REKLAMA

Kiedy na dobre pożegnamy zakupy grupowe?

Katarzyna Jeznach2013-05-28 09:00
publikacja
2013-05-28 09:00

Zakupy grupowe już od dawna przeżywają kryzys: niezadowoleni są klienci, niezadowoleni przedsiębiorcy, a nawet pracownicy punktów usługowych. Kiedy ten model zakupów zniknie z sieci i co pojawi się na jego miejscu?

foto: iStockphoto/ Thinkstock

Zakupy grupowe to przede wszystkim biznes skali

Najwcześniej jednak zwinęli się mali gracze. Nie mieli okazji zdobyć dużego rozgłosu, a w międzyczasie prawdopodobnie koszty działalności przewyższyły zyski. - Zakupy grupowe to przede wszystkim biznes skali, bez osiągnięcia której nie może być mowy o rentowności - mówił Tomasz Dalach w wywiadzie dla magazynu "Proseed".

Skala miała być podstawą - firmy miały realizować więcej zamówień za niższą cenę jednostkową. Tymczasem okazało się, że nie tak łatwo zaoferować coś za maksymalnie połowę kwoty. Skupiono się zatem na innej skali: zasięgu i bazie adresów e-mail.

Drogocenny wizerunek: u nas jest tanio

Może być tak, że zakupy grupowe już dawno się skończyły, ale nie zauważyli tego klienci. Nic dziwnego: żaden serwis świadomie nie zrezygnowałby z ciężko wypracowanego wizerunku.

Dysponując rozpoznawalną marką, kojarzoną jednoznacznie z oszczędnością pieniędzy, można wiele zdziałać. E-commerce kusi światowych potentatów, którzy na przykład są już obecni w sieci za granicą, ale nie pokazali się jeszcze na polskim rynku. I choć jednorazowe strzały w zakupach grupowych zupełnie nie sprawdzały się w przypadku restauracji, hoteli czy spa, światowym markom startującym w Polsce mogą dać konkretne korzyści.

Wystarczy pokazać się w newsletterze, a świadomość marki wśród konsumentów (których jak zwykle przyciągnęła niska cena) zdecydowanie podskoczy. To jednak tylko teoria, a jak jest w praktyce - wiedzą tylko sami zainteresowani, czyli firmy korzystające z usług Groupona, Grupera czy Citeamu. Czy bazy mailingowe nadal są wartościowe, jeśli ich odbiorcy dostawali nawet kilka wiadomości dziennie?

foto: Stockbyte/Thinkstock

Kariera na skróty czy Biedronka 2.0?

Skojarzenia z oszczędnością nie zawsze są szczęśliwe - zakupy grupowe nie przysporzyły sobie popularności słabymi notami wśród byłych pracowników. Skuszeni obietnicami sukcesu i pracą w najdynamiczniej rozwijającej się branży w historii, liczyli na duże pieniądze, rozwój i karierę. Niestety, wielu z nich się rozczarowało.

Pracę tracili nie tylko szeregowi pracownicy i sprzedawcy, ale także m.in. szef Groupona Andrew Mason, gdy w ciągu roku cena akcji spadła z 20 do 4,53 dol., a sama spółka odnotowała straty w wysokości 67 mln dolarów.

Polski rynek zakupów grupowych w 2010 roku wart był 25-35 mln zł, w 2011 wyceniano go znacznie wyżej - na 200, a nawet 600 mln zł. Ale to było dwa lata temu, gdy liczba użytkowników samego Groupona oscylowała wokół 3,8 miliona. Od tamtej pory grupa internautów odwiedzających serwisy systematycznie maleje. W grudniu 2012 Megapanel pokazał, że Groupon miał nieco ponad 2,2 mln użytkowników, Citeam niecały milion, a Gruper zaledwie 600 tys.

Ucieczka w bok

- Groupon już dawno przestał być serwisem zakupów grupowych. Ostatnią ofertę, która wymagała zebrania się minimalnej liczby zainteresowanych, przedstawiliśmy ponad rok temu. Jesteśmy po prostu platformą, która łączy przedsiębiorców ze światem e-commerce - deklarowała Aniela Hejnowska, dyrektor zarządzająca serwisu, w rozmowie z eCommerce.edu.pl.

Tomasz Dalach i Marcin Mikołajczyk, twórcy polskiego Grupera, założyli fundusz Venture Capital o nazwie Online Partners. Interesują ich szczególnie pomysły z branży e-commerce. Wśród firm zajmujących się nowymi technologiami prędzej czy później znajdą się takie, które będą w stanie powtórzyć sukces Grupera.

Citeam.pl w marcu ograniczył swoją ofertę. - Skupimy się na modelach zakupowych, które oceniamy jako najbardziej perspektywiczne i trwale rentowne, tzn. ofertach ogólnopolskich i Okazjach Allegro - zapowiadał Paweł Klimiuk, rzecznik Grupy Allegro, właściciela serwisu. Citeam wycofał się z promowania ofert lokalnych i turystycznych.

Te trzy firmy zajmowały podium wśród największych i najlepiej rozpoznawalnych serwisów zakupów grupowych. W każdej z nich widać zmiany i próby rozszerzenia działalności albo przejścia w inny model biznesowy. Czas pokaże, z jakim skutkiem.

Katarzyna Jeznach
redaktor eCommerce.edu.pl

Źródło:
Tematy
Orange Nieruchomości
Orange Nieruchomości
Advertisement

Komentarze (12)

dodaj komentarz
~CitiDeal
CitiDeal - Najlepsze miejsca, najlepsze ceny.

www.citideal.pl

www.facebook.com/citideal

Nowy wymiar zakupów grupowych
~znismaczony
Ciężko jest w sposób naturalny konkurować z firmą, która cały czas leci na zakupach grupowych i ma ceny wręcz "głodowe". Czasami myślę że te firmy dokładają do swojego biznesu, a nie zarabiają. W dłuższej perspektywie takie praktyki prowadzą do bankructwa firmy i działają negatywnie na całą branże.

Np. jaką realną
Ciężko jest w sposób naturalny konkurować z firmą, która cały czas leci na zakupach grupowych i ma ceny wręcz "głodowe". Czasami myślę że te firmy dokładają do swojego biznesu, a nie zarabiają. W dłuższej perspektywie takie praktyki prowadzą do bankructwa firmy i działają negatywnie na całą branże.

Np. jaką realną wartość ma produkt, który rzekomo w sklepie tradycyjnym kosztuje 3,5 tys zł a po zniżce na portalach zakupów grupowych kosztuje 399 zł!!!!

jak się ma czuć klient w takiej sytuacji?????

Właściciele firm bez pomysłu na swój biznes, bez jakiegokolwiek marketingu idą na łatwiznę złapani na hasła o wielkich zarobkach.

mam nadziej, że szybko się to skończy w co niestety wątpię :-/

~lukasz
Ktoś kto pisze że za pół darmo nic nie dostanie i nie korzysta jest głupkiem.
Jestem przykładem osoby korzystającej często i nigdy nie przeplacilem. Trzeba czytać oferty, wśród nich wiele jest wyimaginowanych. Ale dużo ok. Najlepsze sa usługi i turystyka, podróże, noclegi. w Polsce. Te zagraniczne sa juz inne, wymagaja wielu dodatkow.
Ktoś kto pisze że za pół darmo nic nie dostanie i nie korzysta jest głupkiem.
Jestem przykładem osoby korzystającej często i nigdy nie przeplacilem. Trzeba czytać oferty, wśród nich wiele jest wyimaginowanych. Ale dużo ok. Najlepsze sa usługi i turystyka, podróże, noclegi. w Polsce. Te zagraniczne sa juz inne, wymagaja wielu dodatkow. Trzeba umiec kalkulowac. Okazje mozna zlapacna pewno.Na produktach niewiele się zyska, bo podawane ceny wyższe sa wyssane z palca.
Citeam zniknie jako pierwszy, zrezygnowal z ofert3 turystycznych, obecnie nie ma nic do zaoferowania pomijając zmianę strony www jak i allegro na fatalną.
~tomek
Quppon.pl - 0% prowizji, firma samemu dodaje ofertę, zapłata podczas realizacji usługi - takie serwisy dobiją groupon.pl
~Kriss
Radze uważać na te wszystkie "okazje",ja bym w życiu nic tam nie kupił ale głupich nie sieją......stąd jeszcze to będzie trochę prosperować/
~rafał
Zakupy grupowe mają się coraz lepiej, o czym świadczy coraz większa liczba dostępnych ofert w agregatorach zakupów grupowych, np. na Grupeo.pl
~Jaro
Ta kobieta która napisała artykuł pisze głupot,. Kryzyć jest w usługach, ale nie zakupach grupowych.
Na tle rynku zakupy grupowe wypadają coraz lepiej, bo ich udział w rynku rośnie.
fitprzemek
A ja bardzo lubiłem wypady do restauracji, jakiegoś baru czy kręgle z grupona. Płaciło się mniej a miało się w sumie to samo...
~emi
Stanowczo odradzam grupera... Słabe oferty, a w przypadku problemow z realizacja oferty odwroca sie plecami. Reklamacje zawsze sa negatywnie rozpatrzone a kupujacy zostaje bez pieniedzy. Jeszcze raz odradzam!

Powiązane: Zakupy

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki