REKLAMA
TYDZIEŃ Z KRYPTO

Eurostat: Polska z nowym rekordem bezrobocia

2018-01-31 11:46
publikacja
2018-01-31 11:46

Według danych Eurostatu stopa bezrobocia w Polsce obniżyła się do 4,4% i osiągnęła najniższą wartość w historii tych badań. Choć Polska znajduje się w unijnej czołówce krajów o najniższym bezrobociu, to jeszcze nie oznacza idealnej kondycji rynku pracy.

Eurostat: Polska z nowym rekordem bezrobocia
Eurostat: Polska z nowym rekordem bezrobocia
/ YAY Foto

W grudniu 2017 roku stopa bezrobocia BAEL wyniosła w Polsce 4,4% wobec 4,5% miesiąc wcześniej oraz 5,5% odnotowanych rok wcześniej. Przekłada się to na 763 tysiące bezrobotnych.

Statystyki bezrobocia publikowane przez Eurostat pochodzą z badań ankietowych zgodnych z metodyką Międzynarodowej Organizacji Pracy. W badaniach aktywności zawodowej (BAEL) za bezrobotnego uznaje się osobę niemającą pracy, gotową ją podjąć w ciągu dwóch tygodni i aktywnie jej poszukującą w ciągu ostatnich czterech tygodni. 

Dlatego też statystyki bezrobotnych według BAEL są wyraźnie niższe od wyników podawanych przez GUS i Ministerstwo Pracy (ostatnio 6,6%), które publikują liczbę zarejestrowanych bezrobotnych. Czyli także tych, którzy nie są zainteresowani podjęciem pracy lub pracują „na czarno”.

W całej Unii Europejskiej niższą od Polski stopę bezrobocia odnotowały jedynie Wielka Brytania (4,3%), Węgry (3,9%), Malta i Niemcy (po 3,9%) oraz niekwestionowany lider tej statystyki – Czechy (ledwie 2,3%). Niska stopa bezrobocia cieszy pracowników, ponieważ poprawia ich pozycję negocjacyjną wobec pracodawców. Ale z punktu widzenia całej gospodarki wcale nie musi oznaczać znakomitej kondycji rynku pracy.

Przykładowo, Polska i Holandia cechują się taką samą stopą bezrobocia BAEL, jednak w tym drugim kraju pracowało 77,9 proc. ludzi w wieku 20-64 lat (dane za II kw. 2017 r.) i był to jeden z najwyższych wyników w UE. Natomiast wskaźnik zatrudnienia dla Polski w tej samej grupie wiekowej wyniósł 71,1 proc., co było przeciętnym rezultatem na tle innych krajów unijnych.

Problemem Polski i wielu innych krajów europejskich jest ponadto bardzo wysoka stopa bezrobocia wśród ludzi młodych. W grupie wiekowej poniżej 25 lat stopa bezrobocia w Polsce wynosiła w grudniu 13,5% (wobec 15,3% rok wcześniej). Co prawda są kraje, gdzie sytuacja jest znacznie gorsza (Grecja – 40,8%, Hiszpania – 36,8%, Włochy – 32,2%), ale istnieją państwa, gdzie problem bezrobocia młodych praktycznie nie istnieje. Przykładowo, w Czechach stopa bezrobocia w grupie wiekowej do 25 lat wynosi 4,9%, w Niemczech 6,6%, a w Holandii 8,0%. W UE wskaźnik ten wynosi 16,1%, a więc jest nieco wyższy niż w Polsce.

Krzysztof Kolany

Źródło:
Tematy
Światłowód z usługami bezpiecznego internetu
Światłowód z usługami bezpiecznego internetu
Advertisement

Komentarze (20)

dodaj komentarz
innowierca
@wektorwg

roznica taka ze kawaler zarabiajacy za granica 2000 EUR , odklada na koniec miesiaca 2000 zl.
Kiedy potrzebuje nowy tani laptop to idzie go kupic od razu , a ten z 2000 PLN leci do providenta
lub zaciaga kredyt ratalny- prosto tlumaczone dla tych ktorzy nie widza roznicy.
zbyszeknor
No do Norwegii to dane są mocno zawyżone. Odsetek pracujących jest dużo mniejszy. 68% jest realnie.w Norwegii za pracujących uważa się ludzi którzy otrzymują zasiłek i są na stażu pracy.
taki
zarobki do smieciowych 2k i sie dziwia ze ludzie uciekaja masowo n aa zachod xD sam tez wyjezdzam do pracy i zalozyc rodzine poza wegetetacja w polsce.
wektorwg
Co za różnica czy zarabiasz 2000 zł czy 2000 EUR?
rekin1986 odpowiada wektorwg
Chodzić do pracy to jedno zarabiać to drugie wydawać z głową by cośkolwiek zostało na koniec miesiąca to trzecie a budować portfel oszczędnościowy z tego co zostanie to osobny temat

Nikt mi nie powie , że od pierwszego dnia pracy dana osoba dostanie 4 tys zł i full wypas pakiet poza płacowy i szef będzie z pracownikiem
Chodzić do pracy to jedno zarabiać to drugie wydawać z głową by cośkolwiek zostało na koniec miesiąca to trzecie a budować portfel oszczędnościowy z tego co zostanie to osobny temat

Nikt mi nie powie , że od pierwszego dnia pracy dana osoba dostanie 4 tys zł i full wypas pakiet poza płacowy i szef będzie z pracownikiem na Pan/i bo mi normalnie zajady popękają od śmiechu

argument o skończonych studiach to najgorszy argument jaki można powiedzieć na pierwszej rozmowie o pracę być absolwentem teoretycznym to jedno a praktycznym to drugie by się nazywać absolwentem praktycznym trzeba mieć staż pracy równy ilości lat spędzonych na studiach

W czasach gdy studia nie są przywilejem dla szlachty argument o skończonych studiach bierze w łeb gdy co 2 osoba w wieku 30 lat ma dyplom ale niekoniecznie z właściwym doświadczeniem wtedy argumentem jedynym jaki pozostaje to kto weżmie mniej

Argument o 2 tys zł w Polsce czy 2 tys euro na emigracji prawda jest taka , że jedna i druga wypłata jest do bani bo ani za jedną ani za drugą własnego dachu nad głową się nie dorobi zwłaszcza gdy jest opodatkowany katasterem od wartości wyższym niż PIT i VAT razem wzięty

Brak jest tanich mieszkań które można przydzielać młodym na start z dojściem do własności np po 40 latach nie mając nawet 1 zl w kieszeni W wieku 25 lat rzadko kogo stać na własne mieszkanie nie tylko zakup ale i utrzymanie zwłaszcza singla gdzie nie ma z kim dzielić kosztów

Zachciało się wszystkim zachodnich standardów szkoda tylko , że jeden z drugim nie zastanowił się nad kosztami
hfjdj odpowiada rekin1986
No to jak ty jesteś ten który zastanawia się nad kosztami to powiedz kto ma sponsorować te tanie mieszkania?
rekin1986 odpowiada hfjdj
Kto ma sponsorować głupie pytanie deweloperzy przy współudziale samorządów

W jaki sposób odpowiedż banalna

Samorządy dysponują gruntami to już jedna trzecia sukcesu
Przygotuj grunt jeżeli jest nieuzbrojony wykonaj do niego warunki zabudowy lub plan zagospodarowania przestrzennego wykonaj projekty bloków
Kto ma sponsorować głupie pytanie deweloperzy przy współudziale samorządów

W jaki sposób odpowiedż banalna

Samorządy dysponują gruntami to już jedna trzecia sukcesu
Przygotuj grunt jeżeli jest nieuzbrojony wykonaj do niego warunki zabudowy lub plan zagospodarowania przestrzennego wykonaj projekty bloków oraz wydaj stosowne pozwolenia na budowę każdy samorząd ma swoich geodetów urbanistów oraz nadzór budowlany teraz jest już z górki

Ogłoś przetarg na budowę tych mieszkań koniecznie w warunkach przetargu zaznacz ,że deweloper musi sfinansować budowę i wykończenie z własnych pieniędzy czy będzie miał własne czy pożyczy to mało ważne

Po wybudowaniu i oddaniu do użytku oddaj deweloperowi 50 procent udziałów w inwestycji połowę wybudowanych mieszkań zostaje we władaniu samorządu jako właścicielowi gruntu
połowa zostaje dla dewelopera


Potem można negocjować co ma zrobić deweloper ze swoimi mieszkaniami czy od razu sprzedać czy przeznaczyć na długoletni wynajem z którego spłaci kredyt który zaciągnął na budowę tych mieszkań

deweloper nie musi męczyć się z gruntami oraz całą machiną urzędniczą jak wejdzie na gotowy plac z papierami od pierwszego dnia to szybciej wybuduje te mieszkania niż by przebrnął przec całą machinę urzędniczą oraz kupować gruntu a miasta skąd mają mieć mieszkania dla młodych których nie stać na własny dach nad głową
hfjdj odpowiada rekin1986
Polecam ci najpierw zostać tym geodetą i popracować za darmo dla samorządu przez jakiś bo niby z czyich pieniędzy miałbyś dostać wypłatę? To ci skutecznie wybije z głowy te komunistyczne pomysły.
rekin1986 odpowiada hfjdj
Każdy samorząd powiatowy ma etatowego geodetę który wykonuje pracę w ratuszu na etacie za wypłatę zasadniczą z budżetu miasta co za różnica czy będzie siedział za biurkiem czy pójdzie w teren z przyrządami wytyczać obszary pod inwestycje i tak dostaje wypłatę z ratusza i tak dostaje co za różnica czy pracuje w terenie czy siedzi Każdy samorząd powiatowy ma etatowego geodetę który wykonuje pracę w ratuszu na etacie za wypłatę zasadniczą z budżetu miasta co za różnica czy będzie siedział za biurkiem czy pójdzie w teren z przyrządami wytyczać obszary pod inwestycje i tak dostaje wypłatę z ratusza i tak dostaje co za różnica czy pracuje w terenie czy siedzi za biurkiem wypłatę z ratusza ma co miesiąc u mnie w mieście jest ich 2 w wydziale geodezji i kartografii to nie jest żaden komunistyczny pomysł każde miasto co ma powyżej 100 tys mieszkańców ma swoich geodetów na pełnym etacie

Powiązane: Praca, płaca i kariera

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki