REKLAMA

Jastrzębski: Orzeczenie TSUE ws. frankowców wpisuje się w logikę propozycji KNF

2023-03-17 10:16
publikacja
2023-03-17 10:16

Ostatnie, czwartkowe orzeczenie TSUE wpisuje się w logikę propozycji KNF ws. hipotecznych kredytów walutowych, czyli na rozwiązanie kwestii na mocy prawa krajowego - poinformował przewodniczący Komisji Nadzoru Finansowego, Jacek Jastrzębski. Zasady rozliczeń nie mogą prowadzić do podziału straty pomiędzy kredytobiorcę a bank - podkreślił.

Jastrzębski: Orzeczenie TSUE ws. frankowców wpisuje się w logikę propozycji KNF
Jastrzębski: Orzeczenie TSUE ws. frankowców wpisuje się w logikę propozycji KNF
fot. Deacons docs / / Shutterstock

Zapytany o to, czy wśród propozycji, nad którymi pracuje KNF jest obłożenie 100-proc. podatkiem od wzbogacenia wygranych przez klientów w sądzie spraw ws. hipotecznych kredytów walutowych Jastrzębski wskazał, że rozumowanie KNF idzie w inną stronę.

"Chciałem podkreślić bardzo mocno, że wczorajsze orzeczenie zawiera w pewnym sensie podsumowanie dotychczasowego orzecznictwa TSUE w sprawach frankowych. Jednocześnie uważam, że ono stanowi wyraźne zaproszenie, czy wyraźny apel do prawodawców krajowych o to, aby w prawodawstwie krajowym określać zasady rozliczeń między klientem a bankiem w razie unieważnienia umowy z uwagi na abuzywny charakter klauzul" - powiedział Jastrzębski w radiu TOK FM.

"Uważam, i to TSUE wczoraj potwierdził wyraźnie, że jest w gestii prawa krajowego określenie zasady rozliczeń. To, co my robimy teraz, to jest wypracowanie koncepcji takiego określenia zasad rozliczeń, które będzie z jednej strony spójne z propozycją ugodową, a z drugiej strony będzie wpisywało się w granice, które określił TSUE. Bo moim zdaniem, to co wczoraj powiedział Trybunał Sprawiedliwości doskonale wpisuje się w logikę naszego rozwiązania zakładającego przewalutowanie kredytów, tak jakby od początku były kredytami udzielonymi w złotych" - dodał.

Jastrzębski zaznaczył, że zgodnie z orzeczeniem TSUE zasady rozliczeń nie mogą prowadzić do podziału straty pomiędzy kredytobiorcę a bank.

"Gdy zaproponowaliśmy rozwiązanie ugodowe, to ono zakłada, że całość kosztu ryzyka walutowego, czy całość straty związanej z ryzykiem walutowym jest ponoszona przez bank. (...) Nasza propozycja od początku zakładała, że dla czystości intelektualnej tej konstrukcji i dla uniknięcia arbitralności to powinno być poniesione przez bank. To jest dokładnie to, co wczoraj powiedziało TSUE. To ryzyko i koszt powinno być po stronie banku. Taka jest logika naszej propozycji ugodowej. To, co widzimy teraz na rynku, to jest konwergencja programów ugodowych oferowanych przez banki do naszej propozycji. (...) Uważam, że to, co wczoraj powiedział TSUE to jest coś, co można zrobić w ramach regulacji krajowej. Podkreślam, że to nie oznacza zwolnienia klienta z konieczności rozliczenia się z tytułu kosztów korzystania z kapitału" - wskazał przewodniczący KNF.

W czwartek TSUE orzekł, że w przypadku unieważnienia umowy kredytu hipotecznego indeksowanego do CHF z powodu nieuczciwego charakteru jednego z jej warunków należy przywrócić sytuację prawną i faktyczną, jaka istniałaby przy braku w umowie klauzuli abuzywnej. Do sądu krajowego należy przy tym podjęcie, przy uwzględnieniu całości prawa krajowego, wszelkich środków niezbędnych dla ochrony konsumenta przed szczególnie szkodliwymi konsekwencjami, jakie mogłoby dla niego mieć unieważnienie umowy.

W ostatnią środę Jastrzębski poinformował, że KNF pracuje nad rozwiązaniem, zgodnie z którym banki miałyby obowiązek proponowania ugód i w ich ramach przewalutowywania kredytów frankowych na złote w taki sposób, jakby hipoteka od początku była zaciągnięta w krajowej walucie.

Jak poinformował Jastrzębski, dla klientów, którzy nie skorzystaliby z tej możliwości i woleliby pozostać przy kredycie walutowym uporządkowanie relacji z bankiem i przywrócenie w niej równowagi mogłoby się dokonać przez eliminację dyskrecjonalności banku przy ustalaniu kursów walutowych, ostatecznie w grę wchodziłby średni kurs NBP. (PAP Biznes)

tus/ gor/

Źródło:PAP Biznes
Tematy
Tanie konto firmowe bez ograniczeń czasowych

Tanie konto firmowe bez ograniczeń czasowych

Komentarze (6)

dodaj komentarz
lxc
Logika sektora bankowego ( bo nie TSUE - tu się nic nie zmieniło od lat ) jest taka:
- umowy są ważne - podpisałeś to płać ( jaka ugoda? ),
- banki masowo przegrywają - może "betonowa" ugoda? Umowy i tak są ważne
- nie chcą ugody / nowa fala pozwów - zatem pozywamy o zwrot kapitału + wynagrodzenie
- bank przegrywa
Logika sektora bankowego ( bo nie TSUE - tu się nic nie zmieniło od lat ) jest taka:
- umowy są ważne - podpisałeś to płać ( jaka ugoda? ),
- banki masowo przegrywają - może "betonowa" ugoda? Umowy i tak są ważne
- nie chcą ugody / nowa fala pozwów - zatem pozywamy o zwrot kapitału + wynagrodzenie
- bank przegrywa o wynagrodzenie - to nowa, fajna ugoda, gdzie bank zachowuje marżę, jak przy kredycie w PLN, może choć to da się uratować..
- mało chętnych, nowe pozwy, temat WIBOR - uregulujmy ustawowo..

Banki mogły naprawdę tą sprawę rozwiązać same. Przyznać się do błędu, rozłożyć mniejszy zysk na lata, zawrzeć rozsądne ugody. Gdyby to zrobili w latach 2010 - 2016, to możliwe, że spora część umów w ChF mogłaby być teraz w PLN. Kredyty byłyby ważne i spłacane.. A tak - jest jak jest..
poranadobranoc
Twoje wnioski są logiczne przy tych założeniach co przedstawiłeś :).
Chciałem zauważyć tylko, że to, że poprawnie wykonałeś dedukcję, a podstawiłeś błędne dane to wcale nie oznacza, końcowe wnioski są słuszne i właściwe.
Otóż spojrzyj na to tak - przyjmijmy hipotezę że celem jest stworzenie jednego banku światowego. To jak
Twoje wnioski są logiczne przy tych założeniach co przedstawiłeś :).
Chciałem zauważyć tylko, że to, że poprawnie wykonałeś dedukcję, a podstawiłeś błędne dane to wcale nie oznacza, końcowe wnioski są słuszne i właściwe.
Otóż spojrzyj na to tak - przyjmijmy hipotezę że celem jest stworzenie jednego banku światowego. To jak to zrobić. Z pewnością trzeba stworzyć banki ponad narodowe czyli np. jeden bank dla UE, jeden dla USA, jeden dla BRICS itp. itp..
Skupmy się na banku dla całej UE bo tego dotyczy niniejszy artykuł. Żeby zrobić jedne bank w UE to trzeba w każdym kraju zrobić globalny bank krajowy a potem to zlepić :) w imię docelowych założeń powstania i funkcjonowania UE :).
To teraz jak zrobić jeden bank krajowy jeśli sektor w danym kraju jest podzielony na różne "konkurujące" ze sobą banki i to w taki sposób żeby wyznawcy kapitalizmu zaakceptowali to jako jedyne sensowne rozwiazanie. Jak? Ano zrobić krach w tym sektorze, po to aby jednoznacznie udowodnić, że jednak ten model się nie sprawdził :).
I wracamy do Polin, a przepraszam do Polski. Przykład Velo banku - bank obecnie funkcjonuje jako pomostowy ktorego wlascicielem jest BFG wespół z 8 bankami komercyjnymi. Oficjalnie jest na sprzedaż w zasadzie, ale wiadomo jakis czas musi upłynąć co by lepiej to wyglądało.
Więc po co jest: rezurekcja w bankowości i po co są "hodowane" CHFy i po co nagle stworzono problem z WiBOR?
Jak połączysz kropki to wygląda na to że po to aby w legalny sposób i z poklaskiem gawiedzi zaakceptować scalenie sektora bankowego w jeden krajowy bank. A po co? to już wyjaśniłem na początku tego komentarza.
Tak to widzę i obym się mylił i był foliarzem/szurem w tym wszystkim co tu opisałem.
lxc odpowiada poranadobranoc
Ja aż takich teorii nie snuję, bardziej chodzi mi o "przyziemne" sprawy z perspektywy "Kowalskiego". Może jest tak, jak piszesz - tego nie wiem, nie obserwuję..
damamad
KNF przygotowuje bankom koło ratunkowe w postaci legalizacji oszustwa. Taka abolicja dla złodzieja, że może zatrzymać to co ukradł, z prośbą żeby już więcej tego nie robił bo to nie ładnie.

Chętnie rozważę propozycję ugody.. Oszczędzę bankowi kosztów procesu jak zakceptuje unieważnienie umowy i wzajemne rozliczenie wpłaconych
KNF przygotowuje bankom koło ratunkowe w postaci legalizacji oszustwa. Taka abolicja dla złodzieja, że może zatrzymać to co ukradł, z prośbą żeby już więcej tego nie robił bo to nie ładnie.

Chętnie rozważę propozycję ugody.. Oszczędzę bankowi kosztów procesu jak zakceptuje unieważnienie umowy i wzajemne rozliczenie wpłaconych kwot.
Na inne formy ugody był czas 3 lata temu.
ja-gna
proponowałam mojemu bankowi, żeby wycofał pozew o wynagrodzenie (bo jeszcze wtedy sąd mi go nie doręczył, więc zrobiliby to bezkosztowo) nie zgodzili się, dziś już po ptokach, sa w plecy na kilkanascie tysięcy zł. Kto bogatemu zabroni?
ja-gna
bardzo pokrętna ta logika.
Ustawa ma chronić nieuczciwego przedsiębiorcę przed skutkami jego nieuczciwości...

TSUE zapewne przeciera oczy ze zdumienia jakie wnioski zostały wyciągniete z ich orzeczeń :D

Powiązane: Frankowcy w sądach

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki