Europa pozostaje najważniejszą i najbliższą częścią świata dla USA i nie wycofają się one tak szybko z Europy - ocenił wiceszef MSZ Marcin Bosacki. Z kolei b. ambasador RP w USA i Izraelu Marek Magierowski uważa, że USA mogą poradzić sobie same, co stawia Europę w niewygodnym położeniu.


Wiceszef MSZ i b. ambasador uczestniczyli w czwartek w panelu nt. Wspólnoty transatlantyckiej w czasie geopolitycznej niepewności w ramach Europejskiego Forum Nowych Idei w Sopocie.
Bosacki podkreślił w dyskusji, że nie ma dla Polski kraju strategicznie ważniejszego od Stanów Zjednoczonych, a jednocześnie - ocenił - nie we wszystkich sprawach interesy USA są zbieżne z interesami Polski.
Wiceminister podkreślił, że trudno będzie Europie znaleźć alternatywę dla amerykańskiej obecności wojskowej na swoim terytorium. - Moja teza jest taka, że Stany Zjednoczone nie wycofają się tak szybko jak pesymiści mówią - ocenił Bosacki. Dodał, że przeorientowanie USA w kierunku Azji nie oznacza opuszczenia Europy.
Europa - mówił wiceszef MSZ - wciąż jest dla USA ważna pod względem gospodarczym. Ponadto - dodał - pomimo lekceważenia czy różnych opinii względem polityk UE, Europa nadal pozostaje „najważniejszą częścią i najbliższą częścią świata do Stanów Zjednoczonych”.
W kontekście obecnej administracji w Waszyngtonie Bosacki mówił, że „stosunek do Rosji się zmienia, stosunek, w jaki sposób pomagać Ukrainie, się zmienia”. - Stosunek do tego, jak obecny Waszyngton traktuje Europę, się zmienia i w ostatnich dziesięciu miesiącach te zmiany są we wszystkich tych obszarach zmianami na lepsze - dodał. Według niego, powinno się też wykorzystać fakt, że Polska jest traktowana w „spektrum sojuszników jako kraj jeden z najbliższych”.
Magierowski ocenił z kolei, że USA mogą poradzić sobie same, co - jak dodał - wybrzmiewa w wypowiedziach prezydenta Donalda Trumpa i jego współpracowników. - To stawia nas w niezbyt wygodnym położeniu. Widać, że wielu przywódców, szczególnie europejskich, stara się znaleźć czy wypracować „instrukcję obsługi Donalda Trumpa” i nawiązać z nim bezpośrednie relacje, nawet nie tyle na poziomie międzypaństwowym, bilateralnym, ale na poziomie osobistym - podkreślił.
Jego zdaniem, Izrael jest już jedynym globalnym sojusznikiem USA. - Wydaje się, że sojusz z Izraelem jest twardy, solidny w przeciwieństwie do relacji choćby z państwami europejskimi, także tymi należącymi do NATO - ocenił.
W tym roku odbywa się 14. edycja Europejskiego Forum Nowych Idei (EFNI) - konferencji poświęconej globalnym trendom, nowym ideom oraz przyszłości Europy. Uczestnicy dyskutują m.in. o bezpieczeństwie, gospodarce, zielonej transformacji oraz o zaufaniu społecznym.
PAP jest patronem medialnym Europejskiego Forum Nowych Idei (EFNI). (PAP)
kl/ mok/
























































