W sieci najwięcej mówi się o Biedronce – tak wynika z raportu Instytutu Monitorowania Mediów. Czy jednak tu też sprawdza się metoda „nieważne co, byleby mówili”? Pierwsze miejsce dyskont zawdzięcza głównie kontrowersjom i sporom pomiędzy tymi, którzy chwalą zakupy w Biedronce, a tymi, którzy uważają ją za „bieda-sklep z tandetą”.
Mimo tego, że wiele komentarzy ma wydźwięk negatywny, to jednak można zauważyć, że Polacy kojarzą Biedronkę głównie z niskimi cenami. Dodatkowo wiele komentarzy pojawiło się w sieci przy fałszywej informacji o tym, jakoby propozycja postawienia Biedronki miała wywołać sprzeciw mieszkańców prestiżowego warszawskiego osiedla.
»Gdzie kupują Polacy? Czytaj całość w eCommerce.edu.pl |
Podobne komentarze dotyczą Ikei. Sklep pojawił się w 6 tys. publikacji w ciągu zaledwie miesiąca, ale wielokrotnie w przepychankach społecznych, jako miejsce robienia zakupów „lemingów” - młodych dorobkiewiczów. W ten sposób we wrześniu Ikea zapewniła sobie pierwsze miejsce pod względem popularności w sieci, w kategorii sklepy (na drugim miejscu Empik, na trzecim Biedronka).
Katarzyna Jeznach
eCommerce.edu.pl