REKLAMA

Borys-Szopa: 400 mln zł na program Maluch+ w 2020 roku

2019-10-02 09:52, akt.2019-10-02 10:25
publikacja
2019-10-02 09:52
aktualizacja
2019-10-02 10:25

W 2020 r. rząd przeznaczy 400 mln zł na realizację kolejnej edycji programu Maluch+, wspierającego tworzenie i utrzymanie miejsc opieki w żłobkach, klubach dziecięcych oraz u dziennych opiekunów. Wnioski o dofinansowanie można składać do 13 listopada – poinformowała minister Bożena Borys-Szopa.

fot. MRPiPS / / Flickr

Szefowa resortu rodziny, pracy i polityki społecznej zainaugurowała w środę w Knurowie (Śląskie) kolejną edycję rządowego programu, w ramach którego – jak mówiła – powstało dotąd ok. 30 tys. miejsc żłobkowych, a wskaźnik tzw. użłobkowienia w ciągu czterech lat wzrósł dwukrotnie, z 12,5 proc. w roku 2015 do ok. 25 proc. obecnie.

Wciąż jednak w ponad połowie gmin nie ma opieki żłobkowej – z danych resortu wynika, że żłobki i inne formy opieki nad maluchami funkcjonują obecnie w ponad 40 proc. gmin, wobec 28 proc. przed czterema laty.

„Jeśli chodzi o gminy, biała plama w Polsce jest dosyć szeroka (…) - duża grupa gmin tych żłobków nie ma” – powiedział wiceminister w resorcie rodziny i pracy Stanisław Szwed, zachęcając samorządowców do skorzystania z programu Maluch+.

Środki z jego przyszłorocznej edycji będą przekazywane w ramach trzech modułów. Pierwszy dotyczy tych samorządów, gdzie nie ma jeszcze opieki żłobkowej (do 3 mln zł dofinansowania, nie więcej niż 80 proc. kosztów inwestycji). Drugi moduł dotyczy miejsc, gdzie żłobki już istnieją (kwota wsparcia wzrośnie z 30 do 33 tys. zł na dziecko, możliwe jest też 5-tysięczne wsparcie dla opiekunów dziennych), a trzeci jest adresowany do firm i instytucji (np. uczelni), które chcą np. uruchomić żłobki przyzakładowe – ten ostatni moduł, adresowany głównie do sektora prywatnego, jest nowością w programie.

„Poszerzamy krąg beneficjentów o zakłady pracy, placówki prywatne. Zachęcamy też wszystkie samorządy, szczególnie te, które do tej pory nie skorzystały z tego programu (…). Daje on nie tylko wsparcie w powstawaniu nowych miejsc żłobkowych, ale też wsparcie dla istniejących, do rozbudowy, przebudowy, a także do opieki indywidualnej” – wyliczała minister Borys-Szopa.

„Chcielibyśmy w ten sposób zachęcić wszystkich zainteresowanych, żeby każda rodzina, która potrzebuje żłobka, to miejsce znalazła” – dodała minister, podkreślając, że rodzina pozostaje w centrum programu działania rządu PiS.

Wnioski o dofinansowanie – w formule konkursu - należy składać do 13 listopada za pośrednictwem wojewodów. Jedną z gmin, która skorzystała z wcześniejszej edycji programu jest śląski Knurów, który otrzymał 2,6 mln zł na wsparcie wartej prawie 8 mln zł budowy żłobka, zaliczanego dziś do najnowocześniejszych w Polsce – właśnie w tym obiekcie minister Borys-Szopa zainaugurowała kolejną edycję programu Maluch+. Obecnie w Knurowie jest 120 miejsc w żłobku.

Na realizację przyszłorocznej edycji programu Maluch+ przeznaczono mniejsze środki (400 mln zł) niż w tym roku, kiedy w budżecie przewidziano na ten cel 450 mln zł. Jak tłumaczył wiceminister Szwed, pulę dostosowano do potrzeb – w tegorocznej edycji programu pozytywnie rozpatrzono wnioski na kwotę 386 mln zł. Wiceszef resortu liczy, że modyfikacje wprowadzone w przyszłorocznej edycji programu zachęcą do udziału w nim kolejne gminy.

"Zależy nam na tym, aby uaktywnić samorządy jeśli chodzi o tworzenie żłobków. Stąd nowa edycja daje większą możliwość dofinansowania dla tych gmin, gdzie nie ma w ogóle żadnej opieki żłobkowej (...). Po analizie dotychczasowych programów było też wyraźnie widać, że beneficjentami były duże miasta, a mniejsze miejscowości - nie. Stąd nasza decyzja, żeby wzmóc działania, by również w mniejszych miejscowościach taka możliwość była" - tłumaczył Szwed, wskazując, że nie zawsze musi chodzić o nowy żłobek, ale np. klub dziecięcy lub ustanowienie dziennego opiekuna.

autor: Marek Błoński

Źródło:PAP
Tematy
Orange Nieruchomości
Orange Nieruchomości
Advertisement

Komentarze (33)

dodaj komentarz
dede_lu
Uwaga pis trolle:sygnał okoń
glos_rozsadku
Jak to powiedział prof. Mentzen "PIS w budowie państwa socjalistycznego wyprzedził Lewicę o2 długości".
Feminizm marksistowski głosił "kobiety do fabryk, a dzieci pod opiekę państwa". I realizują to. Rodziny powinny być na tyle bogate by matka mogła nie pracować i zajmować się małym dzieckiem, a nie być ekonomicznie
Jak to powiedział prof. Mentzen "PIS w budowie państwa socjalistycznego wyprzedził Lewicę o2 długości".
Feminizm marksistowski głosił "kobiety do fabryk, a dzieci pod opiekę państwa". I realizują to. Rodziny powinny być na tyle bogate by matka mogła nie pracować i zajmować się małym dzieckiem, a nie być ekonomicznie zmuszona do pracy i porzucenia dziecka do żłobka pod wychowanie państwa.
heimir
Już myślałem ze dostanę malucha, chętnie bym przygarnął :)
glos_rozsadku
ja to samo, ale najsampierw żona+
bolekilolek
wszystkie benefity powinny być dla osób pracujących bądź na urlopie macierzyńskim lub na zsaiłu dla bezrobotnych dla pozostałych NIC ZERO !!! i tak jest w wielu krajach na świecie zasiłek rodzinny jak pracujesz lub pracowałaś a dla nierobów niech będą wrzodem dla rodziny
silvio_gesell
Nie powinno być zasiłku dla bezrobotnych, bo nie płacą podatków. Ale świadczenia na dzieci są finansowane z opodatkowania tych dzieci, więc się im należą jak psu buda.
gege01
Te benefity nie powinny być w formie gotówki.
Rodzice otrzymują 500+, a w przedszkolach jak nie płacili za wyżywienie dzieci, tak nie płacą dalej ;-) (oczywiście nie dotyczy wszystkich) Kto na tym najlepiej wychodzi? Nie dziecko, a rodzic. Ale to rodzic oddaje głos na wyborach... Rośnie nam nowe pokolenie, "któremu się należy!
Te benefity nie powinny być w formie gotówki.
Rodzice otrzymują 500+, a w przedszkolach jak nie płacili za wyżywienie dzieci, tak nie płacą dalej ;-) (oczywiście nie dotyczy wszystkich) Kto na tym najlepiej wychodzi? Nie dziecko, a rodzic. Ale to rodzic oddaje głos na wyborach... Rośnie nam nowe pokolenie, "któremu się należy!" Dla mnie i moich dzieci OK. Nie będzie z kim konkurować na rynku pracy :-) Ale czy gospodarka to udżwignie? Wątpię...
jkendy
Jeśli rząd mówi, że komuś coś da, to znaczy, że zabierze tobie, bo rząd nie ma żadnych własnych pieniędzy. M.Thatcher
karbinadel
Uff, bo już się wystraszyłem, że będą przymusowo wydłużać
camaroooo
Brawo! Te pieniadze zawsze byly tylko za czasow PO/PSL oraz SLD wszystko szlo do kieszonek politykow tych partii.

Powiązane: 800 zł na dziecko

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki