REKLAMA
PROMOCJA CITI I BANKIER.PL

Inflacja CPI spadła w pobliże 3%. Cel NBP już blisko

Krzysztof Kolany2025-07-31 09:54główny analityk Bankier.pl
publikacja
2025-07-31 09:54

W lipcu inflacja CPI wyraźnie spadła i po raz pierwszy od przeszło roku znalazła się w pobliżu 3%. To wprawdzie w znacznej mierze zasługa efektów statystycznych, ale nie zmienia to faktu, że 2,5-procentowy cel NBP znalazł się już w zasięgu.

Inflacja CPI spadła w pobliże 3%. Cel NBP już blisko
Inflacja CPI spadła w pobliże 3%. Cel NBP już blisko
fot. Tomasz Czernek / / FORUM

W lipcu 2025 roku indeks cen towarów i usług konsumpcyjnych (CPI) był o 3,1% wyższy w porównaniu z analogicznym miesiącem ubiegłego roku – wynika z szybkiego szacunku Głównego Urzędu Statystycznego. To wyraźnie mniej od 4,1% odnotowanych w czerwcu oraz najniższa roczna dynamika CPI od czerwca 2024 roku.

Bankier.pl na podstawie GUS

Taki rezultat można jednak uznać za spore rozczarowanie. Rynkowy konsensu zakładał bowiem, że zobaczymy odczyt poniżej 3%, przy medianie prognoz ekonomistów wynoszącej 2,85%. Oczekiwania na tak mocny spadek inflacji CPI wynikały jednak przede wszystkim z efektów statystycznych. Chodzi o to, że w lipcu ubiegłego roku rząd drastycznie podniósł taryfy na energię, częściowo urynkawiając ceny płacone przez konsumentów. Ten efekt podbijał nam inflację CPI przez poprzednie 12 miesięcy i w lipcu wygasł.

Niezadowalająco wysoki był też miesięczny przyrost wskaźnika towarów i usług konsumpcyjnych (czyli CPI). Wyniósł on bowiem 0,3% mdm i był dwukrotnie wyższy od oczekiwań ekonomistów. Tutaj zaskoczeniem może być wzrost (o 1,1% mdm) cen nośników energii, która w skali roku podrożała o 2,4%. Odnotowano też zwyczajowy sezonowy spadek cen żywności (o 0,6% mdm), ale była ona aż o 4,9% droższa niż przed rokiem. Ceny paliw w lipcu były wprawdzie o 3,5% wyższe niż w czerwcu, ale w skali roku paliwa potaniały aż o 6,8%.

Tak duża rozbieżność danych GUS z prognozami ekonomistów nie przydarzyła się nam od dłuższego czasu. Najwyraźniej eksperci od gospodarki albo nie doszacowali skali wakacyjnego skoku cen na stacjach paliw, albo zaskoczył ich wzrost cen w tzw. kategoriach bazowych (czyli poza żywnością, paliwami i energią).

Nie zmienia to jednak zasadniczej tendencji: inflacja CPI w najbliższych miesiącach ma nadal spadać, powoli zmierzając do 2,5-procentowego celu Narodowego Banku Polskiego. Warto jednak pamiętać, że przez zaledwie 4 z poprzednich 69 miesięcy inflacja CPI kształtowała w ramach tego celu. W rezultacie cel inflacyjny NBP został trwale przekroczony i to zarówno w średnim, jak i długim terminie. Średnia (geometryczna) inflacja CPI za ostatnie 5 lat wyniosła 7,48%, za 10 lat to 4,42%, a za 20 lat ukształtowała się na poziomie 3,33%.

Średnioroczna inflacja CPI za rok 2024 wyniosła według GUS-u 3,6%. To wciąż zbyt dużo, ale też wyraźnie mniej niż w latach ubiegłych. Wynik za rok 2023 to bowiem 11,4%, w 2022 r. średnioroczna inflacja wyniosła 14,4%, a w 2021 roku 5,1%.

Był to „szybki szacunek” lipcowej inflacji, więc nie dysponujemy pełnymi danymi w rozbiciu na poszczególne kategorie i wyszczególnione konkretne dobra. Te informacje pokaże raport, który zostanie opublikowany w połowie sierpnia.

Źródło:
Krzysztof Kolany
Krzysztof Kolany
główny analityk Bankier.pl

Absolwent Akademii Ekonomicznej we Wrocławiu. Analityk rynków finansowych i gospodarki. Analizuje trendy makroekonomiczne i bada ich przełożenie na rynki finansowe. Specjalizuje się w rynkach metali szlachetnych oraz monitoruje politykę najważniejszych banków centralnych. Inwestor giełdowy z 20-letnim stażem. Jest trzykrotnym laureatem prestiżowego konkursu Narodowego Banku Polskiego dla dziennikarzy ekonomicznych. W 2016 roku otrzymał także tytuł Herosa Rynku Kapitałowego przyznawany przez Stowarzyszenie Inwestorów Indywidualnych. Telefon: 697 660 684

Tematy
Wyjątkowa wyprzedaż Ford Pro. Poznaj najlepsze rozwiązania dla Twojego biznesu.

Komentarze (11)

dodaj komentarz
bha
Zastanawiam się czytając takie na okrągło odtrąbiane sukcesy inflacyjne czy my faktycznie żyjemy i mieszkamy na codzień w tym samym kraju? i to samo widzimy codziennie choćby w tym Detalu???. Bo Fajnie wygląda już ta podawaną w mediach 3 % inflacja statystyczna, fajnie że zbliża się ona do wygodnego budżetowego ustalonego celu. Ale Zastanawiam się czytając takie na okrągło odtrąbiane sukcesy inflacyjne czy my faktycznie żyjemy i mieszkamy na codzień w tym samym kraju? i to samo widzimy codziennie choćby w tym Detalu???. Bo Fajnie wygląda już ta podawaną w mediach 3 % inflacja statystyczna, fajnie że zbliża się ona do wygodnego budżetowego ustalonego celu. Ale Szkoda tylko że ciągle inflacja w Detalu ta która na codzień dotyczy wszystkich ona tych inflacyjnych spadków z roku na rok zarówno tych cenowych jak i % szczególnie w przeciągu ostatnich 4 lat wogóle nie widzi szczególnie na tych swoich paragonach cenowych?. Bo przecież wystarczy tylko sobie dokładnie porównać ile w ciągu ostatnich tylko 4 lat zmieniły się ceny większości % na rynku towarów, produktów i artykułów, a cóż się wtedy okaże że niestety większość % z nich tylko w tym czasie!!! wzrosła i podrożała na rynku detalicznym od 40 % w Górę! i to nie rzadko nie rzadko o ponad 100%!!!.Fajnie wygląda ta inflacja statystyczna 3%. Tyle że i tak dalej ona co roku przecież rośnie! nawet w statystykach dodając się do siebie liczbowo, sumując co roku i kumulując niestety w coraz szerzej i szerzej odczuwalną negatywnie dla wielu, wielu już budżetów domowych cenową i % drożyznę detaliczną!!!.Więc cóż szczególnie w Detalu tych spadków od dawna inflacji raczej nie widać!, a wręcz przeciwnie ceny wielu towarów nadal co roku rosną i często zmieniają się one jak w kalejdoskopie w sklepach, aptekach i nie tylko o to nie rzadko, nie rzadko co nowa dostawa!. I kończąc przecież na rynku od dekad inflację mamy o wiele szerszą pojęciowo bo nie tylko przecież samą inflację statystyczną mamy % inflację i producencką, inflację hurtowniów i na końcu zawsze tą potem sumarycznie najwyższą na rynku i to zarówno cenowo jak i % czyli inflację detaliczną dla wielo milionów ludzi!!!!!!!.
fox-
Na podstawie inflacji wyznacza się oprocentowanie obligacji.
Zawsze można zaoszczędzić kilka procent i ukraść.
Za chwilę zaczną się żądania przedterminowego wykupu obligacji i rząd się zdziwi.
lukaszslask
Wszystko uroslo o 50-100% oczywiscie nic sie nie stalo….zezarlo polowe oszczednosci emerytalnych….nikt nie potrafi auta wymienic,bo poszly o 100%….
Za to teraz bedzie juz roslo tylko o 3%…..
Teraz to jest w koncu czas na spadki….
energizerjohn51
News dnia" Gawłowski, senator i wielka szycha z PO dostał 5 lat bezwzględnego więzienia. Bańkier czeka na tekst z Tuskowego PAPu, aby czasem złego słowa nie napisać samemu :) Publikując w międzyczasie banialuki robiące z Tuska "męża opacznościowego" który obroni nas przed Putinem :)
men24a
No popatrz płotka do więzienia a wielcy milionerzy na wolności. Kto ze SKOKOW w więzieniu czy nadal na salonach ?
A sprzedaż lotosu za 6 miesięczny zysk nadal to wielcy narodowcy ?
energizerjohn51 odpowiada men24a
"No popatrz przestępca do więzienia, niewinni na wolności. Niesamowite!" :DWięcej bańkiera czytaj będziesz zimą boso chodzić... Nagle zajęli się ekonomią o gawłowskim ani mru, mru! Za to nie brak na portalu bełełełkotu o tym jakie kłamstwa Tuska akuratnie wygłosił, oraz "materiałów partnera" gdzie partner to "No popatrz przestępca do więzienia, niewinni na wolności. Niesamowite!" :DWięcej bańkiera czytaj będziesz zimą boso chodzić... Nagle zajęli się ekonomią o gawłowskim ani mru, mru! Za to nie brak na portalu bełełełkotu o tym jakie kłamstwa Tuska akuratnie wygłosił, oraz "materiałów partnera" gdzie partner to pieramida finansowa crypto
men24a odpowiada energizerjohn51
A wystarczyło tylko kraść legalnie 3 mld rocznie

Kaczyński odpowiedział na zarzuty Tuska, że żadne 100 miliardów w ciągu tych 8 lat nie ukradli i nie wchodzi w grę". Podkreślił, że mogło to być oko 3 miliardów rocznie, ale i tak "wszystko było robione legalnie".
wizytator odpowiada men24a
Kogo rozliczyła twoja peło? Kto poszedł siedzieć? Konkretnie, kto już siedzi!
men24a
6 lat walczy jaszczomb z "inflacjom" i jeszcze jest chwalony że to dobry prezes oraz kosmicznie zarabia za te zasługi

Global Finance: Polska ma najgorszego prezesa banku centralnego w Europie.
Adam Glapiński otrzymał taką samą ocenę jak prezesi banków centralnych Ukrainy i Białorusi

Powiązane: Gospodarka i dane makroekonomiczne

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki