REKLAMA
TYDZIEŃ Z KRYPTO

Barroso apeluje o utrzymanie socjalnej Europy

2012-09-06 17:35
publikacja
2012-09-06 17:35

Przewodniczący KE Jose Barroso zaapelował w czwartek o utrzymanie w przyszłym wieloletnim budżecie UE środków na pomoc socjalną, m.in. żywnościową, i wsparcie masowo zwalnianych pracowników. Dodał, że jest zaniepokojony postulowanymi przez kraje UE cięciami.

OPIS
Źródło: SXC

"Muszę przyznać, że jestem szczerze zawiedziony kierunkiem, w którym zmierzają obecne negocjacje (budżetowe). Uważam, że odpowiedzialność społeczna spoczywa na barkach krajów, ale nie wyobrażam sobie, żeby zabrakło wymiaru socjalnego na poziomie europejskim" - powiedział Barroso podczas konferencji "Jobs for Europe" w Brukseli.

 Kto następny w kolejce do bankructwa?»Kto następny w kolejce do bankructwa?

Przewodniczący Komisji Europejskiej wyraził zawód, że niektórzy płatnicy netto do budżetu UE proponują likwidację Europejskiego Funduszu Dostosowania do Globalizacji (EFG). Wspierani są z niego pracownicy masowo zwalniani z powodu zmian globalizacyjnych, np. przenoszenia produkcji z UE do Chin.

Reklama

Komisarz UE ds. zatrudnienia Laszlo Andor pytany przez PAP o EFG podczas konferencji przyznał, że są kraje, które są niechętne przedłużeniu działalności funduszu w ramach przyszłego budżetu UE na lata 2014-2020.

"Stale rozmawiamy z tymi krajami, to nie jest większość, ale są kraje, które z różnych powodów mają opory" - powiedział Andor. "Jako Komisja przekonujemy, że ten instrument jest potrzebny po 2013 r. Globalizacja będzie nadal miała miejsce, kapitał będzie nadal uciekać z Europy, musimy wspierać ludzi, którzy cierpią z tego tytułu" - dodał.

Barroso w wystąpieniu odniósł się też do kwestionowanego przez niektóre kraje unijnego programu pomocy żywnościowej dla najuboższych.

11669

"Obserwowaliśmy w przeszłości sytuacje, gdy niektóre kraje atakowały podstawowe >zasady solidarności i kwestionowały program pomocy (żywnościowej) dla najuboższych, który dziesiątki lat temu utworzyła KE" - mówił szef KE. Dodał, że kraje te "zdają się zapominać, że są w Europie ludzie, którzy nie mają wystarczająco jedzenia, że są nagłe sytuacje w krajach członkowskich".

Barroso odniósł się w ten sposób też do innego problematycznego funduszu - Funduszu Solidarności, z którego wspierane są kraje UE dotknięte kataklizmami, np. powodziami. Fundusz ten z założenia jest finansowany z tzw. składek na żądanie, czyli kraje członkowskie wpłacają do niego składki, gdy pojawia się prośba o wsparcie. Jednak w przeszłości kraje odmawiały składek, głównie Wielka Brytania.

Zgodnie z propozycją KE nowy budżet na lata 2014-20 opiewałby na 988 mld euro. Płatnicy netto, w tym Niemcy, Holandia, Wielka Brytania i Austria, mówią o cięciach rzędu 100-150 mld euro w stosunku do propozycji KE.

Z Brukseli Julita Żylińska (PAP)

jzi/ mc/ asa/

Publikacja zawiera linki afiliacyjne.
Źródło:PAP Biznes
Tematy
Światłowód z usługami bezpiecznego internetu
Światłowód z usługami bezpiecznego internetu
Advertisement

Komentarze (6)

dodaj komentarz
~Diudiu
Wszyscy nie. Tylko ci, którzy będą mieli sponsorować wakacje dla reszty
~jos
1. szczegółowe porównania są trudne bo różne kraje stosują różne klasyfikacje w statystyce, ale ogólnie w sferze budżetowej USA zatrudniają więcej ludzi (w stosunku do liczby ludności i liiczby pracujących) niż średnio kraje europejskie. Polska zatrudnia bardzo mało,

2. tu jest mowa o kilku malutkich funduszach (w porównaniu
1. szczegółowe porównania są trudne bo różne kraje stosują różne klasyfikacje w statystyce, ale ogólnie w sferze budżetowej USA zatrudniają więcej ludzi (w stosunku do liczby ludności i liiczby pracujących) niż średnio kraje europejskie. Polska zatrudnia bardzo mało,

2. tu jest mowa o kilku malutkich funduszach (w porównaniu do np. dopłat rolnych czy spójności z których dostajemy sporo pieniędzy). To tak, jak firma wywalająca kasę zaczyna nagle oszczędzać na kawie dla pracowników siedzących po nocach.
Można dyskutować o efektywności wydawania tych środków, ale naprawdę ucinanie paru groszy na odpowiednik naszej sławetnej "szklanki mleka' czy "kuroniówki dla bezdomnych" raczej nie uzdrowi niczyich finansów a stawia całkiem sporą grupę ludzi pod ścianą. I nie ma co ględzić, że niech się bezdomni i dzieci alkoholików wezmą do roboty,

3. nie ma jednoznacznego związku między działaniami państwa dla zapewnienia większej równości społecznej, redystrybucji środków na rzecz słabiej prosperujących itp. a efektywnością gospodarki. Singapur jest najlepszym miejscem dla biznesu - tam rodzaj rady starszych decyduje nawet o przydziale mieszkań dla młodych małżeństw i wybiera słuszne społecznie piosenki na przeboje. Kraje skandynawskie, Niemcy - trudno znaleźć kraje o większym bezpieczeństwie socjalnym,

4. w końcu gospodarka jest po to, aby zaspokajać potrzeby ludzi. Te ciągle wypisywane neoliberalne tezy sprowadzają się do tego, że ludzie mają służyć (jako pracownicy czy konsumenci) do zapewniania wzrostu PKB - to jest aberracja.

~WIG20
Jest to prawdopodobnie niemożliwe. System socjalny pada na naszych oczach, prawdopodobnie w ciągu wielu lat kryzysu wyłoni się coś co będzie przypominać program UPR lub Nowej Prawicy, z państwem ograniczonym do minimum. Miliony urzędników w całej Europie czeka bezrobocie. Nie można kreować wzrostu wyłącznie w oparciu o mechanizmy Jest to prawdopodobnie niemożliwe. System socjalny pada na naszych oczach, prawdopodobnie w ciągu wielu lat kryzysu wyłoni się coś co będzie przypominać program UPR lub Nowej Prawicy, z państwem ograniczonym do minimum. Miliony urzędników w całej Europie czeka bezrobocie. Nie można kreować wzrostu wyłącznie w oparciu o mechanizmy fiskalne. Gdy klasa przedsiębiorców zrozumie, że wyższe płace to wzrost produkcji i wyższa konsumpcja naturalna to nie będzie kłopotów z dobrą pracę. Czyli czeka nas powolne zdrowienie społeczeństw i gospodarek. Czeka nas znów gospodarka deflacyjna czyli umacnianie się pieniądza, czyli znów dobra rzecz dla ludzi pracujących i oszczędzających.
~TomekC
taki człowieczek nie poradziłby sobie z prowadzeniem smallbiznesu a dopuszczono go do kierowania krajem. Czarno widzę przyszłość Europy.
~as
Jeśli tak będzie prowadzona polityka UE, to niebawem ucieknie nie tylko kapitał, ale także wszyscy jej mieszkańcy.

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki