Analiza: W Funduszu Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych może zabraknąć ponad 100 mln zł.
Dyrektor, Lesław Abramowicz powiedział, że w przypadku fali bankructw dużych zakładów przemysłowych fundusz może mieć problemy z wypłatą pieniędzy dla ich pracowników. Już obecnie zakładane są możliwości wypłacania pieniędzy w ratach lub też nawet opóźnianie wypłat. W skrajnych wypadkach kłopoty z wypłatami mogą wymagać dodatkowych źródeł finansowania (prawdopodobnie z budżetu państwa).Fundusz Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych pożycza zbankrutowanym zakładom pieniądze na wypłatę takich 0należności dla pracowników jak:
- wynagrodzenia i ekwiwalenty za urlop;
- zwolnienia chorobowe.
Świadczenie na rzecz jednego pracownika to suma w granicach 1000-1500 zł. Gdyby więc na jesieni przybyło ok. 100 tys. bezrobotnych właśnie na skutek bankructw (stocznia, huty, Żerań, niektórzy eksporterzy) dużych przedsiębiorstw, to wówczas koszty te sięgną 100 -150 mln zł. Nie jest to kwota astronomiczna z punktu widzenia budżetu państwa, nie mniej już teraz sygnalizowanie możliwości wystąpienia tego typu wydatków może wzmacniać argumenty o przyszłość tegorocznego budżetu państwa.
[Rafał Wójcikowski]





















































