowe kredyty - to do rządu o pomoc. Ci, co wzięli kredyty na frankach i tak zapłacili mniej od reszty! To zwykłe złodziejstwo i dymanie podatników w tyłek cała ta pomoc. Właśnie przez takie osoby jak m. in. kopacz albo kaczyńscy nigdy od dwóch lat nie głosowałem (wiem, że to różne partie, ale kombinują tak samo źle, czysty populizm od obu stron). btw. - na przewalutowaniu nic spłacający nie zyskają - patrz ceny franka w ostatnich tygodniach, na wahaniach CHF mogą jeszcze kredytobiorcy zarobić, jeśli cokolwiek myślą. A KTO kupuje przecenione akcje? m. in. skarb państwa i OFE. Apeluję o skupowanie przecenionych akcji banków, bo inaczej zostanie sam duży akcjonariat z przecenionymi akcjami (które zaraz wrócą do dawnych cen). Swoją drogą, dzięki za tanie akcje PKO, ustawicznie z każdym wahnięciem w dół zwiększam udział akcji banków dywidendowych w moim portfelu.
~Gość
Najpierw obywatele, potem rynki – sposób na wyjście z kryzysu na przykładzie Islandii
Bezpodstawnych długów się nie zwraca – bezpodstawne długi się umarza.

Islandczycy, którzy w 2009 r. obrzucili parlament kamieniami, domagając się od polityków i bankierów wzięcia odpowiedzialności za finansową katastrofę kraju, teraz zbierają
Najpierw obywatele, potem rynki – sposób na wyjście z kryzysu na przykładzie Islandii
Bezpodstawnych długów się nie zwraca – bezpodstawne długi się umarza.

Islandczycy, którzy w 2009 r. obrzucili parlament kamieniami, domagając się od polityków i bankierów wzięcia odpowiedzialności za finansową katastrofę kraju, teraz zbierają owoce swojego gniewu – pisze Bloomberg. Od końca 2008 r. islandzkie banki umorzyły długi o wartości odpowiadającej 13 proc. PKB kraju, ułatwiając spłatę zadłużenia ponad jednej czwartej ludności Islandii.

Islandzkim gospodarstwom domowym pomogło porozumienie między rządem a bankami w sprawie darowania długów przekraczających 110 proc. wartości nieruchomości. Ponadto sąd najwyższy w orzeczeniu z czerwca 2010 r. uznał kredyty indeksowane w walutach obcych za nielegalne. Oznacza to, że kredytobiorcy nie muszą dłużej ponosić kosztów wynikających z osłabienia korony.

„Można spokojnie powiedzieć, że Islandia ustanowiła rekord świata w redukcji zadłużenia gospodarstw domowych” powiedział Lars Christensen z Danske Bank. „Islandia działa zgodnie z podręcznikowymi wytycznymi, co trzeba robić w czasie kryzysu. Zgodzi się z tym każdy ekonomista.
”KLUB INTELIGENCJI POLSKIEJ 5 GRUDNIA 2013

http://www.klubinteligencjipolskiej.pl/2013/12/sposob-na-wyjscie-z-kryzysu-lekcja-dla-nas-z-islandii/
~nIEdLAiDIOTÓW
PRAWDA JEST TAKA ZE CI CO BRALI KREDYTY WE FRANKACH MYŚLELI OSZCZĘDNOŚCIOWO. KREDYT WE FRANKACH BYŁ TAŃSZY ALE WIĄZAŁ SIĘ Z RYZYKIEM ZMIANY KURSU. KAŻDY ZDROWO MYŚLĄCY LICZY SIĘ Z RYZYKIEM. JEŚLI KURS FRANKA NIE POSZYBOWAŁ BY NA 4 ZŁ TYLKO SPADŁ DO 2 ZŁ TO CIEKAWE ILU FRANKOWICZÓW ROBIŁO BY Z TEGO POWODU ZADYMĘ? ŻADEN!!!!!. DLACZEGO PRAWDA JEST TAKA ZE CI CO BRALI KREDYTY WE FRANKACH MYŚLELI OSZCZĘDNOŚCIOWO. KREDYT WE FRANKACH BYŁ TAŃSZY ALE WIĄZAŁ SIĘ Z RYZYKIEM ZMIANY KURSU. KAŻDY ZDROWO MYŚLĄCY LICZY SIĘ Z RYZYKIEM. JEŚLI KURS FRANKA NIE POSZYBOWAŁ BY NA 4 ZŁ TYLKO SPADŁ DO 2 ZŁ TO CIEKAWE ILU FRANKOWICZÓW ROBIŁO BY Z TEGO POWODU ZADYMĘ? ŻADEN!!!!!. DLACZEGO LUDZIE MYŚLĄCY MAJĄ PŁACIĆ ZA WYBÓR IDIOTÓW.JA OSOBIŚCIE UWAŻAM ZE ŻYJEMY W WOLNYM KRAJU I KAŻDY MA PRAWO DECYDOWAĆ CO I JAK ROBI ZE SWOIMI PIENIĘDZMI. NIKT W DRZWIACH BANKU NIE STAŁ Z KIJEM I NIE WYMUSZAŁ W LUDZIACH BRANIA KREDYTU WE FRANKACH. JAK PRZEGRAM PIENIĄDZE NA GIEŁDZIE TO TEZ MAM LECIEĆ DO PANI PREMIER ŻEBY MI ZWRÓCIŁA? JEDNYM SŁOWEM MACIE NAUCZKĘ ZE CO JEST TANIE TO JEST DROGIE I NIE ZERUJCIE JAK HIENY CZY SĘPY NA OSTROŻNEJ RESZCIE SPOŁECZEŃSTWA. JEŻELI PANI PREMIER ZROBI COKOLWIEK NA ZŁOŚĆ BANKOM TO NIE STRACI NA TYM NIKT INNY JAK MY WSZYSCY. KREDYTY PODROŻEJĄ A CO ZA TYM IDZIE NASZA I TAK KULEJĄCA GOSPODARKA SPOWOLNI JESZCZE BARDZIEJ.
~franksinatra
cyt:
Przecenę akcji banków nakręcają zapowiedzi Ewy Kopacz, która poinformowała, że w tym tygodniu światło dzienne ujrzy rządowy pomocy frankowiczom.

o co chodzi w tym zdaniu napisanym przez redaktorka?
~danbar
Mam kredyt we frankach, pech - brałem w 2008r. Wiem, że wielu z Was myśli idiota (pewnie bogaty idiota). Powiem otwarcie, jestem nauczycielem, żona pracuje w przedszkolu. W 2008 roku był albo kredyt we frankach albo "bujajcie się". Nie jestem i nigdy nie byłem kombinatorem ani "graczem". Chciałem mieć dom dla Mam kredyt we frankach, pech - brałem w 2008r. Wiem, że wielu z Was myśli idiota (pewnie bogaty idiota). Powiem otwarcie, jestem nauczycielem, żona pracuje w przedszkolu. W 2008 roku był albo kredyt we frankach albo "bujajcie się". Nie jestem i nigdy nie byłem kombinatorem ani "graczem". Chciałem mieć dom dla mnie, żony i dziecka (żona była wówczas w ciąży) a doradca finansowy (zresztą BARDZO miły) zapewniał, że utrzymamy i dom, i kredyt, choć nigdy na oczy nie widzieliśmy żadnej symulacji. Szczerze - nie wierzę w zapewnienia ani rządu, ani pani Kopacz. Zrobią trochę szumu, powiedzą, że tego się nie da, to może a o tamtym pomyślą. Bomby spadają na Ukrainę i o tym się będzie mówić - zresztą słusznie. Wiem, że biorąc kredyt wzięliśmy na siebie ryzyko,ale banki powinny ponieść część odpowiedzialności za obecny stan rzeczy. KNF też.
~Doradca_finansowy
Policz ile zapłaciłbyś mądralo za kredyt w złotówkach od 2008r. do dziś...
Pzdr
~baksik
Nie Kopacz ciągnie banki w dół ale chciwośc i zachłanność grubych prezesów banków!!!! no i zaniedbania w prawie bankowym które im na to pozwala
~gosc
ludzie tez maja kredyty ale to patrioci bo brali w zl polskich taka prawda
~danbar
Trochę pokrętna ta logika. Czyli jak słucham dajmy na to Pearl Jam zamiast Haliny Frąckowiak to mój patriotyzm jest mniejszy? Zarabiam i płacę podatki w Polsce.
~gość
tylko matematyka, ale ciekawa:

http://finanse.wp.pl/kat,1033767,title,Jak-rozwiazac-problem-frankowcow-Doplata-do-7-tys-za-rok-kredytu-a-banki-traca-25-mld-zl,wid,17201909,wiadomosc.html

Powiązane: Sektor bankowy

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki