REKLAMA
ZOOM NA SPÓŁKI

EBC dał zarobić grubym rybom

Krzysztof Kolany2015-05-19 22:47główny analityk Bankier.pl
publikacja
2015-05-19 22:47

Nie od dziś wiadomo, że na rynkach finansowych są równi i równiejsi. Ale bezczelność, z jaką udowodnił to Europejski Bank Centralny, jest doprawdy rzadko spotykana. Bardzo prawdopodobne, że takie praktyki zdarzają się znacznie częściej, niż sobie wyobrażaliśmy.

EBC dał zarobić grubym rybom
EBC dał zarobić grubym rybom
fot. REUTERS/Ruben Sprich / / EastNews

We wtorek rano światem finansów wstrząsnęła wypowiedź Benoit Coeure, członka zarządu EBC.  Coeure powiedział, że jego instytucja zamierza w maju i czerwcu zwiększyć skup obligacji, aby w miesiącach wakacyjnych na mniej płynnym rynku móc kupować mniej.

Dla zawodowego finansisty był to news z typu tzw. no brainer (w wolnym tłumaczeniu: oczywista oczywistość), nakazujący bez zastanowienia kupować akcje i obligacje oraz sprzedawać euro. Taka była też reakcja rynku: po publikacji przemówienia pana Coeure europejskie indeksy wystrzeliły w górę, kończąc dzień zwyżką o ponad 2%, zaś euro straciło do dolara najmocniej od dwóch miesięcy.

Benoit Coeure, członek zarządu EBC
Benoit Coeure, członek zarządu EBC (fot. REUTERS/Ruben Sprich / EastNews)

Problem w tym, że niektórzy uczestnicy rynku o decyzji EBC wiedzieli znacznie wcześniej. Swoje przemówienie Benoit Coeure wygłosił w poniedziałek wieczorem, podczas kolacji organizowanej w londyńskim Imperial College Business School. Na takie spotkania nie wchodzi się z ulicy (wymagano zaproszenia).

Według agencji Bloomberga uczestniczyli w nim oficjele z przynajmniej pięciu banków centralnych oraz przedstawiciele funduszy inwestycyjnych. Ci ostatni ludzie, kładąc się spać, wiedzieli, że jutro (tj. we wtorek) zarobią masę pieniędzy. Poniedziałkowy odczyt pana Coeure odbył się bez udziału mediów, a jego zapis EBC opublikował we wtorek o 9 rano, czyli w momencie otwarcia europejskich giełd. Sam EBC tłumaczył się później, że opóźnienie w publikacji komunikatu wynikało z „błędów proceduralnych”.

Tyle że nie wiadomo, jak wiele takich „błędów proceduralnych” co roku pozwala równiej poinformowanym finansistom zarabiać grube pieniądze kosztem pozostałych uczestników rynku. Wątpliwości budzi tu postawa samego szefa EBC. W lipcu 2012 Mario Draghi ogłosił, że zrobi „wszystko, co możliwe”, aby zachować strefę euro w jednym kawałku. Był to punkt zwrotny w kryzysie PIGS i decyzja, która uratowała przed niewypłacalnością Hiszpanię i Włochy.

Mowa ta została wygłoszona w Londynie podczas spotkania z finansistami. Obecni na tym spotkaniu mieli przynajmniej kilka minut na powiadomienie swoich współpracowników, którzy zajmując długie pozycje na akcjach, obligacjach i euro przy wykorzystaniu wysokiej dźwigni finansowej mogli szybko zarobić miliardy. Na współczesnych rynkach finansowych, gdzie komputerowe algorytmy ścigają się o milisekundy, minuta jest jak wieczność.

Idę o zakład, że za ten „incydent” nikt ważny nie poniesie konsekwencji. I że nie będzie to ostatni taki przypadek. Tylko jak potem inwestująca publika ma ufać w bezstronność i rzetelność banku centralnego, który podejmuje kluczowe decyzje dla drugiej gospodarki świata, jaką jest strefa euro?

Źródło:
Krzysztof Kolany
Krzysztof Kolany
główny analityk Bankier.pl

Absolwent Akademii Ekonomicznej we Wrocławiu. Analityk rynków finansowych i gospodarki. Analizuje trendy makroekonomiczne i bada ich przełożenie na rynki finansowe. Specjalizuje się w rynkach metali szlachetnych oraz monitoruje politykę najważniejszych banków centralnych. Inwestor giełdowy z 20-letnim stażem. Jest trzykrotnym laureatem prestiżowego konkursu Narodowego Banku Polskiego dla dziennikarzy ekonomicznych. W 2016 roku otrzymał także tytuł Herosa Rynku Kapitałowego przyznawany przez Stowarzyszenie Inwestorów Indywidualnych. Telefon: 697 660 684

Tematy
Orange Nieruchomości
Orange Nieruchomości
Advertisement

Komentarze (42)

dodaj komentarz
~shrek
miliardy?:))) gdyby grube ryby zajęły znaczące pozycje zanim dowiedziałaby się reszta, to byłoby to od razu widać na rynku
nie da się zająć dużych pozycji (wartość kontraktów) bez zmian cen

a jak dużą pozycję trzeba zająć aby zarobić miliard przy zmianie kurs o 4%?
= 25 miliardów,
wprawdzie na depozyty potrzebowaliby
miliardy?:))) gdyby grube ryby zajęły znaczące pozycje zanim dowiedziałaby się reszta, to byłoby to od razu widać na rynku
nie da się zająć dużych pozycji (wartość kontraktów) bez zmian cen

a jak dużą pozycję trzeba zająć aby zarobić miliard przy zmianie kurs o 4%?
= 25 miliardów,
wprawdzie na depozyty potrzebowaliby "jedynie" setek milionów dolarów (dźwignia), ale nie zmienia to faktu, że żeby zarobić miliardy musieli zająć pozycje wartości kilkudziesięciu czy nawet kilkuset miliardów?

z kim? z innymi grubymi rybami (tymi głupimi)? a może jest tyle leszczy?

gdyby ktoś chciał zająć tak duże pozycje to jeszcze w czasie kolacji kurs eur/usd zszedłby znacznie poniżej 1,00, a i tak większość grubych ryb nie zajęłaby odpowiednio dużych pozycji

krowy doić!
~Sidian
Bredzisz. Dzienny obrót jest liczony w bilionach dolarów. Pozycja na 25 miliardów jest praktycznie niewidzialna, jeśli się ją dobrze rozpuści po POPach, albo przez dobry agregat z dojściem do Tier 1. 20 jardów to ja potrafię trzasnąć miesięcznie.

Poza tym po PIGSach kurs nie zmienił się o 4%, tylko poszedł z ~1.20 na ponad
Bredzisz. Dzienny obrót jest liczony w bilionach dolarów. Pozycja na 25 miliardów jest praktycznie niewidzialna, jeśli się ją dobrze rozpuści po POPach, albo przez dobry agregat z dojściem do Tier 1. 20 jardów to ja potrafię trzasnąć miesięcznie.

Poza tym po PIGSach kurs nie zmienił się o 4%, tylko poszedł z ~1.20 na ponad 1.35. To jest 12%. Przypomnę też, że można polecieć po korelacji i kupić EURUSD, GBPUSD, EURGBP i w takiej sytuacji zarobić na wszystkich trzech.
~224
Ilu urzędników aresztowano? Wyroki będą wysokie? A straty poszkodowanym inwestorom i spekulantom pokryje ubezpieczenie OC, czy z własnej kieszeni będą wypłacać?
~epul
Tak bylo tak jest i tak budiet. A 24 godzinowe decyzje ukrainskiego banku o obrocie walutami to pikus? Rządzą i konsumują banksterzy - kupieni politycy mają zapewnić spokój w stadzie, ewentualnie wcześniej nieco spuszczać parę z czajnika zanim dekiel rozerwie.
~as
kto czytal wykres wiedzial co sie szykuje bez tego zrobil hahah
~224
nie czytaj - nie ma obowiązku
~krzych
A i jeszcze do Pana Krzysztofa Kolany Obecnie trwa Światowa Wojna Walutowa. I te wczesniejsze informacje wyciekajace z EBC to tez jest broń.W obecnych czasach my przecietni ludzie tez jestesmy wyposażeni w odpowiednie narzędzia i najbardziej liczy sie umiejetnośc podejmowania szybkich decyzji. Tego powinno uczyć sie w szkołach A i jeszcze do Pana Krzysztofa Kolany Obecnie trwa Światowa Wojna Walutowa. I te wczesniejsze informacje wyciekajace z EBC to tez jest broń.W obecnych czasach my przecietni ludzie tez jestesmy wyposażeni w odpowiednie narzędzia i najbardziej liczy sie umiejetnośc podejmowania szybkich decyzji. Tego powinno uczyć sie w szkołach bo mimo globalizacji sprawy mamy DOSŁOWNIE we własnych rekach. "Dwa pykniecia w ekran smartfona i już"
~krzych
No i pisząc to klik i dobrałem LL FUSD po 365 Dodam jeszcze,że w czasie wojny walutowej rzady wszelkiej masci populistów i nieudaczników moga sprzyjać osłabieniu rodzimej waluty i paradoksalnie może to dac zwyciestwo w tej wojnie ale ryzyko plajty jest ogromne. Oczywiscie najwieksze ryzyko spoczywa na zwykłych zjadaczach No i pisząc to klik i dobrałem LL FUSD po 365 Dodam jeszcze,że w czasie wojny walutowej rzady wszelkiej masci populistów i nieudaczników moga sprzyjać osłabieniu rodzimej waluty i paradoksalnie może to dac zwyciestwo w tej wojnie ale ryzyko plajty jest ogromne. Oczywiscie najwieksze ryzyko spoczywa na zwykłych zjadaczach chleba.Zostana im tylko Mity Greckie.
~sos
Krzychu - moim zdaniem naganiasz na forex. Ot co. Ale praca jak inne :)

Powiązane: Strefa euro

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki