REKLAMA

Kolejne zarzuty dla ks. Michała O. w śledztwie Funduszu Sprawiedliwości

2024-06-05 15:16
publikacja
2024-06-05 15:16

W śledztwie dotyczącym nieprawidłowości w Funduszu Sprawiedliwości prokurator przedstawił ks. Michałowi O. dwa nowe zarzuty, które dotyczą popełnienia przestępstwa "prania pieniędzy" - poinformował w środę rzecznik prasowy Prokuratury Krajowej Przemysław Nowak.

Kolejne zarzuty dla ks. Michała O. w śledztwie Funduszu Sprawiedliwości
Kolejne zarzuty dla ks. Michała O. w śledztwie Funduszu Sprawiedliwości
fot. @LudwikRakowski / / X

"Prokurator zarzucił podejrzanemu, że w latach 2020-2021 dokonywał czynności mających na celu udaremnienie stwierdzenia przestępnego pochodzenia środków uzyskanych w ramach umowy zawartej przez Fundację Profeto z Funduszem Sprawiedliwości na budowę ośrodka +Archipelag+ w Wilanowie" - przekazał prok. Nowak.

Dodał, że ks. Michał O., czynów tych miał się dopuścić wspólnie i w porozumieniu z Piotrem W., prezesem TISO sp. z o.o., będącym wówczas głównym wykonawcą we wspomnianym ośrodku. Jak przekazała prokuratura, podejrzany doprowadził do podpisania umowy najmu gruntu, na którym prowadzona była budowa ośrodka, na podstawie której firma TISO sp. z o.o. wynajęła od Zgromadzenia Księży Najświętszego Serca Jezusowego, która była właścicielem nieruchomości, jej części.

"Drugim współwłaścicielem nieruchomości była Fundacja Profeto reprezentowana przez Michała O." - przekazał rzecznik PK.

Dodał, że w wykonaniu powyższej umowy i zawartego później aneksu firma TISO sp. z o.o. przelała na konto bankowe Zgromadzenia Księży Najświętszego Serca Jezusowego środki o łącznej kwocie 3 650 000 zł. Kwotę tę, jak podaje PK, podejrzany Michał O. przelał na rachunek Fundacji Profeto, "tym samym utrudniając stwierdzenie ich pochodzenia z przestępstwa dokonanego na szkodę Funduszu Sprawiedliwości".

Rzecznik PK dodał, że przesłuchany uzupełniająco podejrzany Michał O. nie przyznał się do popełnienia zarzucanych mu czynów i odmówił składania wyjaśnień. "Wobec podejrzanego stosowany jest środek w postaci tymczasowego aresztowania" - przypomniał prok. Nowak.

Pod koniec stycznia prokurator generalny Adam Bodnar utworzył zespół śledczy w Prokuraturze Krajowej do zbadania prawidłowości zarządzania i wydatkowania środków z Funduszu Sprawiedliwości, powołanego do zapewnienia natychmiastowej i bezpłatnej pomocy osobom pokrzywdzonym przestępstwem. W skład zespołu wchodzi pięciu prokuratorów. 19 lutego wszczęte zostało śledztwo ws. nieprawidłowości zarządzania i wydatkowania środków z Funduszu Sprawiedliwości.

Jak przekazała PK, w ciągu kilku tygodni śledztwa prokuratorzy uzyskali bardzo obszerny materiał dowodowy, w tym dokumentację i zeznania świadków. Łącznie materiał ten obejmuje 99 tomów akt. Do sprawy dołączono kilka innych postępowań, które były wcześniej prowadzone, w tym dotyczące zakupu oprogramowania "Pegasus".

Łącznie prokuratura postawiła w tej sprawie zarzuty siedmiu osobom, z których trzy trafiły do aresztu. Podejrzani to m.in. byli i obecni urzędnicy Ministerstwa Sprawiedliwości, zajmujący się funduszem, którego głównym celem, w założeniu, jest pomoc ofiarom przestępstw.

Zarzuty w końcu marca usłyszał m.in. ks. Michał O. beneficjent środków z FS z fundacji "Profeto". Dotyczyły one tego, że podejrzane osoby działając wspólnie i w porozumieniu doprowadziły do udzielenia wsparcia finansowego fundacji, mimo że fundacja ta nie spełniała warunków formalnych i merytorycznych do uzyskania dotacji. Jak poinformowała w środę PK, 4 czerwca zarzuty dla O. zostały uzupełnione.

W związku ze śledztwem w kilkudziesięciu miejscach w kraju ABW wraz z prokuratorami przeprowadziła przeszukania, m.in. w domu byłego ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry.

Ponadto prokuratura przekazała do marszałka Sejmu wniosek o uchylenie immunitetu byłemu wiceszefowi MS, a obecnie posłowi PiS Michałowi Wosiowi m.in. w związku z jego decyzją wydania 25 mln zł na zakup oprogramowania Pegasus. Woś, będąc wiceministrem sprawiedliwości w rządzie Zjednoczonej Prawicy, złożył we wrześniu 2017 r. do resortu finansów wniosek o zmianę planu finansowego Funduszu Sprawiedliwości - chodziło o kwotę 25 mln zł, które trafiły do Centralnego Biura Antykorupcyjnego i zostały wykorzystane na zakup Pegasusa.

Poza wnioskiem o uchylenie immunitetu Wosiowi Prokuratura Krajowa, która prowadzi śledztwo dotyczące nieprawidłowości w nadzorze i wydatkowaniu środków z Funduszu Sprawiedliwości, przygotowuje kolejne wnioski o uchylenie immunitetu dotyczące innych polityków Suwerennej Polski. Według doniesień medialnych mają one dotyczyć posłów PiS Dariusza Mateckiego i Marcina Romanowskiego (także byłego wiceszefa MS).(PAP)

autorzy: Marcin Chomiuk, Marcin Jabłoński

mchom/ mja/ agz/ mow/

Źródło:PAP
Tematy
Plan dla firm z nielimitowanym internetem i drugą kartą SIM za 0 zł. Sprawdź przez 3 miesiące za 0 zł z kodem FLEXBIZ.
Plan dla firm z nielimitowanym internetem i drugą kartą SIM za 0 zł. Sprawdź przez 3 miesiące za 0 zł z kodem FLEXBIZ.
Advertisement

Komentarze (5)

dodaj komentarz
samsza
Nie wiem jak przelanie w banku z konto na konto, gdzie wszystko jest opisane może komuś coś utrudnić w stwierdzaniu. Piszą poezję. Tak pewnie będzie do wyborów prezydenckich, bo przecież sąd by ich wyśmiał, więc zaczekają z blamażem.
maxykaz
Nie powinno być żadnych dofinansowań z budżetu. Nie byłoby takiej patologii. Nam podnoszą podatki a nastepnie kasa wychodzi poprzez tzw dofinansowania. ŻADNYCH K**** MAĆ DOFINANSOWAŃ. Obojętnie kto by nie rządził zawsze jest jakieś "ale". Zawsze jest kasa wyciągana w mniej lub bardzie oczywisty sposob.
jkl777
Ze PiSzesz, ze ci socjalizm sie nie podoba? Ale Podlaskie, Lubelskie i Podkarpackie to lubią.
zenonn
"Do polityki nie idzie się dla pieniędzy - mówił kilka lat temu Jarosław Kaczyński. Czy PiS jest wierny tym słowom? Ponad dwie trzecie Polaków nie ma wątpliwości - partia rządząca wcale nie kieruje się tą zasadą."

Przyzwoici ludzie do polityki nie idą. Jak tam trafią szybko uciekają.
Zostają bandyci i złodzieje,
"Do polityki nie idzie się dla pieniędzy - mówił kilka lat temu Jarosław Kaczyński. Czy PiS jest wierny tym słowom? Ponad dwie trzecie Polaków nie ma wątpliwości - partia rządząca wcale nie kieruje się tą zasadą."

Przyzwoici ludzie do polityki nie idą. Jak tam trafią szybko uciekają.
Zostają bandyci i złodzieje, którzy w normalnych warunkach nie mieliby szansy na majątek.
zenonn odpowiada jkl777
Są wierzący!
Wierzą oszustom, reklamie, kaznodziejom, politykom,...

Powiązane: Fundusz Sprawiedliwości

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki