Komitet Otwartego Rynku amerykańskiej Rezerwy Federalnej pozostawił stopę funduszy federalnych bez zmian, w przedziale 0-0,25%. Decyzja była zgodna z oczekiwaniami rynku. W komunikacie nie znalazła się sugestia rychłej podwyżki stóp procentowych.


Ostatni raz stopa funduszy federalnych została podniesiona w czerwcu 2006 roku. Ostatnia obniżka miała miejsce w grudniu 2008 roku. Od tego czasu krótkoterminowe stopy procentowe w USA utrzymywane są blisko zera.

„Komitet oczekuje, że będzie właściwe, aby podnieść przedział stopy funduszy federalnych, gdy zaobserwowana zostanie jakaś dalsza poprawa na rynku pracy i gdy będzie rozsądnie pewny, że inflacja powróci do 2-procentowego celu w średnim terminie” - kluczowa fraza lipcowego komunikatu FOMC różni się od wersji sprzed miesiąca tylko jednym słówkiem: "jakaś" (ang. some). Takie ujęcie tematu nie wyklucza, ale też w żaden sposób nie zapowiada, podwyżki stóp procentowych podczas wrześniowego posiedzenia FOMC.
W kwietniu FOMC usunął z komunikatu frazę gwarantującą brak podwyżki stóp podczas następującego posiedzenia. Miesiąc wcześniej kierownictwo Fed zadeklarowało, że już nie będzie "cierpliwe" w normalizowaniu polityki monetarnej.
W czerwcu przedstawiciele FOMC prognozowali, że do końca 2015 roku Fed dokona jednej lub dwóch podwyżek stóp procentowych po 25 pb. każda. W tym roku pozostały już tylko trzy posiedzenia Komitetu: we wrześniu, w październiku i w grudniu. Lipcowa decyzja zapadła jednogłośnie. Było to 54. z rzędu posiedzenie władz Rezerwy Federalnej, na której nie zapadła decyzja o podniesieniu stóp procentowych.
Jedyną reakcją rynków finansowych na komunikat z Fedu była chwilowo podwyższona zmienność. Początkowo ceny akcji ruszyły w górę, a dolar osłabił się względem euro. Później jednak sytuacja wróciła do stanu wyjścia. O 20:30 za dolara płacono 1,1027 euro, a indeks S&P500 notowany był na poziomie 2,104 pkt., czyli o pół procent powyżej wtorkowego zamknięcia.
K.K.