REKLAMA
TYDZIEŃ Z KRYPTO

Brakuje egzaminatorów do sprawdzenia prac maturalnych z języka polskiego

2023-05-04 10:25, akt.2023-05-04 14:09
publikacja
2023-05-04 10:25
aktualizacja
2023-05-04 14:09

W skali kraju do sprawdzenia prac maturalnych z języka polskiego zgłosiło się ok. 200 osób mniej, niż potrzebują okręgowe komisje egzaminacyjne – poinformował PAP dyrektor CKE Marcin Smolik. Wyjaśnił, że prawdopodobnie egzaminatorzy zamiast sprawdzać prace w jeden weekend będą to robić w dwa.

Brakuje egzaminatorów do sprawdzenia prac maturalnych z języka polskiego
Brakuje egzaminatorów do sprawdzenia prac maturalnych z języka polskiego
fot. Daniel Dmitriew / / FORUM

PAP zapytała dyrektora Centralnej Komisji Egzaminacyjnej o czwartkową wypowiedź wiceministra edukacji i nauki Dariusza Piontkowskiego w Programie I Polskiego Radia, że do sprawdzania prac maturalnych z języka polskiego zgłosiło się mniej osób, niż wskazywały potrzeby i dlatego "będzie prawdopodobnie jeszcze jeden dodatkowy tydzień, w którym egzaminatorzy będą sprawdzali prace z języka polskiego".

"Oznacza to, że prawdopodobnie będzie jeszcze jeden weekend sprawdzania prac. Zazwyczaj sprawdzanie trwało jeden weekend, będzie trwało pewnie dwa weekendy" – wyjaśnił Smolik.

Pytany, czy potwierdza informację, że brakuje egzaminatorów sprawdzających prace z języka polskiego, powiedział: "w skali kraju jest to ok. 200 osób mniej, niż potrzebują okręgowe komisje egzaminacyjne".

Matury rozpoczęły się w czwartek rano egzaminem pisemnym z języka polskiego na poziomie podstawowym. Sesja egzaminów pisemnych potrwa od 4 do 23 maja. Centralna Komisja Egzaminacyjna ma ogłosić wyniki tegorocznych matur 7 lipca. Tego też dnia maturzyści poznają swoje indywidualne wyniki.

"Dziennik Gazeta Prawna" podał w czwartek, że emocje w środowisku egzaminatorów do końca budziło pytanie, kto będzie sprawdzał prace abiturientów. Redakcja podała, że o ile w przypadku matematyki czy angielskiego zgłosiło się więcej osób, niż chciały okręgowe komisje, o tyle w przypadku języka polskiego chętnych było za mało.

Dariusz Piontkowski: mniejsza liczba egzaminatorów nie wpłynie na termin ogłoszenia wyników matur

Mniejsza liczba egzaminatorów z języka polskiego nie wpłynie na termin ogłoszenia wyników matur, co ma nastąpić 7 lipca - poinformował w czwartek wiceszef MEiN Dariusz Piontkowski. Powiedział też, że pierwszy dzień matur przebiega spokojnie.

"To w żaden sposób nie wpłynie na termin zakończenia sprawdzania prac maturalnych i przekazania wyników uczniom. W całej Polsce 7 lipca wszyscy uczniowie otrzymają wyniki egzaminu maturalnego i zaświadczenie" – mówił Piontkowski.

Piontkowski na wspólnej konferencji prasowej z podlaskim kuratorem oświaty Beatą Pietruszką i dyrektorem OKE w Łomży dr Agnieszką Muzyk, poinformował, że według CKE matura w czwartek "przebiega spokojnie".

Mówił, że matura w tym roku jest "szczególna", bo zdawana jest w dwóch różnych formułach: starej, którą zdają absolwenci techników i liceów z poprzednich lat, oraz w nowej, którą piszą absolwenci czteroletnich liceów. Wymienił, że to sto kilkanaście absolwentów techników i liceów z poprzednich lat (którzy zdawali maturę w starej formule) i ponad 158 tys. absolwentów czteroletnich liceów, którzy zdawali maturę w nowej formule.

Ocenił, że nowa matura nie jest trudniejsza. Mówił, że uczniowie zdają maturę według podstaw programowych, one są podobne. "Przecież nie uczymy w inny sposób języka polskiego, nie ma nowego materiału z historii czy z matematyki. Uczniowie podobny zakres materiału mają według nowej podstawy programowej jak i według starej podstawy programowej" – powiedział. Dodał, że nowa formuła jest widoczna przede wszystkim na języku polskim, gdzie większy nacisk został położony na literaturę polską i historię literatury.

Przypomniał też, że zarówno arkusze starej jak i nowej formuły matury zawierają część takich samych pytań, by – jak mówił – "wyniki egzaminów były porównywalne". "Poziom trudności będzie porównywalny" – mówił.

Piontkowski pytany, czy egzamin maturalny jest wciąż prestiżową sprawą, czy tylko obowiązkiem, powiedział że jest to egzamin dojrzałości, a ogromna część pracy leży po stronie uczniów.

"(To) w jakim stopniu uczniowie przygotowali się do egzaminu, to jest taki trochę ich sprawdzian z dorosłości i tego, jak traktują swój obowiązek szkolny" – mówił i dodał, że matura jest też egzaminem zewnętrznym, który daje przepustkę na studia.

Dyrektor OKE w Łomży dr Agnieszka Muzyk poinformowała, że na terenie działania OKE w Łomży, czyli w województwie podlaskim i warmińsko-mazurskim, "egzamin rozpoczął się w czwartek punktualnie we wszystkich szkołach bez żadnych zakłóceń i incydentów". Dodała, że także przebieg egzaminu odbył się bez zakłóceń.

Muzyk, mówiąc o liczbie egzaminatorów w OKE w Łomży, powiedziała, że są "zabezpieczeni w 100 proc.". Dodała, że to kilka tysięcy osób, które w najbliższych tygodniach będą współpracowały z OKE w Łomży.

Autorka: Sylwia Wieczeryńska

Autorka: Danuta Starzyńska-Rosiecka

Źródło:PAP
Tematy
Konta firmowe bez ukrytych opłat. Sprawdź najnowszy ranking
Konta firmowe bez ukrytych opłat. Sprawdź najnowszy ranking

Komentarze (20)

dodaj komentarz
krokodilko
płacą nauczycielom grosze za sprawdzanie arkusza i jeszcze każą specjalny egzamin "na egzaminatora" za własne pieniądze zdać aby móc sprawdzać prace na maturze.
Nauczyciele mają to gdzieś, niech minister sam to sobie sprawdza
stefan_wilmont_i_ryszard_cyba
Ja nie wiem jak to jest, Ide do Biedronki, nie ma problemu. Ide Oranga nie ma problemu, zamawiam DHL nie ma problemu, Ide do Luxmedu nie ma problemu. Ale jak ide publicznie do lekarza to nie bo brakuje lekarzy, chce kupić węgiel - nie ma albo drogi, ide na poczte, kolejka bo jedno okienko czynne. Problemy sa zawsze tylko w jednym Ja nie wiem jak to jest, Ide do Biedronki, nie ma problemu. Ide Oranga nie ma problemu, zamawiam DHL nie ma problemu, Ide do Luxmedu nie ma problemu. Ale jak ide publicznie do lekarza to nie bo brakuje lekarzy, chce kupić węgiel - nie ma albo drogi, ide na poczte, kolejka bo jedno okienko czynne. Problemy sa zawsze tylko w jednym sektorze gospodarki.
prawnuk
Tak z ciekawości ile płacisz za egzamin na prawo jazdy? koszty benzyny i auta to powiemy 30 zł....
a ile płacisz za maturę?
podpowiem by dziecko kogoś z uczelni zdawało na prawo jazdy, to aby zarobić te 250 zł pisząc recenzję prac dyplomowych, trzeba ich zrecenzować więcej niż milion
stefan_wilmont_i_ryszard_cyba odpowiada prawnuk
XD I co im ta bezuzyteczna matura z beznadziejnej polskiej szkoły da uwazasz? Połowa z tych których je uzyska nie zna materiału 7ej klasy szkoły podstawowej co tu dopiero mowic o 4ech latach Liceum! Dla mnie mogliby pisać i miliard tych recenzji i tak wszystkie do... tak samo jak te lenie ktorzy je piszą! Nie potrzeba matury żeby XD I co im ta bezuzyteczna matura z beznadziejnej polskiej szkoły da uwazasz? Połowa z tych których je uzyska nie zna materiału 7ej klasy szkoły podstawowej co tu dopiero mowic o 4ech latach Liceum! Dla mnie mogliby pisać i miliard tych recenzji i tak wszystkie do... tak samo jak te lenie ktorzy je piszą! Nie potrzeba matury żeby mieszać głową wapno. Ludzie którzy daja mature takim analfabetom nie są wiecej warci od samych analfabetów!
incitatus
Socjalizm słynie z niedoborów.
chmiels odpowiada incitatus
Gdy nie ma zysku (płynie do wspólnego gara) to nie ma powodu by się starać
prawnuk odpowiada stefan_wilmont_i_ryszard_cyba
rozumiem - jak jadę autostradą w Polsce - to 1/3 kierowców nie powinna mieć prawa jeżdzić. Czyli popierasz by nie było prawa jazdy i opłat za prawko?
Człowieku EGZAMINATOR ma egzaminować a nie analizować sensu egzaminu.
Tak trudno to pojąć?
janusz20211
Brakuje? A po co ich tak dużo? Dawać tu ChatGPT do sprawdzania błędów i po sprawie.
alekrow
Przy takim sprawdzaniu 2 weekendy z głowy i to za grosze. Nasza oświata wymaga reformy i wymiany ludzi nią zarządzających. Powinno się zmienić system edukacji, który jest nastawiony na produkcję uległych pracowników i urzedników, zależnych od Państwa lub których można później ograbić podatkami i różnymi mechanizmami marnotrawstwa.Przy takim sprawdzaniu 2 weekendy z głowy i to za grosze. Nasza oświata wymaga reformy i wymiany ludzi nią zarządzających. Powinno się zmienić system edukacji, który jest nastawiony na produkcję uległych pracowników i urzedników, zależnych od Państwa lub których można później ograbić podatkami i różnymi mechanizmami marnotrawstwa. Dlaczego w szkołach nie uczy się zarządzania pieniędzmi, skutecznego inwestowania? Dlaczego tak słabo stawia się na przedsiębiorczość? Dlatego absolutnie nie czytajcie ksiązki pt. Emerytura nie jest Ci potrzebna, bo moglibyście uniezależnić się finansowo, zbudować majątek, a co gorsze wyjść spod wpływu rządzących polityków, a takie coś nie bardzo im się podoba. Jak będziecie wolni finansowo, nie będą mieć jak was przekupić.
prawnuk odpowiada (usunięty)
tzn dostaje 52 zł brutto... czyli ok 40 zł brutto....
Czyli dla ciebie kilka to 100......

dodam - błąd - to prokurator i np 20.000 zł kary....

Powiązane: Praca, płaca i kariera

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki