

W listopadzie 2018 roku opinią publiczną wstrząsnęła afera w sektorze bankowym. Były szef KNF Marek Chrzanowski miał szantażować Leszka Czarneckiego i żądać 10 mln euro łapówki. We wtorek Roman Giertych poinformował o złożeniu pozwu o odszkodowanie w wysokości prawie 1,5 mld złotych.
Banki z dawnego imperium Leszka Czarneckiego od wielu lat były w nie najlepszej kondycji finansowej, ale jakoś udawało im się utrzymywać na powierzchni... do czasu. W sylwestra 2020 roku poinformowano, że Bankowy Fundusz Gwarancyjny, ze względu na złą sytuację kapitałową Idea Bank SA., wszczął jego przymusową restrukturyzację. Nieco dłużej "wytrzymał" Getin Bank - jego przymusową restrukturyzację ogłoszono 30 września 2022 roku.
Z nagrań ujawnionych w listopadzie 2018 roku przez Leszka Czarneckiego wynika, że były szef KNF chciał najprawdopodobniej złożyć głównemu akcjonariuszowi Getin Noble Banku propozycję korupcyjną. "Między nami, no to Zdzisław (Zdzisław Sokal, ówczesny prezes Bankowego Funduszu Gwarancyjnego – przyp. autora) ma swój plan, który wygląda w ten sposób, że on uważa, że Getin powinien upaść, za złotówkę zostać przejęty przez jeden z tych dużych banków i on chciałby dokapitalizować to kwotą dwóch miliardów złotych, czyli już ten bank, który przejmie i to jest jego wizja rozwiązania sprawy. I nas atakuje za każdą decyzją, którą podejmujemy pozytywną w stosunku do banku".
Przeczytaj także
Po ujawnieniu nagrań nastąpiło istne trzęsienie ziemi. Prezydent odwołał Zdzisława Sokala z KNF, a były szef Komisji Nadzoru Finansowego Marek Chrzanowski został aresztowany. Kalendarium wydarzeń opisujących drogę do wybuchu afery można znaleźć w artykule pt. "Cała historia, jaka kryje się za aferą KNF".
Czarnecki domaga się blisko 1,5 mld złotych odszkodowania
"W imieniu Leszka Czarneckiego pozwałem o prawie półtora miliarda złotych oraz przeprosiny VeloBank SA i Skarb Państwa za realizację tzw. planu Zdzisława (przejęcia banku za 1 zł), którym szantażował mego mocodawcę Marek Ch., szef KNF-u, żądając łapówki w wysokości 10 mln euro" — napisał na Twitterze Roman Giertych.
"Pokażemy wkrótce ścieżkę przyłączania się do tego roszczenia przez akcjonariuszy i obligatariuszy GNB, których Państwo i VeloBank pozbawiło własności" — dodał Giertych.
Ten pozew to tak naprawdę próba wyciagnięcia cywilistycznych konsekwencji z przestępstwa Marka Ch. i grupy która za nim stała. Pokażemy wkrótce ścieżkę przyłączania się do tego roszczenia przez akcjonariuszy i obligatariuszy GNB, których Państwo i VeloBank pozbawiło własności. https://t.co/Q8m0h9zSvs
— Roman Giertych (@GiertychRoman) April 11, 2023
Czarnecki i polskie sądy
Leszek Czarnecki ma sporo problemów z polskim wymiarem sprawiedliwości. Zdaniem syndyka milioner miał podejmować niekorzystne decyzje dla Idea Banku, wyrządzając tym samym wielomilionowe szkody. Natomiast prokuratura skierowała do sądu wniosek o tymczasowy areszt.
Prokuratura chce aresztu Czarneckiego także w sprawie afery GetBack, w której Leszek Czarnecki jest podejrzany o oszustwa na szkodę 1 140 klientów Idea Bank SA na kwotę 227 milionów złotych.
Niegdyś Czarnecki był jednym z najbogatszych Polaków. Pasmo upadłości kontrolowanych przez niego firm oraz przymusowe restrukturyzacje banków znacznie uszczupliły jego kieszeń. Więcej o finansowym upadku miliardera można przeczytać w artykule pt. "Rozkład giełdowego imperium Leszka Czarneckiego. Od miliardów do milionów".