Postęp na rynku usług finansowych widać niemal na każdym kroku. Niemal, bo niektóre rzeczy nie zmieniają się od lat, a mianowicie sposób wypowiedzenia umowy rachunku. W tym obszarze królują tradycyjne rozwiązania – wizyta w placówce czy sporządzenie pisma.
Usługi bankowe zmierzają w kierunku obsługi zdalnej. Można się spodziewać, że za parę lat klienci będą w stanie załatwić wszystko bez konieczności wychodzenia z domu. Już od paru lat widoczna jest tendencja zamykania kolejnych placówek w związku z wyborem bankowości internetowej czy mobilnej przez klientów. Na koniec III kwartału minionego roku banki posiadały 5 710 placówek własnych, co w zestawieniu z II kwartałem 2018 r. stanowiło spadek o 112 oddziałów. Jeśli przyrównamy te dane z 2017 r. widać, że sieć skurczyła się o 373 punktów. W kolejnych latach taka tendencja najprawdopodobniej się utrzyma. Co to oznacza dla klientów – utrudnienie w dotarciu do najbliższej placówki czy posiadanie całego banku w telefonie komórkowym.


Niby łatwiej, a jednak wszystko po staremu
Obecnie nie ma problemu z założeniem rachunku firmowego. Niemal każdy bank posiada opcję złożenia wniosku przez internat, natomiast podpisanie umowy może odbyć się za pośrednictwem kuriera czy doradcy, który odwiedzi klienta w firmie.
Schody zaczynają się wówczas, kiedy przedsiębiorca zamierza przenieść konto do innego banku. I nie chodzi tu o konieczność poinformowania odpowiednich urzędów, na co ma 7 dni w przypadku US oraz 14 dni w przypadku ZUS-u, ponieważ jeśli firma zarejestrowana jest w CEIDG, wystarczy dokonać aktualizacji danych we wpisie. Problemem jest złożenie samego wypowiedzenia rachunku.
Okazuje się bowiem, że większość banków w dalszym ciągu wymaga zachowania pisemnej formy wypowiedzenia rachunku firmowego. I w tej kwestii nic się nie zmienia od lat. Przedsiębiorca jest zmuszony odwiedzić placówkę celem złożenia podpisu w obecności doradcy, albo do sporządzenia pisma, które należy wysłać na adres centrali banku.
Zamknięcie rachunku firmowego – opłata, dostępne kanały |
||
---|---|---|
Bank |
Kanały |
Opłata |
Bank Millennium |
oddział, listownie |
brak |
BGŻ BNP Paribas |
oddział, listownie |
50 zł – w przypadku zamknięcia konta przed upływem 6 mies. |
BOŚ Bank |
centrum biznesowe, oddział |
brak |
BPS |
oddział, listownie |
50 zł - likwidacja rachunku bieżącego w ciągu 30 dni od otwarcia |
Citi Handlowy |
oddział, listownie, poprzez CitiPhone |
brak |
Credit Agricole |
oddział, listownie |
brak |
Getin Bank* |
oddział, listownie |
100 zł – opłata za zamianę lub rezygnację, jeśli dotyczy głównego rachunku firmowego w zł lub jeśli głównym rachunkiem jest rachunek walutowy |
Idea Bank |
oddział, listownie, telefonicznie |
brak |
ING Bank Śląski |
oddział, listownie |
brak |
Nest Bank |
oddział, placówka partnerska, e-mail, listownie, telefonicznie (tylko jednoosobowa działalność gosp.) |
brak |
Bank Pekao |
oddział, listownie |
brak |
PKO BP |
oddział, listownie |
100 zł – zamknięcie konta przed upływem 3 miesięcy od daty otwarcia |
Plus Bank |
oddział |
50 zł |
Raiffeisen Polbank** |
oddział, listownie |
brak |
Santander Bank Polska |
oddział |
brak |
SGB-Bank |
oddział |
brak |
*Opłata pobierana pod warunkiem: a) likwidacji na wniosek klienta rachunku przed upływem 365 dni od daty otwarcia w przypadku korzystania z promocyjnej oferty za pakiet dla firm, który w momencie otwarcia rachunku prowadzi działalność krócej niż 12 miesięcy; b) likwidacji na wniosek klienta rachunku przed upływem 90 dni od daty otwarcia w przypadku nie korzystania z promocyjnej oferty za pakiet dla firm, który w momencie otwarcia rachunku prowadzi działalność krócej niż 12 miesięcy. ** usługi przejęte przez BGŻ BPN Paribas |
Tylko nieliczne instytucje wprowadziły dodatkowy kanał, za pomocą którego można zrezygnować z ich usług, tj. Citi Handlowy (telefonicznie) czy Nest Bank (e-mail, telefonicznie).
Utrudnienia, a na końcu opłata
Brak kanałów, za pośrednictwem których łatwo i przyjemnie można by zamknąć rachunek, to nie jedyny problem przedsiębiorców. Okazuje się, że niektóre banki liczą sobie opłatę za wypowiedzenie umowy konta firmowego. Przedsiębiorcy, którzy zdecydują się przenieść rachunek z PKO BP czy Getin Banku, zapłacą nawet 100 zł, natomiast z Plus Banku, BPS oraz BGŻ BNP Paribas – 50 zł. Przy czym opłata najczęściej pobierana jest w przypadku kont, które zostają zamknięte przed upływem 3 bądź 6 miesięcy od daty ich otwarcia.
Banki robią wiele, żeby pozyskać nowego klienta – oferują indywidualne warunki, przygotowują ofertę dodatkowych usług, a wszystko to bez konieczności wychodzenia z firmy. Jednak kiedy nadejdzie czas rozstania, okazuje się, że wszystkie dotychczasowe ułatwienia przestają obowiązywać. Zastępują je procedury i tradycyjne kanały obsługi.