REKLAMA
ZASADY PROMOCJI

Destrukcja w Rządowym Centrum Bezpieczeństwa

2010-01-04 05:00
publikacja
2010-01-04 05:00
Nieoczekiwane odwołanie przez premiera Przemysława Guły z funkcji szefa Rządowego Centrum Bezpieczeństwa wywołało lawinę rezygnacji. W geście protestu po tej decyzji z pracy odeszło już dziesięć osób, w tym wszyscy eksperci z kluczowego wydziału analiz zagrożeń - ustalił "Dziennik Gazeta Prawna".

Przemysława Gułę zastąpił Marcin Samsonowicz-Górski. W ciągu 24 godzin od tej decyzji na biurko nowego szefa RCB trafiło dziesięć rezygnacji z pracy. Fala odejść spowodowała, że faktycznie przestał istnieć wydział analiz i prognoz. Z pracy zrezygnowała jego szefowa i wszyscy pracownicy - pisze "Dziennik Gazeta Prawna".

"Guła jest praktykiem, doświadczonym ekspertem w dziedzinie zarządzania sytuacjami kryzysowymi. Tworzył RCB. A jego następca nie daje gwarancji fachowości" - tak swoją decyzję tłumaczy jeden z odchodzących urzędników.

Więcej szczegółów na ten temat - w "Dzienniku Gazecie Prawnej".

Informacyjna Agencja Radiowa (IAR)/"Dziennik Gazeta Prawna"/kry/jp
Źródło:IAR
Tematy
Miejski model Ford Puma. Trwa wyjątkowa wyprzedaż

Komentarze (0)

dodaj komentarz

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki