REKLAMA

Domy bez pozwoleń wyszły poza granicę błędu statystycznego

Marcin Kaźmierczak2022-03-25 06:00redaktor Bankier.pl
publikacja
2022-03-25 06:00

W 2021 r. Polacy rozpoczęli budowę 3196 domów jednorodzinnych bez ubiegania się o pozwolenie budowlane, a jedynie w oparciu o zgłoszenie. Choć to najlepszy wynik od czterech lat, ich udział wśród nowo budowanych domów jednorodzinnych wciąż nie przekracza 3 proc. i tylko nieznacznie przekroczył poziom błędu statystycznego.

Domy bez pozwoleń wyszły poza granicę błędu statystycznego
Domy bez pozwoleń wyszły poza granicę błędu statystycznego
/ Shutterstock

Ubiegły rok był rekordowym na placach budów domów jednorodzinnych. Inwestorzy indywidualni po raz pierwszy w historii rozpoczęli budowę ponad 100 tys. domów (106 068 i + 17,5 proc. r/r). Jeszcze mocniej względem 2020 r. wzrosła liczba rozpoczętych budów w oparciu o zgłoszenie, czyli takich, w przypadku których nie trzeba zatrudniać kierownika ani prowadzić dziennika budowy. W całym 2021 r. Polacy rozpoczęli w ten sposób budowę 3196 domów jednorodzinnych, co przełożyło się na 67-procentowy wzrost.

Najwięcej od trzech lat, ale wciąż mało

Choć udział domów budowanych bez uzyskiwania pozwoleń, czyli do ubiegłego roku maksymalnie 35-metrowych, był najwyższy od trzech lat, to wciąż nie zbliżył się do poziomu notowanego przed 2018 r. i nie przekroczył 3 proc. Dla porównania, jeszcze w 2016 r. domów budowanych w oparciu jedynie o zgłoszenie było blisko 5,4 tys. (5,5 proc.), z kolei rok wcześniej rozpoczęto w ten sposób budowę niespełna 5 tys. domów, co przełożyło się na 6-procentowy udział w liczbie wszystkich rozpoczętych budów domów jednorodzinnych.

Bankier.pl

Niemal co czwarta budowa w oparciu o zgłoszenie miała miejsce na Mazowszu (716 budów). Próg dwustu domów, których budowę rozpoczęto bez pozwolenia, a w oparciu o zgłoszenie zanotowano jeszcze w woj. wielkopolskim (511), pomorskim (412), świętokrzyskim (225) i śląskim (265). Dla porównania, na Podlasiu zanotowano jedynie 28 takich budów, na Lubelszczyźnie 31, a na Warmii i Mazurach 47.

Patrząc na udział tego typu budów wśród wszystkich rozpoczętych budów domów jednorodzinnych, najrzadziej na domy bez pozwoleń decydowano się w Polsce południowo – wschodniej, a konkretniej w województwach: lubelskim, podkarpackim, podlaskim i małopolskim, w których udział tego typu budów nie przekroczył 1 proc. Na drugim biegunie znalazło się woj. świętokrzyskie, gdzie współczynnik ten wyniósł 6,1 proc.

„Polski ład” ułatwieniem? Niekoniecznie

Funkcjonujące od blisko dwóch miesięcy przepisy mają sprawić, że te liczby znacząco urosną. W „Polskim ładzie” umożliwiono bowiem budowę dwukrotnie większych – 70-metrowych domów jedynie w oparciu o pozwolenie. Usunięcie dotychczasowego ograniczenia w postaci 90 mkw. maksymalnej powierzchni użytkowej sprawi jednak, że w rzeczywistości dwukondygnacyjny dom budowany bez jakiejkolwiek kontroli wyłącznie w oparciu o zgłoszenie będzie mógł mierzyć nawet 140 mkw. a dodatkowo być powiększony o antresolę.

Eksperci nie mają jednak złudzeń, że nowe przepisy najprawdopodobniej nie przełożą się na budowlany boom, ponieważ są one jedynie częściowym ułatwieniem i zawierają spoko istotnych barier dla potencjalnych inwestorów.

Jak wynika z zapisów zawartych w „Polskim ładzie”, możliwość budowy bez pozwolenia domu o maksymalnej powierzchni zabudowy 70 mkw. ma służyć jedynie inwestorom indywidualnym budującym dla zaspokojenia własnych potrzeb mieszkaniowych. Jeśli inwestor wbrew oświadczeniu nie zamieszka w domu wybudowanym w oparciu o zgłoszenie, będzie mu grozić nawet osiem lat więzienia.

Ustawa nie konkretyzuje jednak, jak długo taki zamiar powinien istnieć i tym samym, jak długo inwestor będzie musiał mieszkać w wybudowanym bez pozwolenia domu.

Co równie istotne, w opinii ekspertów i budowlańców, domy budowane w ten sposób mogą być w przyszłości niebezpieczne.

– To rozwiązanie należy ocenić skrajnie negatywnie. Domy o powierzchni sięgającej nawet 200 mkw. budowane bez żadnej kontroli pogłębią chaos przestrzenny w gminach i mogą zagrażać środowisku – oceniał jeszcze przed ostatecznym wejściem nowych przepisów w życie Sebastian Juszczak, prawnik Polskiego Związku Firm Deweloperskich.

Jak z kolei ocenia Mariola Berdysz, dyrektor Fundacji Wszechnicy Budowlanej, zagrożeniem może być także pozbawienie organów administracji architektoniczno-budowlanej jakiejkolwiek kontroli zarówno na etapie projektu jak i podczas budowy. Zgłoszenie budowy obecnie opiera się bowiem wyłącznie na oświadczeniu inwestora, że budowa będzie przeprowadzona zgodnie ze sztuką.

Względem dotychczasowych przepisów ograniczeniu uległa także liczba stron biorących udział w postępowaniu. Pominięci zostali m.in. sąsiedzi, którzy o budowie dowiedzą się dopiero w chwili jej rozpoczęcia. Jeśli pojawi się zastrzeżenie, że inwestycja może oddziaływać niekorzystnie na ich nieruchomość, nie będą mieli możliwości wniesienia zastrzeżeń. Te będą mogły pojawić się dopiero w momencie, gdy dom zbudowany bez pozwolenia będzie już stał.

Źródło:
Marcin Kaźmierczak
Marcin Kaźmierczak
redaktor Bankier.pl

Redaktor prowadzący działu Twoje Finanse - Biznes w Bankier.pl. Zajmuje się tematyką nieruchomości. Przygotowuje raporty dotyczące cen mieszkań, pisze o trendach na tym rynku, monitoruje najciekawsze inwestycje w Polsce i za granicą. Na co dzień śledzi także rynek motoryzacyjny, a swoimi spostrzeżeniami dzieli się w sekcji Moto portalu Bankier.pl. Absolwent politologii na Uniwersytecie Wrocławskim. Tel. 71 748 95 14.

Tematy
Szybki kredyt dla firm online. Wniosek złożysz bez wizyty w placówce

Szybki kredyt dla firm online. Wniosek złożysz bez wizyty w placówce

Komentarze (11)

dodaj komentarz
po_co
Nie rozumiem jak nasza cywilizacja przetrwała bez prawników i urzędów kontroli. Przecież wszystkie zamki, pałace, kościoły ale też domy zwykłych ludzi powinny dawno nie istnieć.
Rozpaść się, skazić środowisko, zaburzyć równowagę we Wszechświecie...

Może po prostu pan prawnik nie ma specjalnie kompetencji do tego aby wypowiadać
Nie rozumiem jak nasza cywilizacja przetrwała bez prawników i urzędów kontroli. Przecież wszystkie zamki, pałace, kościoły ale też domy zwykłych ludzi powinny dawno nie istnieć.
Rozpaść się, skazić środowisko, zaburzyć równowagę we Wszechświecie...

Może po prostu pan prawnik nie ma specjalnie kompetencji do tego aby wypowiadać się w tematach budowlanych oraz środowiskowych, a pani z urzędu obawia się utraty stanowiska?

Jak to jest, że człowiek tysiące lat budował sobie domostwa i nagle przez ostatnie 30 lat utracił tę umiejętność?!

Ciekawe też dlaczego urzędy, prawnicy i kontrolerzy dopuszczają do użytku budowle które później zawalają się ludziom na głowę? Czyli dom który stoi ponad 100 lat jest niebezpieczny bo nie sprawdził go żaden kierownik budowy ale hale które zawaliły się ludziom na głowę w Chorzowie były bezpieczne bo sprawdzał je urzędnik.

Genialna logika. To ja jednak wolę żeby urzędnik nic nie weryfikował bo chciałbym przeżyć.
xiven
urbanistyka to jedno z upośledzonych dzieci komunizmu którego duch do dziś nas nawiedza
1as
Skrajnie negatywnie to rozwiązanie wpływa na niektórych portfele, stąd ten lament.
aszk
Przykro czytać taki artykuł. Autor nie wie, o czym pisze. W 2021 r. i wcześniejszych latach budowa domu jednorodzinnego na zgłoszenie była (i jest nadal) możliwa, jeśli taki dom nie zakłóca możliwości zabudowy sąsiednich działek. Nie ma żadnego ograniczenia wielkości takich domów, trzeba mieć projekt budowlany, kierownika budowy Przykro czytać taki artykuł. Autor nie wie, o czym pisze. W 2021 r. i wcześniejszych latach budowa domu jednorodzinnego na zgłoszenie była (i jest nadal) możliwa, jeśli taki dom nie zakłóca możliwości zabudowy sąsiednich działek. Nie ma żadnego ograniczenia wielkości takich domów, trzeba mieć projekt budowlany, kierownika budowy i prowadzić dziennik budowy. Liczba 3196 w raporcie GUNB dotyczy właśnie takich domów jednorodzinnych!
A opisywane domy do 35 m kw. mogły być budowane na zwykłe zgłoszenie, czyli bez projektu, kierownika i dziennika - ale to mogły być wyłącznie tzw. domy rekreacyjne do okresowego wypoczynku.
lebero654
Autor dobrze wie co pisze. Teoria prawna to jedno, a realia polskie, gdzie nikt nic nie kontroluje to drugie. I dlatego w sąsiedztwie mam dom pokryty brązową blachodachówką, następny niebieskim gontem, i kolejny zieloną blachodachówką.
xiven odpowiada lebero654
czerwona lub niebieska była modna w latach 90tych,zielone w latach 2000, antracyt gdzieś 2007-2020, teraz ludzie podchodzą do tematu praktycznie i coraz częściej stosują blachy jasnoszare, srebrzyste, białe

i co miałby w planie zagospodarowania dla jakiejś ulicy pozostać obowiązkowy kolor dachu - czerwony w stylu dachówki
czerwona lub niebieska była modna w latach 90tych,zielone w latach 2000, antracyt gdzieś 2007-2020, teraz ludzie podchodzą do tematu praktycznie i coraz częściej stosują blachy jasnoszare, srebrzyste, białe

i co miałby w planie zagospodarowania dla jakiejś ulicy pozostać obowiązkowy kolor dachu - czerwony w stylu dachówki (koszmar monterów fotowoltaiki) bo pierwsze domy w latach 90tych takie były? architektura lat 90tych to jakieś dziedzictwo kulturowe warte kultywowania? już nie mówiąc że nowoczesne domy powinny radykalnie zmieniać kształty dachu na jednospadowe aby się dostosowywać do fotowoltaiki a nie trendów budowlanych z poprzedniego stulecia
mealtdown
lepiej mieć mały domek na swojej działce niż kupować mieszkanie od bandytopera
tomkesz
Takich domów powinno być 90 proc. - jak powstają, na swojej własności możesz budować co ci się podoba - ma być wolność! - jedynie co - dogadać się z sąsiadem, by nie miał żalu - a tak wolność na całego!!! ( wyłączam z tego deweloperów, blokowiska)
czlowiek2022
Byłoby dobrze, gdyby ktoś sprawdził jak są faktycznie budowane te domy na zgłoszenie.
Setki firm w internecie ogłasza się, ze je buduje, a przy pytaniu o metraż i wymiar cisza ...
Dlaczego:
- domy do 35 m2 budowane są jak zwykłe domy, czyli nie ma antresoli a piętro na którym są pokoje
- tego typu domy budowane są w
Byłoby dobrze, gdyby ktoś sprawdził jak są faktycznie budowane te domy na zgłoszenie.
Setki firm w internecie ogłasza się, ze je buduje, a przy pytaniu o metraż i wymiar cisza ...
Dlaczego:
- domy do 35 m2 budowane są jak zwykłe domy, czyli nie ma antresoli a piętro na którym są pokoje
- tego typu domy budowane są w większości jako modne "stodoły" , tego rodzaju "ośrodków" powstaje teraz setki
tomkesz
no i dobrze! niech takie domy powstają, na swojej własności możesz budować co ci się podoba - ma być wolność - jedynie co - dogadać się z sąsiadem, by nie miał żalu - a tak wolność na całego!!!

Powiązane: Budowa domu

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki