
A może za całą sprawą stoi pewna tajemnicza organizacja? Z tą zagadką przyjdzie się zmierzyć graczowi.
Bożak, mimo że jest postacią fikcyjną, wykreowaną jedynie na potrzeby gry, posiada swój jak najbardziej realny profil na Facebooku. Odnajdziemy go również na innych popularnych portalach społecznościowych, takich jak Goldenline czy Nasza-klasa. Gra jest projektem interaktywnym, co oznacza, że w przypadku niektórych zagadek, internauta będzie musiał poszukać odpowiedzi w wyszukiwarce, bądź uważnie przestudiować któryś z profili zaginionego.
Skąd wziął się nietypowy pomysł na grę? O swojej inspiracji opowiada Jakub Serafin, współautor scenariusza: - „Chcieliśmy stworzyć aplikację, która umiejętnie połączy nowoczesne media ze standardową grą komputerową. Stąd pomysł na wykorzystanie portali społecznościowych oraz scenariusza łamigłówki detektywistycznej, w którym nie mogło zabraknąć dreszczyku emocji. Efekt to interakcja gracza sukcesywnie wplątująca go coraz głębiej w świat bohatera. Każda rozwiązana zagadka to nowa lokacja na mapie, a wszystko przyprawione jest nutką grafiki rodem z Sin City” – tłumaczy Serafin.
Gra powstała przy wykorzystaniu środków Unii Europejskiej w ramach Europejskiego Funduszu Społecznego. Co Unia ma wspólnego ze zniknięciem młodego naukowca? Tego gracz musi dowiedzieć się już sam, klikając na adres www.polizagadka.pl.

Robert Siemiński
/ VanguardPR
Źródło:Informacja prasowa