REKLAMA
TYDZIEŃ Z KRYPTO

Co Trump zaczął, Glapiński dokończył. Pogrom banków i największe spadki od lutego ‘22

Krzysztof Kolany2025-04-04 17:14główny analityk Bankier.pl
publikacja
2025-04-04 17:14

Po głębokich spadkach w czwartek piątek przyniósł jeszcze silniejszą przecenę na warszawskiej giełdzie. Akcje taniały z powodu eskalacji światowej wojny celnej oraz zapowiedzi głębokich cięć stóp procentowych w Narodowym Banku Polskim. Akcje banków zaliczyły dramatyczne spadki.

Co Trump zaczął, Glapiński dokończył. Pogrom banków i największe spadki od lutego ‘22
Co Trump zaczął, Glapiński dokończył. Pogrom banków i największe spadki od lutego ‘22
fot. Artit Wongpradu / / Shutterstock

Był to największy dwusesyjny spadek indeksu WIG20 od lutego 2022 roku, gdy Rosja najechała Ukrainę. Wtedy to w dwa dni WIG20 spadł o 13,5%. Teraz bilans ostatnich 48 godzin wynosi -10,2%. W piątek WIG20 stracił aż 6,37% i zameldował się na poziomie 2 497,99 punktów. Przypomnę tylko, że dzień wcześniej flagowy indeks warszawskiej giełdy zaliczył spadek o  4,08%.

W ten sposób w nieco ponad tydzień WIG20 zaliczył zjazd o przeszło 11% i wymazał całe wzrosty z marca oraz znaczną część zwyżek z lutego. Jest to korekta fenomenalnego rajdu naszej giełdy, w ramach którego WIG20 przez cztery miesiące zyskał ponad 35%.

W piątek obroty na szerokim rynku były bardzo wysokie i przekroczyły 3,5 mld złotych, z czego prawie trzy miliardy przypadły na spółki z WIG-u 20. To by sugerowało, że za kwietniowym tąpnięciem stoją przede wszystkim inwestorzy zagraniczni, którzy mogli zdecydować się na realizację całkiem pokaźnych zysków z ostatnich pary miesięcy.  

Ale spadał praktycznie cały rynek. mWIG40 zaliczył osunięcie o 5,04%, sWIG80 zanotował spadek o 2,9%, a cały WIG znalazł się 5,76% pod kreską. Bardzo wymowna jest też statystyka piątkowej sesji: blisko 80% walorów z rynku głównego zakończyło dzień pod kreską, a mniej niż co szósta spółka była na plusie. Jednym z tych wyjątków była wrocławska DataWalk, której notowania poszły w górę o ponad 14% po informacji o podniesieniu rekomendacji przez analityków DM BOŚ do „kupuj”.

Podobnie jak w czwartek nietrudno było wskazać głównych „winowajców” tak głębokich spadków na giełdowych parkietach. Pierwszym z nich był Donald Trump, który postanowił oclić cały świat drakońskim stawkami zaczynającymi się od 10%. W piątek prezydent USA zapewniał inwestorów, że „jego polityka nigdy się nie zmieni”. Co wywołało jeszcze większy popłoch na światowych rynkach finansowych. Serio potraktowali to komuniści z Pekinu, którzy postanowili odpowiedzieć symetrycznymi, 34-procentowymi cłami na towary sprowadzane z Ameryki. Wygląda to na gwałtowny początek globalnej wojny handlowej, w ramach której wszyscy clą wszystkich, a handel międzynarodowy mocno spada.

Drugim „grabarzem hossy” na GPW był prezes NBP Adam Glapiński, który w czwartek po południu zapowiedział ostre -  łącznie sięgające 100 punktów bazowych – redukcje stóp procentowych. Ten sam szef NBP jeszcze tydzień temu zapewniał nas, że „obecnie nie ma podstaw do zmiany stóp procentowych”. Pod tą informację inwestorzy w marcu intensywnie kupowali akcje banków, wynosząc branżowy benchmark WIG-Banki na świeży szczyt wszechczasów. W piątek  WIG-Banki zanurkował o ponad 10% i od niedawnego rekordu dzieli go już 17,5%.

Perspektywa niższych stóp procentowych w NBP oznacza też niższe przychody odsetkowe sektora bankowego i w konsekwencji spadek przewidywanych bankowych zysków i dywidend. Aczkolwiek aż tak ostra przecena bankowych akcji jest też pokłosiem tego, że jako największe i często najpłynniejsze spółki stanowiły „bramę” dla inwestorów zagranicznych chcących zainwestować w Polsce. Niemniej jednak patrząc na 11-przecenę walorów PKO BP, podobny spadek notowań Aliora, mBanku czy Pekao można się zastanawiać, czy rynek nieco nie przereagował.

- Akcje banków od Japonii po Europę weszły w fazę panicznej wyprzedaży. Nie ominęło to Polski  - skomentował na X Piotr Kuczyński analityk z DI Xelion. 

Warto mieć świadomość, jaka „rzeźnia” rozgrywała się na największych i najpłynniejszych giełdach świata. Gdy kończyła się sesja w Warszawie, S&P500 i Nasdaq zniżkowały po blisko 4%. Najważniejsze indeksy w Europie notowały spadki od przeszło 4% w Paryżu i Londynie, przez blisko 5% we Frankfurcie po 6% w Madrycie i ponad 7% w Mediolanie. Na tym tle -6,4% na WIG-u 20 nie budzi większych kontrowersji.

W tym całym celno-bankowym rozgardiaszu zaginęły miesięczne dane z amerykańskiego rynku pracy, które zwykle są giełdową dominantą pierwszych piątków miesiąca. Odnotujmy, że rynek pracy w USA w marcu trzymał się nadspodziewanie dobrze, a Elon Musk zdołał zwolnić zaledwie 4 tysiące urzędników federalnych (czyli tyle co nic).

Źródło:
Krzysztof Kolany
Krzysztof Kolany
główny analityk Bankier.pl

Absolwent Akademii Ekonomicznej we Wrocławiu. Analityk rynków finansowych i gospodarki. Analizuje trendy makroekonomiczne i bada ich przełożenie na rynki finansowe. Specjalizuje się w rynkach metali szlachetnych oraz monitoruje politykę najważniejszych banków centralnych. Inwestor giełdowy z 20-letnim stażem. Jest trzykrotnym laureatem prestiżowego konkursu Narodowego Banku Polskiego dla dziennikarzy ekonomicznych. W 2016 roku otrzymał także tytuł Herosa Rynku Kapitałowego przyznawany przez Stowarzyszenie Inwestorów Indywidualnych. Telefon: 697 660 684

Tematy
Światłowód z usługami bezpiecznego internetu
Światłowód z usługami bezpiecznego internetu
Advertisement

Komentarze (17)

dodaj komentarz
jan888
Ci co pędzą łapać spadający nóż (kupować na dołku... bo tanio) powinni wiedzieć, że podobna sytuacja miała miejsce kiedyś w Japonii (zalanie drukowaną kasą giełd, a potem krach i stagnacja), a po krachu indeksy odbiły do swoich poprzednich poziomów dopiero po 35 latach.
jan888
Jest to całkowicie normalna reakcja giełd na zalewanie ich pustą, drukowaną kasą (zarówno w Polsce i na Zachodzie). Japonia przerabiała tego typu "ratowanie gospodarek" pustym pieniądzem, co skończyło się tzw. Straconą Dekadą (realnie trwającą ponad 20 lat), a giełda wróciła do swoich maksimów po 35 latach (Nikkei 225).
oklahoma_kid
leje się krew to trzeba kupować

wasz rotczajld
od_redakcji
Wszystko idzie zgodnie z planem. Krach większy dopiero przed nami. Z balona schodzi powietrze, a ludzie się dziwią i panikuję. Czego tu nie rozumiesz. Tak trzymać Trump!
prs
Taki Wietnam np moze negocjowac jako pojedynczy kraj i osiagnac sukces na poziomie ceł 0%..

Czy my rowniez jako kraj - bez Unii - "mozemy" wynegocjowac dla nas zerowe cła ze Stanami?..
believer88
Siedejesz dezinformację. Na Wietnam zostały nałożone bardzo wysokie stawki celne. Teraz Wietnam proponuje dopiero negocjacje i obniżenie stawek celnych dla USA do 0. https://businessinsider.com.pl/wiadomosci/donald-trump-o-rozmowie-z-to-lamem-wietnam-chce-obnizyc-cla-do-zera/sblkdj8
prs odpowiada believer88
Jestes w plecy z info..lol..
bha
Sielanka dla wielu na rynku się skończyła?.
ji10
spox, hosanna będzie kontynuowanna. Mamy korektę i to wywołaną paniką zagranicy. Weźmy taki PKO BP, według ich (PKO) projekcji obniżenie stóp nawet o 1% (co może, ale nie musi się wcale wydarzyć w tym roku, to tylko jeden ze scenariuszy glapy, przeczytajcie komunikat), ale nawet wtedy dochody banku nie spadną bo zwiększy się popyt spox, hosanna będzie kontynuowanna. Mamy korektę i to wywołaną paniką zagranicy. Weźmy taki PKO BP, według ich (PKO) projekcji obniżenie stóp nawet o 1% (co może, ale nie musi się wcale wydarzyć w tym roku, to tylko jeden ze scenariuszy glapy, przeczytajcie komunikat), ale nawet wtedy dochody banku nie spadną bo zwiększy się popyt na kredyty. Tak więc to co teraz się dzieje to efekt globalny i zagraniczny. Wystarczy trochę poczekać na kapitał który może wreszcie da się zachęcić do taniochy na GPW, względem drożyzny w USA. Buffet rozpoczął ewakuację z USA przed terminem, co nie dziwi z racji na wolumen. Polska bardzo tania giełda powinna się przebić. Spektakularny wzrost w 1 kwartale wynikał ze spektakularne i oderwanej od innych rynków zwały od 04.2024 do końca roku, ale o tym Pan Kolany nie wspomina, pisze tylko w wzroście w Q1

Powiązane: Sesja na GPW

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki