Google uporał się z awarią poczty Gmail. Użytkownicy od rana zgłaszali problemy z załączaniem plików i niedocierającymi lub dochodzącymi z opóźnieniem mailami.


O 7:29 Google poinformował, że bada doniesienia o problemach z aplikacją Gmail. O 8:07 podał, że sprawa dalej jest badana i o godz. 10:00 zostanie opublikowana spodziewana data usunięcia awarii. Po 9:00 przesunął ten termin o kilka minut - na 10:09.
Kilkanaście minut później zapowiedział więcej informacji na ten temat na 10:21, potwierdzając problemy z wysyłaniem maili i wiadomości na czacie, nagrywaniem spotkań w usłudze Google Meet oraz tworzeniem plików na dysku Google. O 10:38 poinformował, że nadal przygląda się sprawie i o 11:38 poda spodziewaną datę rozwiązania problemów. Potwierdził również problemy z aplikacjami Keep, Voice i witrynami.
O 11:40 Google podał, że w niektórych przypadkach Gmail działa już poprawnie. Firma spodziewa się, że tak samo będzie wkrótce w przypadku pozostałych użytkowników. O 13:10 Google poinformował, że uporał się z awarią: "Problem z Gmailem powinien być rozwiązany. Przepraszamy za niedogodności i dziękujemy za cierpliwość i nieustające wsparcie" - napisano w komunikacie.
W czwartek rano polskiego czasu użytkownicy mogli wysyłać maile, ale nie byli w stanie załączyć do nich plików. Załączniki dodawały się niezwykle wolno, a proces nie kończył się powodzeniem, lecz komunikatem o błędzie:
O problemach z załącznikami do maili donosili użytkownicy Gmaila z całego świata, również z Polski. Przed godz. 9:00 na stronie Downdetector było ponad 400 zgłoszeń awarii poczty Google.
Gmail jest najpopularniejszą aplikacją pocztową w Polsce i na świecie. Według danych Gemiusa w czerwcu nad Wisłą korzystało z niej ponad 10 mln użytkowników, czyli 37,5 proc. internautów. Na całym świecie w październiku 2018 r. istniało 1,5 mld kont Gmail.
MKa






















































