REKLAMA
GPW

Jak zapłacić mniej za paliwo?

2007-02-23 09:08
publikacja
2007-02-23 09:08
Tanie sieci paliwowe należące do supermarketów mogą zmusić konkurencję do radykalnej obniżki cen benzyny. W wyniku konkurencji na rynku paliwo może potanieć nawet o 25 gr. Jeśli prywatne stacje nie zdecydują się na takie obniżki, może im grozić upadek.

„Do walki o przetrwanie przygotowują się prywatne stacje, nienależące do Orlenu, Lotosu czy wielkich koncernów zagranicznych. W Polsce jest ich blisko 3,5 tys. To połowa rynku detalicznego. Padną, jeżeli nie zaczną sprzedawać taniej.
Ich właściciele już to wiedzą, dlatego będą musieli ciąć ceny benzyny i oleju napędowego o 20-25 groszy na litrze. Rewolucję wymusza na nich konkurencja tanich sieci, należących do wielkich koncernów paliwowych i hipermarketów” – czytamy w „Dzienniku”.

„Rywalizacja będzie ostra, bo niskie ceny przyciągają klientów. "Wiele osób zaakceptuje brak myjni czy sklepu, jeśli będą mogli kupić paliwo taniej" - tłumaczy Szymon Araszkiewicz, analityk monitorującego rynek paliw portalu e-petrol.pl. Tym bardziej, że ceny paliw na świecie znów drożeją. W ciągu miesiąca ropa na giełdach skoczyła o 8 dol., do prawie 59. W Polsce cena benzyny wzrosła od końca 2006 r. aż o 30 groszy. Konkurencja tanich stacji sprawi, że światowy wzrost cen nie będzie bardzo bolesny” – podaje „Dziennik”.

„Większość prywatnych właścicieli nie ma złudzeń. – Konkurencja stała się tak silna, że paliwo niejednokrotnie trzeba sprzedawać ze stratą – twierdzi Marek Pietrzak, prezes Stowarzyszenia Niezależnych Operatorów Stacji Paliw „Delfin”.
to się skończy, gdy prywatne stacje stworzą własną sieć. Będzie ona na tyle silna, że również wielkie koncerny nie będą mogły pozostać wobec niej obojętne. A wtedy tańsze paliwo kupimy nie tylko na tanich stacjach” – informuje „Dziennik”.

Na polskim rynku niezależni sprzedawcy paliwa posiadają 3350 stacji. Ich udział w rynku wynosi 48 proc. Zaraz po nich znajduje się Orlen z 29 proc. udziałem oraz 1980 stacjami. Hipermarkety póki co posiadają jedynie 80 stacji benzynowych, a ich udział wynosi zaledwie 1 proc.

Więcej na ten temat w dzisiejszym wydaniu „Dziennika”, w artykule Adama Woźniaka i Marcina Grudnia „Benzyna może być tańsza”.
Źródło:
Tematy
Najtańsze rachunki dla firm. Sprawdź, gdzie nie przepłacisz
Najtańsze rachunki dla firm. Sprawdź, gdzie nie przepłacisz

Komentarze (6)

dodaj komentarz
~lodziak
To teraz zatankuj na shell zwykla E95. Poczujesz roznice, niby to samo, ale jakos ninaczej
samochod bedzie jezdzil. Poczujesz jak przybylo mu troche mocy. Tak jest wiasnie roznica.
~dana
Niestety , ale na SHELL-u zawsze czuję różnicę na minus, a od czasu promocli z programem lojalnościowym jest jeszcze gorzej. Czasami tam tankuję , ale coraz żadziej. (Jest to stacja którą mam najbliżej domu). Piszę o benzynie.
Jeszcze na jedno chcę zwrócić uwagę. W rejonie gdzie znajduje się stacja paliw przy markecie na okolicznych
Niestety , ale na SHELL-u zawsze czuję różnicę na minus, a od czasu promocli z programem lojalnościowym jest jeszcze gorzej. Czasami tam tankuję , ale coraz żadziej. (Jest to stacja którą mam najbliżej domu). Piszę o benzynie.
Jeszcze na jedno chcę zwrócić uwagę. W rejonie gdzie znajduje się stacja paliw przy markecie na okolicznych stacjach paliwowych wszystkich sieci też jest taniej. Np. ulica Puławska w Warszawie i Piaseczno (AUCHUAN)lub rejon ul. Górczewskiej(AUCHUAN). Ceny paliw dużo niższe niż np. w Pruszkowie czy Grodzisku. W Grodzisku Maz. jest BLISKA , ale ceny ma 2 grosze niższe niż na SHELL-u obok , za to dużo wyższe niż np. na ORLENIE u Piasecznie.
~sqwind odpowiada ~dana
Polecam gaz w Chyżnem na przejściu granicznym,zarówno w Orlenie jak i w stacji po przeciwnej stronie drogi-miodzio.Na codzień moja Leganza żyje gazem z BP lub z Shella,rzadziej nieco tankuję na Orlenie(Kraków i okolice).Są to stacje,po których podczas jazdy nie czuję różnicy między gazem a benzyną.Po gazie kiedyś zatankowanym na Polecam gaz w Chyżnem na przejściu granicznym,zarówno w Orlenie jak i w stacji po przeciwnej stronie drogi-miodzio.Na codzień moja Leganza żyje gazem z BP lub z Shella,rzadziej nieco tankuję na Orlenie(Kraków i okolice).Są to stacje,po których podczas jazdy nie czuję różnicy między gazem a benzyną.Po gazie kiedyś zatankowanym na Oszołomie przed Częstochową miała jakby konwulsje reumatyczne.Nie lubi też gazu z Arge,nie wiem czemu.Kilka razy byłem zmuszony zatankować na stacjach gazowych zbudowanych w krzakach,tu zachowanie silnika jest różne(mimo,że niektórzy utrzymują,że gazu nie da się "ochrzcić").
~dana
Nieprawda! Stacje paliw związane z marketami są stale kontrolowane. Zawsze jest informacja o pochodzeniu paliw. Konkurencja nasyła im najprzeróżniejsze kontrole. Ja osobiście tankuję się w Jankach od lat (paliwo dostarcza im ORLEN) i jestem bardzo zadowolona z jakości ich paliwa ( nie miałam nigdy żadnych problemów z samochodem).Nieprawda! Stacje paliw związane z marketami są stale kontrolowane. Zawsze jest informacja o pochodzeniu paliw. Konkurencja nasyła im najprzeróżniejsze kontrole. Ja osobiście tankuję się w Jankach od lat (paliwo dostarcza im ORLEN) i jestem bardzo zadowolona z jakości ich paliwa ( nie miałam nigdy żadnych problemów z samochodem). Nie moge tego powiedzieć o SHELL-u w Pruszkowie bo po ich benzynie często mam jakieś dziwne objawy , a silnik pali więcej. Mój samochód lubi też STATOIL i BP. Wtedy dostaje kopa i pali mniej.
A co Wy sądzicie o jakości paliwa w różnych sieciach? Może wymieńmy się poglądami.
Pozdrawiam wszystkich FORUMOWICZÓW.
~Green Cow
Ja sobie chwalę NESTE, tankuję od roku i jak do tej pory się nie naciąłem. Ceny chyba najniższe w Warszawie - taniej e stolicy nie widziałem, jakość dobra. Przejeżdżając przez Kraków na początku stycznia na krakowskich NESTE było taniej niz w Warszawie nawet o 15 gr na litrze (sic!).
Ostatnio mój Jeep (Cherokee 2,5TD) spalił tylko
Ja sobie chwalę NESTE, tankuję od roku i jak do tej pory się nie naciąłem. Ceny chyba najniższe w Warszawie - taniej e stolicy nie widziałem, jakość dobra. Przejeżdżając przez Kraków na początku stycznia na krakowskich NESTE było taniej niz w Warszawie nawet o 15 gr na litrze (sic!).
Ostatnio mój Jeep (Cherokee 2,5TD) spalił tylko 8,5 l na trasie co było dla mnie bardzo miłym zaskoczeniem (normalnie się waha pomiędzy 9-10 l), tak więc na tanim paliwe też można daleko zajechać.
Pozdrawiam.
Znacie inne pewne miejsca z tanim olejem w Wawie?
~aau
Każdy kto brał benzynę na stacji hipermarketu wie, że paliwo jest niskiej jakości.
Ja wolę brać droższą benzynę z firmowej stacji niż później mieć problemy z silnikiem.

Powiązane: Budżet rodziny

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki