"Szczere marki – gdyby firmy mówiły tylko prawdę" Jakuba Biela spowodowały duże zamieszanie w internecie. Niektórym markom bardzo nie spodobały się te publikacje. Biedronka zażądała zawieszenia projektu.


Seria Jakuba Biela pt. "Szczere marki – gdyby firmy mówiły tylko prawdę" w humorystyczny sposób przedstawia najbardziej znane sieci i slogany, które mogłyby one stosować, gdyby mówiły tylko prawdę lub prezentowały się tak, jak widzą je konsumenci. Cieszy się ona dużym zainteresowaniem internautów.
Nie wszyscy mają dystans
W publikacjach Jakuba Biela mowa była już o wielu znanych markach, m.in. Żabce, Plusie czy Polsacie. Wiele z nich reaguje na nie dość aktywnie. Jedne podchodzą do tego z dystansem i nawet udostępniają linki na swoich profilach w social mediach, ale dla niektórych są one dość problematyczne.
Spore oburzenie wywołał tekst dotyczący Biedronki, gdzie obok logotypu tej sieci pojawiło się hasło "Od 2022 roku więcej palet w alejkach niż otwartych kas". W związku z tym przedstawiciele firmy wezwali Biela do usunięcia treści z kont na Instagramie, Facebooku i Linkedinie. Prawnicy firmy dali autorowi trzy dni na ustosunkowanie się do treści pisma.
Koniec „Szczerych marek”?
Protest Biedronki spowodował zniknięcie grafik z mediów społecznościowych i zawieszenie serii "Szczere marki – gdyby firmy mówiły tylko prawdę". Na razie jednak nie wiadomo, na jak długo projekt zostanie wstrzymany. Na kanale Jakuba Biela na YouTube pojawiło się video, wyjaśniające całą sytuację.
"W związku z moimi publikacjami w mediach społecznościowych pod tytułem "Szczere marki, czyli co gdyby firmy mówiły tylko prawdę", chciałbym przekazać pewne informacje i przeprosić Was, drodzy widzowie, bo niestety ta seria będzie wstrzymana przez pewne...kłopoty. Dzisiaj na adres mojego biura przyszło oficjalne pismo. Jeszcze nie wiem, co mam z nim zrobić. Nie wiem też przede wszystkim, czy mogę wymienić nazwę firmy, która jest bardzo miła i to pismo mi wysłała" - mówi w nagraniu na YT Jakub Biel.
Każdy ma prawo do braku poczucia humoru
W rozmowie z portalem Wirtualnemedia.pl Jakub Biel przyznał, że choć ustawa o
prawie autorskim zezwala na parodię i pastisz, to Biedronka ma prawo się
bronić. „Ma też prawo do braku poczucia humoru, ale na to już nic nie poradzę”
- dodaje.