Najwyższy od wybuchu kryzysu wzrost PKB oraz bardzo dobrze prezentujący się indeks PMI zaowocowały kolorem zielonym na GPW z początkiem miesiąca. Czy to wystarczy żeby odczuć efekt zwany na giełdzie rajdem świętego Mikołaja? Jeśli wierzyć, że pozostały jeszcze na światowych rynkach jakiekolwiek zasady to we wrześniu mamy spadki a w grudniu wzrosty. W tym roku mieliśmy jednak najpiękniejszy od 71 lat wrzesień…
Co faktycznie może przeszkadzać? Rozdmuchujemy informacje o konflikcie w Korei, chociaż właściwie nie wiadomo co się tam dzieje i czy komuś zależy na zbrojnym starciu. Tematem tygodnia zostały przecieki z WikiLeaks, które oficjalnie potwierdziły wszystko to, o czym się myśli od lat, ale nikt nie wypowie tego na głos. Do tego dorzucamy Irlandię, która z zielonej wyspy stała się przylądkiem straconych złudzeń oraz wojnę o reformę emerytalną. Czy w takich warunkach może zadziałać jakikolwiek schemat?
Nie minęło kilka dni grudnia, a już KGHM pobił absolutny rekord zbliżając się do 160 zł za akcję. Cena miedzi przekroczyła 9000 USD. Dokładając do tego zapowiedź USA o kolejnej potrzebie drukowania pieniądza uzyskujemy idealną recepturę na giełdową euforię. Nie zmienia to faktu, ze rynek jest nieprzewidywalny, a ilu analityków, tyle opinii.
Czytaj całość na blogu Tomasza Jaroszka. Zapraszamy!
Zobacz też:
» Bądź na bieżąco - codziennie najnowsze rekomendacje analityków
» Maklerzy i doradcy bez licencji. Dlaczego?
» Najlepsze giełdowe rachunki maklerskie w 2010 r.
» Bądź na bieżąco - codziennie najnowsze rekomendacje analityków
» Maklerzy i doradcy bez licencji. Dlaczego?
» Najlepsze giełdowe rachunki maklerskie w 2010 r.