REKLAMA

Francja głosuje. Frekwencja przekroczyła już 59 proc.

2024-06-30 17:48, akt.2024-06-30 18:42
publikacja
2024-06-30 17:48
aktualizacja
2024-06-30 18:42

Frekwencja w niedzielnej pierwszej turze przedterminowych wyborów parlamentarnych we Francji wyniosła 59,3 proc. o godz. 17 - poinformowało MSW w Paryżu. W 2022 roku do godz. 17 głosowało 39,4 proc. wyborców. Lokale wyborcze są czynne najpóźniej do godz. 20.

Francja głosuje. Frekwencja przekroczyła już 59 proc.
Francja głosuje. Frekwencja przekroczyła już 59 proc.
fot. Yara Nardi / /  Reuters / Forum

Do tej godziny trwa głosowanie w dużych miastach, w tym w Paryżu, w wielu mniejszych miejscowościach zakończy się o godz. 18 i 19.

Frekwencja na poziomie 59,39 proc. o godz. 17 podczas pierwszej tury wyborów parlamentarnych jest o 20 pkt proc. wyższa niż w poprzednich wyborach w 2022 roku. Wtedy frekwencja ostateczna w pierwszej turze wyniosła 47,7 proc. Teraz, jak komentuje dziennik "Le Figaro", może wynieść 67,5 do 69,7 proc.

Niedzielna frekwencja o godz. 17 jest najwyższa od 1978 roku, gdy wynosiła 68 proc. (z wyjątkiem wyborów w 1986 roku, które jednak odbywały się według innych zasad głosowania).

Niedzielne wybory odbywają się w systemie większościowym. Im wyższa frekwencja, tym większe prawdopodobieństwo, że do drugiej tury przejdzie nie dwóch kandydatów w danym okręgu wyborczym, ale trzech. Wówczas druga tura 7 lipca będzie pojedynkiem "tercetów", co bardzo utrudnia teraz prognozowanie, kto odniesie ostateczne zwycięstwo.

Pierwsza tura wyborów do parlamentu we Francji. Po władzę sięga skrajna prawica?

We Francji odbędzie się w niedzielę pierwsza tura przedterminowych wyborów parlamentarnych, które mogą po raz pierwszy w historii kraju przynieść rządy skrajnej prawicy. W sondażach, z poparciem 36 proc., prowadzi Zjednoczenie Narodowe - dawny Front Narodowy.

Partie polityczne mogą w niektórych okręgach zawrzeć sojusze taktyczne i wycofać swych kandydatów przed drugą turą, by przerzucić głosy na innych, mających większe szanse na zwycięstwo. Tak zamierza działać sojusz partii lewicowych - Nowy Front Ludowy, dla którego priorytetem jest uniemożliwienie wygranej skrajnie prawicowego Zjednoczenia Narodowego (RN), prowadzącego w sondażach.

Z Paryża Anna Wróbel (PAP)

awl/ kar/

Źródło:PAP
Tematy
Orange Nieruchomości
Orange Nieruchomości
Advertisement

Komentarze (1)

dodaj komentarz
and00
"Tak zamierza działać sojusz partii lewicowych - Nowy Front Ludowy, dla którego priorytetem jest uniemożliwienie wygranej skrajnie prawicowego Zjednoczenia Narodowego"

Po 1 to ten sojusz lewicowy jest bardziej skrajny niż Zjednoczenie Narodowe

Po 2 jak już piszecie w lewicowej nowomowie to należy dodać że
"Tak zamierza działać sojusz partii lewicowych - Nowy Front Ludowy, dla którego priorytetem jest uniemożliwienie wygranej skrajnie prawicowego Zjednoczenia Narodowego"

Po 1 to ten sojusz lewicowy jest bardziej skrajny niż Zjednoczenie Narodowe

Po 2 jak już piszecie w lewicowej nowomowie to należy dodać że ZN jest skrajnie prawicowe i koniecznie jeszcze że populistyczne

Powiązane: Francja

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki