REKLAMA

Będzie maksymalna stawka opłaty za śmieci zależnej od zużycia wody. Nowela ustawy śmieciowej z podpisem prezydenta

2021-08-23 15:56
publikacja
2021-08-23 15:56

Andrzej Duda podpisał nowelę ustawy o utrzymaniu czystości i porządku w gminach, ustawy – Prawo ochrony środowiska oraz ustawy o odpadach - podała w poniedziałek Kancelaria Prezydenta RP. Nowela ustanawia m.in. maksymalną opłatę śmieciową przy naliczaniu jej w oparciu o zużycie wody.

Będzie maksymalna stawka opłaty za śmieci zależnej od zużycia wody. Nowela ustawy śmieciowej z podpisem prezydenta
Będzie maksymalna stawka opłaty za śmieci zależnej od zużycia wody. Nowela ustawy śmieciowej z podpisem prezydenta
fot. Dmitry Kalinovsky / / Shutterstock

Chodzi o tzw. ustawę śmieciową, która m.in. ustanawia maksymalną opłatę śmieciową przy naliczaniu jej w oparciu o zużycie wody. Według Ministerstwa Klimatu i Środowiska maksymalna stawka ma wynosić ok. 150 zł, a nowe przepisy mają też ograniczyć koszty funkcjonowania gospodarki odpadowej w gminach.

Nowela tzw. ustawy śmieciowej zakłada też, że gminy fakultatywnie będą mogły pokrywać część kosztów gospodarowania odpadami z dochodów własnych, które nie pochodzą z opłat śmieciowych pobranych od mieszkańców.

Nowe przepisy dadzą Ministrowi Klimatu i Środowiska możliwość wydawania indywidualnych decyzji dla gmin ws. odstępstwa od pięciopojemnikowej zbiórki odpadów. Resort zapewnił, że ma to się dziać jedynie w wyjątkowych okolicznościach. Chodzi o to, żeby nie rozmontować systemu selektywnej zbiórki odpadów opartej na różne frakcje.

Ustawa przewiduje również zwiększenie stawek opłat za odpady powstające w nieruchomościach niezamieszkałych. Gminy wskazywały, że obecne stawki są za niskie, przez co mieszkańcy muszą się dorzucać bardziej do systemu.

Nowelizacja zawiera także przepisy mające zapewnić, że gminy w pierwszej kolejności mają przygotowywać do ponownego użycia i recyklingu odpady zebrane selektywnie oraz odpady powstające w procesie sortowania. Nowe przepisy wydłużają ponadto z roku do trzech lat możliwość składowania niektórych odpadów, co ma również pozwolić obniżyć koszty funkcjonowania systemu.

Ustawa w części wchodzi w życie po upływie 1 dnia i 14 dni od dnia ogłoszenia w Dzienniku Ustaw, a także od 1 stycznia 2022 r.

autorka: Longina Grzegórska-Szpyt

Źródło:PAP
Tematy
Plan dla firm z nielimitowanym internetem i drugą kartą SIM za 0 zł. Sprawdź przez 3 miesiące za 0 zł z kodem FLEXBIZ.
Plan dla firm z nielimitowanym internetem i drugą kartą SIM za 0 zł. Sprawdź przez 3 miesiące za 0 zł z kodem FLEXBIZ.
Advertisement

Komentarze (43)

dodaj komentarz
drzaraza
Podobno jest cyfryzacja . Wszyscy rozliczają się pitami to jaki problem rozliczać wodę od osoby.
demeryt_69
Tą 'cyfryzację' wprowadzono tylko dlatego, że taki był wymóg Unii, która nawet to sfinansowała. Wszystkim kierował niejaki Michał Boni vel. Jakub Bauer znaczit TW "Znak" - $zalom!

drzaraza odpowiada demeryt_69
Ten konfident ze wzgórz golan wprowadził cyfryzację ale jej nie zapriwadził.
drzaraza odpowiada drzaraza
Zaprowadził
koba2020
uwaga jak najbardziej słuszna, ale myślę że ktoś to już przeliczył, i jak nie wiadomo o co chodzi to chodzi o kasę (101% analogi do gazu: z m3 na kWh)
po_co
Jest cyfryzacja ale nie wszyscy jej podlegają. Wiele osób nie żyje w oficjalnych związkach i nie można łączyć ze sobą takich informacji nawet gdy są oczywiste. Z dziećmi też bywa różnie.
Ostatecznie chodzi o to aby gromadzić w legalny sposób o Tobie jak najwięcej informacji.

Po co komu wiedza ile zużywasz wody? Gmina potrzebuje
Jest cyfryzacja ale nie wszyscy jej podlegają. Wiele osób nie żyje w oficjalnych związkach i nie można łączyć ze sobą takich informacji nawet gdy są oczywiste. Z dziećmi też bywa różnie.
Ostatecznie chodzi o to aby gromadzić w legalny sposób o Tobie jak najwięcej informacji.

Po co komu wiedza ile zużywasz wody? Gmina potrzebuje takich statystyk z oczywistych względów ale gminie wystarczy informacja o ogólny zużyciu na danej nitce. Państwo natomiast może dzięki temu śledzić kolejny parametr związany z Janem Kowalskim - kolejny krok do punktacji rodem z Chin.

Weźmiesz prysznic nad ranem i kąpiel wieczorem to dostaniesz -10 punktów dla Griffindoru (a przepraszam, w "EKO" skali).
greatmongo odpowiada po_co
pokaz lepszy system zeby zmierzyc liczbe ludzi w domu...
drzaraza odpowiada po_co
Ktoś kto rozlicza PIT z dzieckiem płaci za dziecko i tule w temacie.
po_co odpowiada drzaraza
Opłaty śmieciowe zostały wprowadzone po to aby rozliczać rzeczywiste zużycie, a Ty ponownie sprowadzasz to do poziomu domniemania.
Sam podświadomie czujesz, że cały ten system nie działa - nie może działać, bo śmieci w Europie stały się narzędziem w rękach przestępców którzy dzięki skomplikowanemu prawu mogą generować miliardy
Opłaty śmieciowe zostały wprowadzone po to aby rozliczać rzeczywiste zużycie, a Ty ponownie sprowadzasz to do poziomu domniemania.
Sam podświadomie czujesz, że cały ten system nie działa - nie może działać, bo śmieci w Europie stały się narzędziem w rękach przestępców którzy dzięki skomplikowanemu prawu mogą generować miliardy euro zysków. Włosi już dawno na to wpadli, a Niemcy nawet specjalnie nie kryją się z tym z "recykling" polega na wysyłaniu śmieci za granicę - zarabia na tym i Niemiec i osoba nielegalnie skupująca takie odpady.

To nie jest system który ma kontrolować Kowalskiego, to system który ma dać możliwość generowania kolejnych nadużyć w świetle prawa.

Wystarczy zameldować się w domu XYZ i "utylizować" śmieci z przedsiębiorstwa. Zużycie w danym lokalu będzie minimalne na poziomie 1-2 m3 miesięcznie, opłata wyniesie 15 zł, a w śmietniku będzie dziennie lądowało tyle śmieci ile generuje całe blokowisko.
Wszystko zgodnie z prawem bo przecież legalnie gmina powiązała opłatę ze zużyciem wody :)

Z PIT jest tak samo, zmuszę gminę aby udała się ze mną do sądu i udowodniła mi prawomocnym wyrokiem, że dziecko ze mną mieszka. Ja nie mam żadnego obowiązku podawać miejsce zameldowania dziecka, a niech gmina udowadnia, że nagle pojawiło się magiczne powiązanie ulgi z miejscem zamieszkania (w sumie niezgodne z prawem).
Po oczywistym przegraniu sprawy w sądzie, gmina nie będzie w stanie nigdy uzyskać informacji o miejscu zamieszkania bo powtarzam nie ma takiego obowiązku abym go podawał - a z racji, że dzieci ze mną nie mieszkają i nie są u mnie zameldowane to tyle w temacie. Matka też stwierdzi, że z nią nie mieszkają i co?

Kolejna pusta regulacja która utknie w sądzie i latami pozostanie nierozwiązana. Uwierz mi w Polskim ustawodawstwie wciąż nie wpadli na pomysł, że rodzice mogą nie pracować na etacie tylko prowadzić własną działalność w dodatku rozliczając się kwartalnie! :D
Nikt nie wie jak taki przychód interpretować bo pierwszy miesiąc po miesiącu rozpoczęcia działalności to nie jest miesiąc kiedy rozlicza się podatki i faktura na 100 tys. zł nie mówi urzędnikowi nic poza tym, że ktoś "zarabia 100 tys. zł" mimo, że 70 tys. zł to koszty które wykaże dopiero na rozliczeniu kwartalnym.

To o czym piszesz sprawdzi się wyłącznie w sytuacji gdy małżeństwo mieszka wspólnie i to w jednym lokalu. W każdej innej sytuacji nie można w żaden sposób powiązać liczby osób z danym lokalem, a więc rozliczyć rzeczywistego zużycia śmieci.
po_co odpowiada greatmongo
Nie znam żadnego sposobu aby zmierzyć liczbę.
Może jak sobie ją narysujesz na kartce do uda Ci się zmierzyć jej wysokość, nie wiem kombinuj i podziel się wynikami :)

Demeryt to jest lokalny matematyk on używa całkowania do tego aby rozwiązać proste równania liniowe więc pewnie znajdzie rozwiązanie Twojego problemu.

Powiązane: Ustawa śmieciowa

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki