Projekt Centralnego Projektu Komunikacyjnego po wielu zmianach zaczyna nabierać kształtów. Spółka kończy już projektowanie portu lotniczego i zaczyna wchodzić fazę realizacji. Ogłasza przetargi, wyłania kontrahentów, ale cały czas również analizuje. Jak więc dziś wygląda harmonogram? Czy polscy przedsiębiorcy i ich łopaty, a być może komputery, przyłożą się do budowy, a także czy do samej budowy dołoży się Wojsko Polskie? O tym rozmawialiśmy na Easy x West Forum z Dariuszem Kusiem, członkiem zarządu CPK.


Aleksander Ogrodnik: Czas płynie, samoloty jeszcze nie latają, pociągi jeszcze nie jeżdżą. Wiele zmian zadziało się w tym projekcie. Na czym dzisiaj stoimy? Jak z tym harmonogramem? Wyrobimy się?
Dariusz Kuś: Tak, oczywiście. Jesteśmy dzisiaj w fazie końcowej procesu projektowania lotniska i przechodzimy w fazę realizacji. Cały projekt został zoptymalizowany, tak po stronie lotniskowej, jak i po stronie kolejowej.
Cześć lotniskowa została przystosowana do tych warunków rynkowych z którymi, jak prognozujemy będziemy musieli się zmierzyć po otwarciu portu. Urealniona została data otwarcia tego lotniska. Z żadnych analiz, które były za naszych poprzedników robione w spółce nigdy nie wynikało, że możliwe jest otwarcie portu w roku 2028. To dopiero nasze audyty i ponowne analizy założeń projektowych obejmujące m.in. ponowne harmonogramowanie pokazały, że najwcześniejsza data realizacji pierwszych operacji lotniczych jest koniec 2032 roku. O dotrzymanie tego terminu jestem spokojny. Dlaczego? Dlatego, że zgodnie z przyjętymi planami wchodzimy teraz w fazę realizacyjną.
W ubiegłym tygodniu rozpoczęliśmy w proces wyboru dostawcy systemu bagażowego. To jest bardzo skomplikowany system, który jest kluczowy dla funkcjonowania portu. Wydaje się proste, ale każdy użytkownik lotniska niech zada sobie pytanie co będzie, jeśli przyjdzie na lotnisko z walizką, położy walizkę na taśmie w check-inie i ta walizka nie wjedzie po tej taśmie do środka lotniska.
AO: Albo poleci na inne lotnisko.
DK: Zacznie się wtedy denerwować. Także system bagażowy jest jednym z krytycznych systemów lotniska, dlatego powinien być on projektowany niejako równolegle z projektowaniem lotniska. Te dwa systemy muszą być ze sobą kompatybilne. Cała procedura trwała już dobrych kilka miesięcy. Wybraliśmy trzech potentatów rynkowych w tej dziedzinie do dialogu konkurencyjnego. W zeszłym tygodniu zaprosiliśmy ich do złożenia ofert. To są już miliardowe kwoty, które są na stole po stronie lotniskowej.
Kończymy odbiory projektów budowlanych związanych z terminalem i z innymi pomniejszymi obiektami na terenie lotniska.
I tu znowu będziemy otwierali procedury służące wyłonieniu wykonawcy. Tak terminala, jak i poszczególnych innych obiektów lotniskowych. Wykonawca będzie wybrany w ramach procedury dialogu konkurencyjnego, która pozwala w prawie idealny sposób dopasować kontrakt do naszych potrzeb. Na te prace mamy budżet kolejnych kilkunastu miliardów złotych.
AO: I w tych wszystkich miliardach nasuwa mi się pytanie, które jednoznacznie łączy się z ostatnimi słowami premiera Donalda Tuska, który mówi o repolonizacji, wspieraniu polskich przedsiębiorców. Czy CPK chce stawiać na polskich przedsiębiorców? Czy polscy przedsiębiorcy w ogóle są w stanie uciągnąć taki wielki projekt?
DK: Jestem spokojny o to, że polskie firmy będą bardzo aktywne przy realizacji inwestycji w ramach Programu CPK i będą realizować znaczną pulę kontraktów wynikających z budowy czy wyposażenia naszego lotniska.
Cały projekt budowy lotniska CPK został zrekonstruowany w taki sposób by zarządzanie lotniskiem i przychody z tego tytułu pozostały w polskich rękach. Dzisiaj projektem zarządza spółka CPK.lotnsiko, która doprosiła jako partnera strategicznego polską firmę PPL, zarządzającą dzisiaj lotniskiem Chopina w Warszawie i posiadającą różnego typu udziały w lotniskach regionalnych w Polsce. Oba podmioty, czerpiąc ze swoich najlepszych doświadczeń i zasobów, wspólnie zrealizują inwestycję a następnie wspólnie będą nowym lotniskiem zarządzać.
W naszych przetargach startują firmy i konsorcja z całego świata. W wielu konsorcjach obecne są polskie podmioty. Wiele firm zagranicznych lub z kapitałem zagranicznym które są obecne na polskich rynku realizują swoje zadania poprzez oddziały Polskie, które zatrudniają polskich pracowników, korzystają z polskich podwykonawców i materiałów. Wszyscy podatki płacą w Polsce. CPK pod tym względem będzie naprawdę świetnym, takim kołem zamachowym dla rozwoju gospodarki polskiej.
W naszym projekcie będziemy wykorzystywali innowacyjne rozwiązania i z całą pewnością znajdą się w nich rozwiązania i technologie opracowane przez polskie firmy, które wytworzą dla nas czy to pewne systemy, czy pewne rozwiązania choćby informatyczne.
Lotnisko budowane przez CPK będzie najnowocześniejszym nie tylko w Polsce, ale i w Europie. Dobór technologii będzie bardzo ciekawym wyzwaniem. Nie jest tajemnicą, że przygotowujemy projekt tak, by moment zakupu poszczególnych technologii nastąpił w możliwie najpóźniejszym terminie, by były to najnowocześniejsze rozwiązania na rynku.
AO: Kiedy myślimy o CPK, to myślimy o samolocie, o pociągu, o autobusie, a o myśliwcu? Czy w duchu dual-use na CPK pojawi się też wojsko?
Zdecydowanie będziemy elementem infrastruktury krytycznej państwa. Wszystkie rozwiązania, jakie wdrażamy i projektowana infrastruktura są w całości przystosowane do obsługi operacji realizowanych przez wojsko.
To dotyczy zarówno linii kolejowych, jak i lotniska. Odpowiednie parametry spełniają projektowane drogi startowe, drogi kołowania czy płyty postojowe. Lotnisko w Baranowie będzie tzw. lotniskiem dual – use, z którego realizowane będą mogły być zarówno operacje cywilne jak i wojskowe. Liczymy na to, że zmiana sytuacji geopolitycznej i nasza rola jako infrastruktury krytycznej będzie szansą do otwarcia dyskusji na temat dodatkowych źródeł finansowania niektórych elementów tej inwestycji.
AO: Czy w takim razie wojsko mogłoby się dołożyć?
DK: Analizujemy możliwe źródła, w tym międzynawowe, finansowania budowy infrastruktury i przygotowania jej do pełnienia funkcji operacyjnej związanej z dual-use.
AO: Dziękuję za rozmowę
DK: Dziękuję bardzo.