611 nakazów o ujawnienie danych na temat Polaków wpłynęło do serwisu Facebook w drugiej połowie 2015 roku, wynika z opublikowanego kilka dni temu raportu na temat transparentności portalu społecznościowego. Nakazami zostało objętych 627 kont, a odsetek wniosków skutkujących ujawnieniem wrażliwych danych wyniósł 40,75 proc.
W stosunku do pierwszej połowy 2015 roku liczba wniosków, które zostały skierowane przez polskie organy ścigania, wzrosła o 119. W okresie od stycznia do czerwca 2015 roku władze wydały 492 wnioski, a odsetek pism, dzięki którym organy ścigania otrzymały informacje o poszczególnych użytkownikach, wyniósł 34,35 proc.


Pierwsze miejsce na arenie międzynarodowej w liczbie wydanych nakazów zajmują Stany Zjednoczone, gdzie odsetek wniosków skutkujących ujawnieniem danych wynosi aż 81,41 proc. Ponad 5 tys. próśb wpłynęło z Indii, więcej niż tysiąc wniosków pochodziło również z Niemiec, Wielkiej Brytanii czy Włoch.
Reklama
Państwa o najwyższej liczbie nakazów o ujawnienie danych użytkowników Facebooka |
|||
---|---|---|---|
Państwo |
Całkowita liczba nakazów |
Użytkownicy / konta objęte nakazami |
Odsetek nakazów skutkujących ujawnieniem danych |
Stany Zjednoczone |
19 235 |
30 041 |
81,41% |
Indie |
5 561 |
7 018 |
50,87% |
Wielka Brytania |
4 190 |
5 478 |
82,15% |
Niemcy |
3 140 |
3 628 |
42,26% |
Włochy |
1 525 |
2 598 |
52,52% |
Źródło: opracowanie na podstawie raportu dotyczącego nakazów skierowanych do Facebooka od instytucji państwowych w okresie od lipca do grudnia 2015 roku. |
Facebook informuje użytkowników, że przedstawiciele władz wnioskują o ujawnienie danych na temat osób korzystających z serwisu na potrzeby prowadzonych śledztw. – Zdecydowana większość tych nakazów dotyczy spraw karnych, takich jak napady rabunkowe lub porwania. W wielu przypadkach nakazy dotyczą podstawowych danych osób korzystających z serwisu, takich jak imię i nazwisko oraz czas korzystania z serwisu. Nakazy mogą także dotyczyć rejestrów adresów IP lub zawartości konta – czytamy na stronie.
O tym, że Facebook może służyć nie tylko organom ścigania, ale również marketerom, pisaliśmy w artykule: Co wie o nas Facebook, a o czym może dowiedzieć się państwo.