Tesla Motors co rusz podbija stawkę, jeśli chodzi o specyfikację aut elektrycznych. Ten rynek nie jest jednak zarezerwowany tylko dla tej firmy, a pierwsze elektryczne samochody pojawiły się na długo przed nią. Nawet w Polsce, gdzie tzw. elektryki nie zyskały jeszcze dużej popularności, można kupić w salonie kilka modeli. Ile zapłacisz za samochód elektryczny nad Wisłą?
![Nie tylko Tesla. Jakie samochody elektryczne kupisz w Polsce? [GALERIA]](https://galeria.bankier.pl/p/5/f/02016381e389e6-945-567-457-637-2050-1230.jpg)
![Nie tylko Tesla. Jakie samochody elektryczne kupisz w Polsce? [GALERIA]](https://galeria.bankier.pl/p/5/f/02016381e389e6-945-567-457-637-2050-1230.jpg)
Według raportu amerykańskiej firmy analitycznej IHS Automotive, w większości krajów świata udział samochodów elektrycznych i hybrydowych w rejestracji samochodów ogółem nie przekracza obecnie 1 proc. Wyjątkiem jest jednak m.in. Norwegia, w której w I kw. 2015 roku aż 33,1 proc. nowych samochodów stanowiły auta wyposażone w silnik elektryczny. To dwa razy więcej niż rok wcześniej.
Mimo niewielkiego udziału elektryków i hybryd w rejestracji samochodów na świecie ogółem, koncerny motoryzacyjne nie przestają opracowywać nowych, coraz to efektywniejszych układów. Choć pojazdy te są nadal niszowe, to producenci starają się udostępnić je klientom na wyciągnięcie ręki poprzez sprzedaż bezpośrednią. Przygotowaliśmy przegląd cen tzw. elektryków , które są dostępne u polskich dealerów samochodowych.
1. BMW i3
BMW i3 to mały, miejski samochód napędzany wyłącznie silnikiem elektrycznym. Producent zapewnia, że można go naładować w 6 godzin. Jest to jednak możliwe tylko dzięki zainstalowaniu specjalnego modułu ściennego Wallbox Pure, które można zmówić w Autoryzowanym Serwisie BMW wraz z montażem. Po 6 godzinach ładowania samochód powinien pokonać dystans do 160 km.

Cena: od 153 700 zł brutto
2. Nissan leaf

Propozycja Nissana wpisuje się idealnie w stereotyp o samochodach elektrycznych – mały, miejski, ale drogi. Za ponad 100 000 zł dostaje się samochód, który naładuje się w 8 godzin na ładowarce domowej i w 12 godzin przy zwykłym gniazdku. Leaf w wersji europejskiej ma dodatkowo ograniczenie prędkości do 145 km/h i pozwala przejechać do 200 km na jednym ładowaniu.
Cena: od 126 080 zł brutto
Czytaj dalej: Renault...
3. Renault zoe
Podobną propozycją, za znacznie mniejszą cenę, jest model Zoe od Renault. W tym przypadku montaż specjalnego terminala domowego pozwoli naładować akumulator do pełna w ciągu 10 godzin, co zapewni przejechanie dystansu 100-150 km. Oczywiście za odpowiednią dopłatą (3400 zł netto) można zakupić inny terminal – Wallbox, który naładuje samochód w 4 godziny. Jeśli natomiast klient chciałby okazjonalnie ładować taki samochód z tradycyjnego gniazdka domowego, musiałby dopłacić 3000 zł za specjalny kabel.

Zoe nie jest jednak sprzedawana z akumulatorami. Klient może je natomiast wynająć za ok. 380 zł miesięcznie, jeśli nie pokona rocznie więcej niż 12 500 km. Zakładając roczny przebieg na poziomie 25 000 km, koszt wynajmu rośnie do 589 zł. Po okresie najmu nie ma możliwości wykupienia ich na własność.
Cena: od 89 900 zł brutto (bez akumulatorów na własność)
4. Renault kangoo
W ofercie Renault można znaleźć także jedyny jak na razie na polskim rynku elektryczny samochód dostawczy. Jest to ekologiczna wersja modelu Kangoo. Standardowy dystans jaki można nim pokonać na pełnym ładowaniu wynosi ok. 170 km, a stosując się do zasad eco-drivingu, w mieście wynosi ok. 125 km. Ładowanie z terminala domowego trwa od 6 do 9 godzin.
Cena: od 104 058 zł brutto (dwumiejscowe, bez akumulatorów na własność)
Czytaj dalej: smart i Tesla...
5. smart fortwo coupe electric
Ten dwuosobowy maluch pozwala na przejechać na jednym ładowaniu do ok. 120 km. Podobnie jak w przypadku renault zoe, akumulatory podlegają umowie najmu. Można jednak wykupić je na własność, co podnosi koszt samochodu o ok. 20 000 zł.

Cena: od 79 900 zł brutto (wersja bez akumulatorów na własność, wynajem ok. 250 zł netto/m-c)
6. Tesla model S
Zestawienie elektryków nie mogłoby obejść się bez najbardziej medialnego modelu. Nie można go kupić w salonie, ponieważ amerykańska firma opiera swoją sprzedaż głównie na sklepie internetowym. Sprawdzając cenę dla naszych zachodnich sąsiadów (Niemcy), koszt zakupu najtańszego modelu wynosi aż 74 640 euro z dostawą. W odróżnieniu do poprzedników zestawienia, jest to samochód klasy premium, stąd za wyższą ceną idzie wzrost standardu i przede wszystkim osiągów.

Dodatkowo właściciel tesli ma zapewniony darmowy dostęp do szybkich stacji ładowania (Supercharger), które naładują baterię do pełna w ok. 40 minut i zapewnią 370 km jazdy. Niestety w Polsce nie postawiono jeszcze nawet jednej takiej stacji, co znacznie utrudnia poruszanie się takim samochodem. Tesla Motors planuje jednak zbudować nad Wisłą 7 takich stacji do końca 2016 r. Zawiązała także współpracę z PKN Orlen, na umieszczenie takich terminali na terenie stacji benzynowych polskiego koncernu paliwowego.
Cena: od 74 640 euro (dla kursu 4,13 zł/euro z 23.07.15 r.: 308 263,20 zł)