REKLAMA
ZOOM NA SPÓŁKI

Cięcie długu Grecji? Muszą wyjść ze strefy euro

Jakub Krześnicki2017-02-09 10:19redaktor Bankier.pl
publikacja
2017-02-09 10:19

Niemiecki minister finansów Wolfgang Schaeuble wykluczył możliwość darowania części długu Grecji, dodając, że byłoby to pogwałcenie praw Unii Europejskiej. Jedynym rozwiązaniem umożliwiającym cięcie długu byłoby wyjście Grecji ze strefy euro.

- Nie możemy obniżyć długu członka unii monetarnej. Taką możliwość wyklucza traktat lizboński. By tak się stało Grecja musiałaby opuścić strefę euro – powiedział Schaeuble w programie radiowym ARD.

Minister finansów Niemiec dodał, że należy utrzymywać presję na Grecji i realizowaniu przez nią niezbędnych reform, by jej gospodarka odzyskała swoją konkurencyjność. W innym wypadku nie będzie mogła pozostać członkiem strefy euro.

fot. Alkis Konstantinidis / / FORUM

Temat greckich problemów po raz kolejny znalazł się w centrum zainteresowania po wydaniu surowej oceny sytuacji przez Międzynarodowy Fundusz Walutowy, która stawia pod znakiem zapytania jego finansowy udział w programie kredytowym dla Aten wartym 86 mld euro. Raport MFW określił dług Grecji jako absolutnie niespłacalny i zaapelował o przeprowadzenie kolejnych, ostrzejszych reform.

Według organizacji potrzebne są kolejne cięcia emerytur, obniżenie kwoty wolnej od podatku i umożliwienie przeprowadzania masowych zwolnień. Wymagania stawiane przez MFW komplikują sytuację zarówno po stronie Grecji, jak i jej wierzycieli. Do oceny MFW odniósł się już holenderski minister finansów Jeroen Dijsselbloem, który stwierdził, że bez udziału Międzynarodowego Funduszu Walutowego Holandia również wycofa się z udzielania pomocy Grecji. Dijsselbloem jednocześnie skrytykował raport MFW, nazywając go „nieaktualnym”. Dodał, że Grecja radzi sobie znacznie lepiej, niż sugerują to raporty organizacji.

Z oceną MFW nie zgadza się naturalnie rząd Grecji. Grecki minister finansów Euklides Cakalotos wskazuje, że raport nie odzwierciedla rzeczywistego obrazu greckiej gospodarki i jest w wielu miejscach niesprawiedliwy. Podkreśla również, że reformy, zwłaszcza sektora podatkowego i emerytalnego, już i tak zostały przyśpieszone i przynoszą pozytywne efekty dla finansów kraju.

Źródło:
Jakub  Krześnicki
Jakub  Krześnicki
redaktor Bankier.pl

Redaktor newsroomu Bankier.pl. Student V roku ekonomii na Uniwersytecie Ekonomicznym we Wrocławiu. W redakcji pełni rolę wydawcy - dba, aby do czytelników Bankier.pl docierały zarówno wszystkie najistotniejsze wiadomości, jak i ciekawostki z Polski i ze świata. Tel.: 71 748 95 11

Tematy
Orange Nieruchomości
Orange Nieruchomości
Advertisement

Komentarze (107)

dodaj komentarz
~PISOUT
Polska też będzie jak Grecja jeżeli PIS wygra następne wybory. Tak się kończy socjalizm w państwach, których na to nie stać. Jedyna szansa zagłosować na partię prawicową gospodarczo np: Kongres Nowej Prawicy.
~Tree
L E N I E !!!! ale słońce swoje mają ...
~Krzysztof
Grecy to oszuści od pokoleń. Poczytajcie o Łacińskiej Unii Monetarnej. To takie XIX w Euro. I z tej organizacji Grecję za machlojki wyrzucili.
~and
Grecy to zacofańcy. Telewizje kolorową mają od 1979. Ich naturalny poziom to Albania, i tak to się skończy.
~Zwykłygość
Turystyka i oliwki to zbyt mało żeby żyć na dobrym poziomie. Za zyski z hotelu, pensjonatu czy restauracji, nie wyżywisz urzędników, policji, żołnierzy, strażaków czy nauczycieli.... . Nie wystarczy dla emerytów i rencistów. Bez przemysłu bez rozwiniętej gałęzi gospodarki jak produkcja w fabrykach nie będzie zysków i gotówki do budzetu Turystyka i oliwki to zbyt mało żeby żyć na dobrym poziomie. Za zyski z hotelu, pensjonatu czy restauracji, nie wyżywisz urzędników, policji, żołnierzy, strażaków czy nauczycieli.... . Nie wystarczy dla emerytów i rencistów. Bez przemysłu bez rozwiniętej gałęzi gospodarki jak produkcja w fabrykach nie będzie zysków i gotówki do budzetu z podatków.
Niedobory pokrywano z długu, ale kiedyś ten kielich się wypełnił i zaczęło się przelewać, proste!
~Polak
Kreatywna księgowość, która była specjalnością Greków także nie pomogła, a wręcz zaszkodziła. Z pustego to i Salomon nie naleje.
~autor odpowiada ~Polak
Raczej Goldmana Sachsa bo to on wymyślał dla Grecji te numery, i nie poniósł za to żadnej kary, nawet 1$.
~teżGość
Grecja to nie tylko turystyka i oliwki (piszesz jak byś cała wiedzę czerpał jedynie ulotek z biur turystycznych), i z przemysłem też nie jest tak jak piszesz. Nie ma żadnego znaczenia czy postawisz 10 niebieskich hoteli nad wybrzeżem, czy jedną fabrykę dowolnego czego, jeśli oba te projekty dają podobny zysk przy podobnym koszcie Grecja to nie tylko turystyka i oliwki (piszesz jak byś cała wiedzę czerpał jedynie ulotek z biur turystycznych), i z przemysłem też nie jest tak jak piszesz. Nie ma żadnego znaczenia czy postawisz 10 niebieskich hoteli nad wybrzeżem, czy jedną fabrykę dowolnego czego, jeśli oba te projekty dają podobny zysk przy podobnym koszcie pieniądza. Tak samo jak posiadanie kopalni złota nie czyni cię bogatym. Struktura gospodarki to bardziej wypadkowa dostępnych zasobów, pracy i kapitału. Obecnie w Grecji kapitał jest droższy niż np w Niemczech, ale za to praca jest tańsza, więc np projekty kapitałochłonne wylądują prędzej np w Niemczech, a projekty pracochłonne np prędzej w Grecji. I nie ma w ty nic złego i nienormalnego, chodzi o to by Grecja podjęła większy wysiłek na poziomie państwa i zaczęła bardziej wspierać zdrowe reguły wśród obywateli i przedsiębiorstw w tym kraju.
~Kamil
Dziwnym trafem radzili sobie w ten sposób, gdy w ich portfelach pozostawała drahma.
~jsf odpowiada ~teżGość
Problem w tym że projekty pracochłonne praktycznie zawsze lądują w centralno-wschodniej Europie ( w tym w Polsce) więc Grecja nadal jest niekonkurencyjna (bo jaki grek będzie pracował za 500 euro?), szczególnie że znaczna część Greków jest leniwa i cwana.
Jakoś nie widzę wyjścia innego niż Drachma i jej dewaluacja by przyciągnąć
Problem w tym że projekty pracochłonne praktycznie zawsze lądują w centralno-wschodniej Europie ( w tym w Polsce) więc Grecja nadal jest niekonkurencyjna (bo jaki grek będzie pracował za 500 euro?), szczególnie że znaczna część Greków jest leniwa i cwana.
Jakoś nie widzę wyjścia innego niż Drachma i jej dewaluacja by przyciągnąć turystów i inwestycje.

Powiązane: Niemcy

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki