OECD w opracowaniu „Taxing wages 2009-2010” traktującym o opodatkowaniu wynagrodzeń, wykazuje, że w 2010 roku w porównaniu z 2009 rokiem obciążenia podatkowe płac wzrosły w 22 z 34 państw członkowskich i sugeruje odwrócenie tego trendu.
Zdaniem OECD należy zwiększać udział podatków pośrednich, a zmniejszać w budżetach państw członkowskich udział podatków bezpośrednich.
Co ciekawe, eksperci OECD w końcu skoncentrowali się na zbadaniu klina podatkowego („tax wedle”). Jest to wyrażona w procentach różnica między wynagrodzeniem otrzymywanym do ręki (netto) a kosztami zatrudnienia ponoszonymi przez pracodawcę. W różnicę tę wchodzi podatek dochodowy, w niektórych państwach także podatki płacowe oraz składki na ubezpieczenia społeczne opłacane przez pracownika i pracodawcę.
Od roku 2000 dla statystycznego samotnego pracującego obywatela OECD, uzyskującego przeciętne wynagrodzenie klin podatkowy zmniejszył się z 37,8% do 36,4%. Ale przyczyny tego były bardzo różne.
Wśród państw, w których klin się najbardziej zwiększył j są Islandia, Holandia i Hiszpania. Szczególnie przykład Hiszpanii jest wielce mówiący. Bo zdaje się, że to właśnie „tax wedge” był główną przyczyną rozwoju szarej strefy – ergo kłopotów budżetowych.
Ciąg dalszy tekstu na blogu Roberta Gwiazdowskiego. Zapraszamy!