Grupa DataWalk w perspektywie 1-2 lat chce wrócić do wzrostów przychodów powyżej 50 proc. - podano w prezentacji podczas konferencji prasowej spółki. Wskazano, że w pierwszym kwartale '23 wystąpił bardzo mały udział sprzedaży do nowych klientów na poziomie 18,6 proc.


"W perspektywie krótszej niż rok, grupa chce także domknąć nowe duże kontrakty i osiągnąć solidny wzrost przychodów" - powiedział podczas czwartkowej konferencji spółki prezes Paweł Wieczyński.
"Usprawnienie inżynierii systemowej (...) to kluczowy priorytet na najbliższe kilka kwartałów" - dodał.
W opublikowanym wcześniej w czwartek liście do akcjonariuszy prezes Wieczyński, napisał że wyniki sprzedaży spółki są poniżej oczekiwań.
"Po wyhamowaniu dynamiki przychodów, którego doświadczyliśmy w 2022 roku, jesteśmy w pełni skoncentrowani na powrocie na ścieżkę wzrostu. Wciąż nie uwolniliśmy w pełni potencjału rynkowego naszego produktu - wyniki sprzedaży pozostają znacznie poniżej oczekiwań" - napisał w liście.
"Pod względem przychodów I kwartał tradycyjnie był słaby. To jest kwartał, w którym na rynku B2B Software'owym podpisuje się mało kontraktów - to widać co roku. (...). Na tym etapie roku buduje się pipeline na kolejne kwartały" - powiedział na konferencji dyrektor IR w DataWalk, Bartłomiej Piekarski.
W prezentacji podczas konferencji spółki podano, że w pierwszym kwartale wystąpił bardzo mały udział sprzedaży do nowych klientów - na poziomie 18,6 proc., podczas gdy standardowo jest to ponad 50 proc.
Jak poinformowano w czwartkowym raporcie spółki, przychody ze sprzedaży spadły w I kw. 2023 r. do 3,2 mln zł z 4,2 mln zł przed rokiem. Grupa DataWalk miała w pierwszym kwartale 2023 roku 4,3 mln zł zysku netto jednostki dominującej wobec 7,3 mln zł straty rok wcześniej. Zysk operacyjny wyniósł 8,4 mln zł wobec 7,4 mln zł straty w I kwartale 2022 roku.
Według prezentacji, perspektywy sprzedaży na lata 2023-2024 wskazują na przyspieszenie wzrostu przychodów.
"Mamy dużo nowych, potencjalnych kontraktów" - powiedział na konferencji Piekarski.
Prezes Wieczyński w liście do akcjonariuszy napisał, że pierwsze oznaki nadchodzącej poprawy są już widoczne.
"Wartość zakwalifikowanych projektów w naszym lejku sprzedażowym wzrosła znacząco w pierwszych miesiącach 2023 roku, po ustabilizowaniu się w 2022 roku, zapowiadając przyspieszenie wzrostu przychodów w nadchodzących miesiącach. Łączna wartość projektów w naszym lejku po raz pierwszy w historii przekroczyła 40 mln USD, wzrastając o 59 proc. rok do roku - to dynamika wzrostu nie widziana przez nas od Q1 2021" - napisał prezes.
Poinformował także, że głównym celem spółki jest zapewnienie sobie samowystarczalności finansowej tak długo, by do tematu ewentualnego pozyskania środków powrócić najwcześniej w 2024 roku.
(PAP Biznes)
alk/ asa/