HP zwolni od trzech do czterech tysięcy pracowników w ciągu najbliższych trzech lat. Malejący popyt na komputery stacjonarne spowodował niezadowalające zyski, a to wymusiło na spółce przeprowadzenie kolejnych cięć.


Prezes spółki, Dion Weisler, powiedział w czwartkowym oświadczeniu: "Jestem dumny z postępów, jakie osiągnęliśmy w pierwszym roku działania nowego HP. Nasze cele są jasne i zostaną zrealizowane.(...) Jesteśmy pewni naszej strategii i oczekujemy, że wygenerujemy znaczące zyski." Jednak, aby zrealizować plan spółki, firma będzie zmuszona przeprowadzić masowe zwolnienia.
Jak donosi BBC, cięcia etatów obejmą sprzedawców komputerów stacjonarnych na całym świecie. HP będzie oszczędzać od 200 do 300 mln dolarów rocznie począwszy od 2020. Jednak jeszcze w tym roku firma straci od 350 do 500 mln dolarów, a 200 mln z nich pochłoną koszty kadrowe. HP spodziewa się, że skorygowany zysk za rok podatkowy 2017 wyniesie między 1,55 dol., a 1,65 dol. na akcję.
Zwolnienia spowodują ograniczenie załogi HP do 50 tys. osób. Pierwsza tura zwolnień zostanie przeprowadzona jeszcze w tym roku i obejmie 3 tys. miejsc pracy.
WSZ