REKLAMA

Koniec z klubami "tylko dla mężczyzn". Spółki skarbu państwa muszą zatrudniać kobiety

2024-07-18 06:48, akt.2024-07-18 07:32
publikacja
2024-07-18 06:48
aktualizacja
2024-07-18 07:32

Niespełna dwa lata dzielą nas od wejścia w życie unijnej dyrektywy, która wymusi zwiększenie udziału kobiet we władzach dużych spółek. Dla wielu z nich będzie to duże wyzwanie - informuje czwartkowa "Rzeczpospolita".

Koniec z klubami "tylko dla mężczyzn". Spółki skarbu państwa muszą zatrudniać kobiety
Koniec z klubami "tylko dla mężczyzn". Spółki skarbu państwa muszą zatrudniać kobiety
fot. Lerbank-bbk22 / / Shutterstock

Gazeta przypomina, że z początkiem lipca 2026 roku duże spółki giełdowe muszą wykazać się co najmniej 40- proc. udziałem niedoreprezentowanej płci w radach nadzorczych lub jej 33-proc. łącznym udziałem w zarządach i radach nadzorczych – takie wymagania stawia ok. 500 spółkom notowanym na warszawskiej giełdzie unijna dyrektywa „Women on Boards”, której zapisy powinniśmy wdrożyć do polskiego prawa do 28 grudnia tego roku.

"Jak jednak wynika z raportów organizacji pozarządowych, firm doradczych, a także z niedawnej analizy „Parkietu” – niezależnie od wybranej opcji – większość dużych spółek notowanych na GPW, będzie musiała wykonać sporo pracy, by spełnić wymagania dyrektywy" - zauważyła "Rz".

Zgodnie bowiem z dostępnymi danymi np. w 2022 roku w zarządach spółek notowanych na warszawskim parkiecie zasiadało - 10,8 proc. pań, a w radach nadzorczych - 17,4. Z kolei w maju 2024 roku stanowisko prezesa zajmowało 5,1 proc. kobiet, w zarządach zasiadało: 13,7 proc., w radach nadzorczych: 17,5, a ogólnie we władzach spółek z WIG20: 19 proc. Sporo więc brakuje do oczekiwanych już w 2026 roku 33 proc.

- Inwestorzy coraz częściej postrzegają politykę zarządzania z uwzględnieniem płci jako jeden z kluczowych czynników oceny atrakcyjności spółki, mający realny wpływ na generowanie długoterminowej wartości dla akcjonariuszy - zaznacza w "Rz" Izabela Olszewska z zarządu GPW.

Na razie jeszcze nie są znane szczegóły, jak ową dyrektywę legislacyjnie rozwiąże Polska. Ma do wyboru dwa podstawowe scenariusze:

  1. Wprowadzić 33 proc. minimum we władzach spółek dla kobiet;
  2. Określić minimalny 40 proc. udział dla rad nadzorczych.

Wakacje na giełdzie. Spróbuj z nami swoich sił w inwestowaniu. Kliknij, aby dowiedzieć się więcej (Bankier.pl)

opr. aw/pap

Źródło:Bankier24
Tematy
Plan dla firm z nielimitowanym internetem i drugą kartą SIM za 0 zł. Sprawdź przez 3 miesiące za 0 zł z kodem FLEXBIZ.
Plan dla firm z nielimitowanym internetem i drugą kartą SIM za 0 zł. Sprawdź przez 3 miesiące za 0 zł z kodem FLEXBIZ.
Advertisement

Komentarze (39)

dodaj komentarz
ballsofsteel
"Inwestorzy coraz częściej postrzegają politykę zarządzania z uwzględnieniem płci jako jeden z kluczowych czynników oceny atrakcyjności spółki, mający realny wpływ na generowanie długoterminowej wartości dla akcjonariuszy - zaznacza w "Rz" Izabela Olszewska z zarządu GPW".
Tą panią najwyraźniej zatrudniono
"Inwestorzy coraz częściej postrzegają politykę zarządzania z uwzględnieniem płci jako jeden z kluczowych czynników oceny atrakcyjności spółki, mający realny wpływ na generowanie długoterminowej wartości dla akcjonariuszy - zaznacza w "Rz" Izabela Olszewska z zarządu GPW".
Tą panią najwyraźniej zatrudniono w związku z obowiązkowym parytetem :)
jan-kowalski
Tak się zastanawiam, ale coś mi się wydaje, że do rozwoju rynku kapitałowego w PL (czy UE) się to nie przyczyni...
Ciekawe, ile spółek zejdzie z GPW jeszcze przed wejściem tych przepisów w życie?
platfusoptymista
Kobiet dawno nie ma, bo feministki odebrały im kobiecość więc o jakich kobietach mówimy?
inwestor.pl
Aby ominąć tą bzdurę trzeba będzie zrobić 67% mężczyzn i 33% "osób kobiecych".
karbinadel
A kiedy parytety w hutach i kopalniach?
and00
Za I komuny zaraz po wojnie było hasło:

"Nie matura a chęć szczera zrobi z ciebie oficera"

Teraz za II komuny, podobnie, nie kompetencje i wykształcenie ale dla odmiany płeć będzie decydowała o stanowisku kierowniczym...

Gratulacje
ps
Czy jak facet będzie się czuł kobietą, to może skorzystać z
Za I komuny zaraz po wojnie było hasło:

"Nie matura a chęć szczera zrobi z ciebie oficera"

Teraz za II komuny, podobnie, nie kompetencje i wykształcenie ale dla odmiany płeć będzie decydowała o stanowisku kierowniczym...

Gratulacje
ps
Czy jak facet będzie się czuł kobietą, to może skorzystać z miejsca zarezerwowanego dla pań?

jas2
W każdej radzie nadzorczej mógłby był mąż z żoną i problem rozwiązany. Ale to znowu nepotyzm.

xyzq
Ja uważam, że do zarządów powinno się obowiązkowo wprowadzić również nielegalnych migrantów, co najmniej po jednym z każdego kontynentu. W ogóle nie są reprezentowani w zarządach - a Niemcy ich tu zaprosili i to niegrzeczne tak ich pomijać skoro stanowią całkiem sporą już grupę. No i nikt nie będzie mógł mówić że są nierobami - będą Ja uważam, że do zarządów powinno się obowiązkowo wprowadzić również nielegalnych migrantów, co najmniej po jednym z każdego kontynentu. W ogóle nie są reprezentowani w zarządach - a Niemcy ich tu zaprosili i to niegrzeczne tak ich pomijać skoro stanowią całkiem sporą już grupę. No i nikt nie będzie mógł mówić że są nierobami - będą mieli pracę :)
tomkooo
lewactwo twierdzi ze jest X plci - powinno byc przynajmniej po 1 miejscu dla kazdej lewackiej plci ;)
robic to co lewactwo chce az wszystko padnie, moze wtedy ludzie przejrza na oczy ;)
samsza
Z Unii przecież nie wyjdziecie.
:)

Hołota/Gołota zrobi wszystko co każą.

Powiązane: Kobiety w biznesie

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki