REKLAMA
ZOOM NA SPÓŁKI

Dzień na rynkach: Korea, kiepskie dane makro i ptasia grypa

Jarosław Ryba2013-04-05 17:40
publikacja
2013-04-05 17:40
Na piątkowej sesji GPW najwięcej wśród blue chipów traciły TPSA i Bogdanka po -2,3% i -2,7%. Silnie przeceniane były też walory UniCredit, które potaniały aż o 6%, ale ostatecznie skończyły notowania na -2,2%. WIG20, po licznych perypetiach, zakończył sesję nad kreską.

Po rosnącej stronie rynku znalazły się PGE i GTC, zyskując po 3% i 2%. Wyróżniały się również niektóre spółki informatyczne: OPTeam zyskał 8%, CD Project niecałe 5%, a Asseco Poland prawie 3%. WIG20, po zmiennej sesji, ostatecznie zakończył notowania 0,16% powyżej poziomu zamknięcia. Obroty wyniosły dziś 1 mld zł.


» Soros: posunięcie Japonii to „sensacja”

Przez większą cześć notowań WIG20 wykazywał się słabością, osuwając się po stosunkowo dobrym otwarciu. Jednak dziś inwestorzy w Warszawie nie mieli powodów do narzekań, ponieważ skala spadków nie była tak dotkliwa, jak to co miało miejsce na zachodzie Europy. Niemcy, Wielka Brytania i Francja traciły w okolicach 2%. Największa przecena w regionie miała miejsce w Danii, gdzie główny indeks spadł prawie 5%.

Spośród najmocniej tracących na Starym Kontynencie wymienić można BASF (-3,6%), Cie Generale d'Optique Essilor (-3,3%), CRH (-3,3%) i Arcelor Mittal (-3%). Nie pomogły dane napływając dziś z Eurostatu: w 4 kw. 2012 r. PKB strefy euro skurczył się o 0,6 proc. kdk oraz o 0,9 proc. rdr. Sprzedaż detaliczna spadła w lutym o 0,3 proc.

Do spadków na giełdach doprowadziły słabe dane z amerykańskiego rynku pracy. Znacznie gorsze od oczekiwań okazały się payrollsy - zamiast 200 tys. nowych miejsc pracy, powstało ich tylko 88 tys., wobec 268 tys. przed miesiącem. W reakcji na to nie tylko pogorszyły się nastroje na giełdach, ale znacząco zaczął tracić dolar, który przełamuje właśnie wzrostowy trend względem euro, trwający od lutego.

Tymczasem w Chinach wykryto nowe ogniska ptasiej grypy, przez co tracą akcje linii lotniczych. International Consolidated Airlines Group i Air France straciły po ponad 7%. Śmiertelnymi ofiarami choroby padło już 6 osób. Hang Seng stracił przez to 2,7%, najwięcej od 8 miesięcy. Chińskim inwestorom nie pomogły rewelacyjne nastroje po drugiej stronie Morza Japońskiego, gdzie tamtejszy bank centralny zobowiązał się do skupu aktywów o wartości 75 mld dolarów miesięcznie. Nikkei zyskał dzięki temu 1,6% - najwięcej w regionie.


»Wszystkie spółki państwowe wypłacą dywidendę?

Wśród przyczyn spadków nie wymienia się praktycznie wcale wydarzeń na Półwyspie Koreańskim. Rynki prawdopodobnie nie reagują już na wojenną retorykę młodego przywódcy z Pjongjang, który pozując do zdjęć z generałami w zbyt dużych czapkach, w otoczeniu sprzętów z lat 60-tych, na tle mapy z planami ataku na USA, jest bardziej śmieszny niż groźny. Zdaniem politycznych analityków ryzyko konfliktu zbrojnego jest marginalne, a przyczyną kryzysu koreańskiego jest potrzeba umocnienia władzy wewnętrznej przez Kim Dzong Una.

Sesja za oceanem rozpoczęła się od spadków. O godz. 18:00 S&P500 i DowJones traciły po 0,8% i 0,75%. Główny amerykański indeks spadł do poziomu 1546 pkt, czyli szczytu poprzedniej hossy, który może stanowić dobry techniczny poziom obrony przed niedźwiedziami. Po kiepskich danych z rynku pracy, które zostały już uwzględnione w wycenach akcji, oczy inwestorów zwrócone są na Biały Dom, gdzie trwają prace nad nowym projektem budżetu, w którym mają zostać uwzględnione cięcia wydatków socjalnych. Szczegóły ujawnione zostaną 10 kwietnia.

Jarosław Ryba
Bankier.pl

Źródło:
Tematy
Orange Nieruchomości
Orange Nieruchomości
Advertisement

Komentarze (1)

dodaj komentarz
~Ikar
kiedyś na nowy rok odpalałem wulkan i nic patrze patrze plastik się jara i buch prosto w ślipia refleks czy co.

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki