REKLAMA

Chiny pobiły rekord zadłużenia

2020-04-14 08:00
publikacja
2020-04-14 08:00

Banki ugięły się pod presją Pekinu, a borykający się z konsekwencjami epidemii koronawirusa biznes ruszył po kredyt. W marcu chińską gospodarkę zalała rekordowa fala finansowania.

Chiny pobiły rekord zadłużenia
Chiny pobiły rekord zadłużenia
/ Reuters

5,15 bln juanów (czyli ok. 3 bln zł, więcej niż wynosi PKB Polski) wpompował w ubiegłym miesiącu sektor finansowy w realną gospodarkę. To rezultat znacznie przekraczający oczekiwania analityków, którzy spodziewali się ok. 3,1 bln juanów, oraz najwyższy wynik od 2017 r. - odkąd istnieją porównywalne dane dot. AFRE - "zagregowanego finansowania realnej gospodarki" (kiedyś TSF - total social financing).

Historycznie wysoki odczyt w marcu jest o tyle niezwykły, że dotychczasowe rekordy (również sięgając dalej wstecz niż do 2017 r.) padały w styczniu - miesiącu, w którym instytucje finansowe starają się przed świąteczną przerwą pozyskać najlepszych klientów (rolujących w tym czasie zadłużenie) i "wypchnąć" jak najwięcej środków.

fot. / / Bankier.pl na podstawie danych Ludowego Banku Chin

Tym razem na skalę finansowania wpływ miała oczywiście epidemia koronawirusa - w obliczu konieczności odmrażania gospodarki po okresie lockdownu i problemów z płynnością kluczowe było wsparcie przedsiębiorstw nowymi środkami. Dlatego Ludowy Bank Chin pompował płynność do sektora bankowego i zachęcał instytucje, by tani pieniądz "puszczały" dalej - do biznesu.

Wartość nowych kredytów juanowych sięgnęła 2,85 bln juanów, co jak wskazuje Bloomberg, jest najwyższym wynikiem w historii tej serii danych - od 1992 r. Ponadto, spora była również emisja obligacji korporacyjnych - netto wyniosła blisko 400 mld juanów. Za sprawą istotnego wzrostu akceptów bankierskich odbiła również nieco bankowość cienia. Nie próżnowały również władze, które pozyskały z emisji obligacji przeszło 600 mld juanów. Na koniec marca zobowiązania z tytułu AFRE/TSF były o 11,5 proc. wyższe niż rok wcześniej - tempo wzrostu przyspieszyło z 10,7 proc. w lutym. To największa zwyżka miesiąc do miesiąca od ponad 3 lat.

Wzrost finansowania znalazł odzwierciedlenie w danych o podaży pieniądza. Agregat M2 wzrósł o 10,1 proc. w porównaniu do marca 2019 r. - najmocniej od prawie 3 lat. W lutym tempo wynosiło 8,8 proc.

fot. / / Bankier.pl na podstawie danych Ludowego Banku Chin

Nie przełożyło się to jednak na istotną zwyżkę agregatu M1 - ten zwiększył się o 5 proc. rdr, w porównaniu do 4,8 proc. w lutym. Oznacza to, że więcej środków trafia na depozyty terminowe.

fot. / / Bankier.pl na podstawie danych Ludowego Banku Chin

W tym tkwi sedno opisywanych powyżej danych - kluczowe jest nie to, ile pieniądza zasila gospodarkę, ale dokąd on trafia. Czy wspiera produktywne inwestycje, a może tak potrzebną Chinom konsumpcję? Niestety, zapewne tak nie jest - gros środków jest przeznaczanych na pokrywanie dotychczasowych zobowiązań, a część z nich - na kolejne "mosty donikąd" czy nieruchomości i inne spekulacyjne aktywa.

Trudno jednak było się spodziewać, że w obliczu bezprecedensowego załamania gospodarki z powodu decyzji podejmowanych przez władze i obywateli w obliczu epidemii koronawirusa, Chińczycy nie sięgną po prosty i sprawdzony mechanizm stymulowania aktywności, czyli kredyt. I tak w porównaniu do dzisiejszej wielkości chińskiej gospodarki tempo zadłużenia jest wyraźnie niższe niż po ostatnim globalnym kryzysie finansowym sprzed ponad dekady.

Maciej Kalwasiński

Źródło:
Tematy
Orange Nieruchomości
Orange Nieruchomości
Advertisement

Komentarze (14)

dodaj komentarz
rednask
Czy wy jesteście w stanie sobie wyobrazić ten wycinek z artykułu o bezrobociu w chinach ?
To tak jak by wszyscy ludzie w USA nagle zmienili pracę i miejsce pobytu licząc pracujące dzieci i starców- a w USA jest ich 330mln wszystkich .

"Pekin publikuje co prawda stopę bezrobocia, ale statystyki pomijają niemal 300-milionową
Czy wy jesteście w stanie sobie wyobrazić ten wycinek z artykułu o bezrobociu w chinach ?
To tak jak by wszyscy ludzie w USA nagle zmienili pracę i miejsce pobytu licząc pracujące dzieci i starców- a w USA jest ich 330mln wszystkich .

"Pekin publikuje co prawda stopę bezrobocia, ale statystyki pomijają niemal 300-milionową rzeszę pracowników migrujących, więc nie odzwierciedlają rzeczywistej sytuacji na rynku pracy za Murem. UBS szacuje, że w I kwartale pracę straciło (lub nie zdołało do niej wrócić po przerwie światecznej) 70-80 mln Chińczyków spośród liczącej 900 mln siły roboczej."
and00
Generalnie Chiny są bardziej zadłużone niz USA, i do tego juan jeszcze nie jest waluta światową
meryt
"Generalnie Chiny są bardziej zadłużone niz USA,"

Zależy, w którym banku znajduje się chiński rachunek dewizowy (USD).
jas2
Jeszcze.
A co by było gdyby Chiny za każdy towar zażądały zapłaty w juanach?
ajwaj
Nedza w USA nieco im zmniejwszy obroty

""Gwałtowne pogorszenie koniunktury gospodarczej i ogromne koszty związane z wybuchem koronawirusa doprowadzą do tego, że deficyt budżetowy USA w roku budżetowym 2020 wzrośnie prawie czterokrotnie do rekordowej wartości 3,8 bln USD, czyli 18,7% PKB.
Zostało to zgłoszone
Nedza w USA nieco im zmniejwszy obroty

""Gwałtowne pogorszenie koniunktury gospodarczej i ogromne koszty związane z wybuchem koronawirusa doprowadzą do tego, że deficyt budżetowy USA w roku budżetowym 2020 wzrośnie prawie czterokrotnie do rekordowej wartości 3,8 bln USD, czyli 18,7% PKB.
Zostało to zgłoszone przez Reutersa w odniesieniu do prognozy organizacji Waszyngtonu „Komitet odpowiedzialny budżet federalny” (CRFB).""
ajwaj
Trza bedzie kal-bojom koce i np. make, szmalec, musztarde wysylac:
_____________
Minus 40 procent
Eksperci banku JP Morgan twierdzą, że Stany Zjednoczone pogrążają się w recesji, a kryzys koronawirusowy praktycznie zniszczył działalność konsumencką i biznesową.

Zaktualizowana prognoza: minus 40% w drugim kwartale
Trza bedzie kal-bojom koce i np. make, szmalec, musztarde wysylac:
_____________
Minus 40 procent
Eksperci banku JP Morgan twierdzą, że Stany Zjednoczone pogrążają się w recesji, a kryzys koronawirusowy praktycznie zniszczył działalność konsumencką i biznesową.

Zaktualizowana prognoza: minus 40% w drugim kwartale (wcześniej mówili o 25%). Bezprecedensowy wzrost bezrobocia spowodował gwałtowne pogorszenie oceny sytuacji. W ciągu trzech tygodni Amerykanie złożyli 16,8 miliona wniosków o świadczenia.

Według JP Morgan w kwietniu bezrobocie może osiągnąć 20%, czyli około 25 milionów ludzi straci dochód. Ekonomiści ankietowani przez Bloomberg szacują, że bezrobocie wzrośnie do 12,6%. Odzyskiwanie zatrudnienia będzie powolne: do końca roku liczba ta spadnie do zaledwie 8,1%.

Jak uprzednio ostrzegał laureat Nagrody Nobla w dziedzinie ekonomii Nuriel Roubini, wszystkie te prognozy są bardzo arbitralne, ponieważ gospodarka nigdy nie napotykała problemów o tej skali.

„Ani podczas Wielkiego Kryzysu, ani podczas Drugiej Wojny Światowej, ani podczas globalnego załamania finansowego w 2008 roku nie było tak, że znaczna część gospodarki w USA, Europie i Chinach po prostu się zatrzymała” - powiedział Nuriel Roubini.

Wszelkie wcześniejsze kryzysy bledną w porównaniu do strajku SOVID-19: wszystkie elementy światowego popytu - konsumpcja, inwestycje i eksport - spadają swobodnie.

James Boulard, szef Banku Rezerw Federalnych w St. Louis, jest przekonany, że w Stanach Zjednoczonych odnotujemy 30 procent bezrobocia. Dla porównania: u szczytu Wielkiego Kryzysu było 25%
plutarch
Kopernik miał rację - i Chiny musiały się ugiąć.
misiosnechacz
@ajwaj Amerykanie drukują zle Chińczycy drukują dobrze. Gdzie logika. Pusty piniądz to pusty piniądz a tego wyjdzie pełno.
jezelipapa
Przeciez ajwaj zawsze pisze negatywnie o UE i USA. Wiadomo skąd jest.
ajwaj odpowiada jezelipapa
lizopapa
skad?
ja pod bierdonka z toba nie smigam

Powiązane: Chiny - Analizy i komentarze

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki