REKLAMA

Hipoteki mają się dobrze i bez rządowej pomocy. Ekspert: Napędzają je m.in. rosnące wynagrodzenia

2025-07-30 06:15, akt.2025-07-30 07:39
publikacja
2025-07-30 06:15
aktualizacja
2025-07-30 07:39

W I półroczu 2025 r. mimo niewielkiego spadku, o 1,7 proc. w rok, segment kredytów mieszkaniowych jest w dobrej kondycji nawet bez rządowego programu dopłat do kredytów. Według analityka Grupy BIK Waldemara Rogowskiego akcja kredytowa to wynik m.in. obniżki stóp procentowych i rosnących płac.

Hipoteki mają się dobrze i bez rządowej pomocy. Ekspert: Napędzają je m.in. rosnące wynagrodzenia
Hipoteki mają się dobrze i bez rządowej pomocy. Ekspert: Napędzają je m.in. rosnące wynagrodzenia
fot. Brett Sayles / / Pexels

Główny analityk Grupy BIK dr hab. Waldemar Rogowski, prof. Szkoły Głównej Handlowej w Warszawie przekazał PAP, że łączna wartość akcji kredytowej w segmencie w I półroczu 2025 r. to 45,9 mld zł. Rogowski zwrócił uwagę, że jeżeli zniwelujemy efekt wysokiej bazy z pierwszego półrocza 2024 r. wynikający z uruchomienia w tym okresie 14 mld zł akcji kredytowej z „Programu Bezpieczny Kredyt 2 proc.” to dynamika rok do roku wyniosłaby +40 proc., a nie -1,7 proc. - Ta sytuacja zaburza nam porównywanie I półrocza 2024 r. do I półrocza 2025 r. - zaznaczył.

Ekspert poinformował, że same oczekiwania obniżki stóp procentowych przekładają się na wzrosty w segmencie kredytów mieszkaniowych. - Widać to w danych w kwietniu czy maju br. (w maju obniżono stopy procentowe o 50 punktów bazowych - PAP) - liczba udzielonych kredytów rośnie, a jeszcze bardziej rośnie wartość udzielonych kredytów - zauważył.

Rozmówca PAP przekazał też, że średnia wartość udzielonego kredytu mieszkaniowego w czerwcu osiągnęła rekordowy poziom 450 tys. zł. Ekspert zwrócił uwagę, że pomimo wzrostu wartości udzielanych kredytów nie wydłużył się okres kredytowania, który utrzymuje się w okolicy 23 lat.

Czyli zdolność kredytowa nie zwiększyła się przez wydłużenie okresu kredytowania. Oznacza to, że tym czynnikiem zwiększającym zdolność kredytową - oprócz stóp procentowych - jest też wzrost wynagrodzeń - wyjaśnił. Rogowski zauważył, że chociaż dynamika wynagrodzeń wyhamowała, to nadal jest ona dodatnia także w ujęciu realnym.

Jak podkreślił, oznacza to również, iż po kredyt sięgają osoby zamożniejsze, które posiadają wyższą zdolność kredytową. - To zresztą widać w strukturze kredytów mieszkaniowych w ujęciu przedziałów kwotowych. Jedyna dodatnia dynamika w pierwszym półroczu 2025 r. w relacji do analogicznego okresu 2024 r. odnotowana jest w przypadku kredytów powyżej 600 tys. zł. W ujęciu rdr są one na plus o 44 proc. - wskazał. Kredyty te - jak dodał - nie były też objęte programem „Bezpieczny Kredyt 2 proc.” nie występuje więc w ich przypadku efekt zawyżonej bazy pierwszego półrocza 2024 r.

- Wniosek jest taki: rynek kredytów mieszkaniowych ożywił się w wyniku nadal rosnących wynagrodzeń, obniżki stóp procentowych, co zwiększyło zdolność kredytową bez wydłużania okresu kredytowania oraz większego zainteresowania kredytami wśród osób zamożniejszych i to pomimo nadal jednego z najwyższych w UE poziomu oprocentowania kredytów mieszkaniowych - podsumował Rogowski.

Jacek Stankiewicz (PAP)

jls/ malk/ lm/

Źródło:PAP
Tematy
Plan dla firm z nielimitowanym internetem i drugą kartą SIM za 0 zł. Sprawdź przez 3 miesiące za 0 zł z kodem FLEXBIZ.
Plan dla firm z nielimitowanym internetem i drugą kartą SIM za 0 zł. Sprawdź przez 3 miesiące za 0 zł z kodem FLEXBIZ.
Advertisement

Komentarze (1)

dodaj komentarz
samsza
Mld bezsensownych dopłat dla bogatych, których stać, mieszkania to wierzchołek góry lodowej, e-auta, granty dla firm, granty od ministra kultury, studia, leki, in vitro, 13 emerytura, wdowie, babciowe, 800+, lista nie ma końca.

Powiązane: Nieruchomości

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki