Ambitny projekt, ale będzie on kosztował zdecydowanie więcej, niż 20 miliardów złotych. Tak szefowa austriackiego Instytutu Turystyki w Warszawie, ocenia zgłoszenie Krakowa do walki o zimową olimpiadę 2022 .
Polska wstępnie szacuje, że inwestycje w infrastrukturę komunikacyjną i sportową będą kosztować równowartość 5 miliardów euro.
Franca Kobenter, szefowa "austria.info" w Polsce przekonuje w rozmowie z IAR, że koszty przygotowania olimpiady w Polsce i na Słowacji będą zdecydowanie wyższe. "Pomysł jest szlachetny by impreza odbyła się w dwóch krajach, ale koszty będą zdecydowanie wyższe. 5 miliardów euro inwestycji w ciągu najbliższych 10 lat to jest nic, jeżeli w kwestiach infrastruktury w Polsce i na Słowacji wiele brakuje." - twierdzi Franca Kobenter. Szefowa "austria.info" przypomina, że tylko w jej kraju rocznie na utrzymanie infrastruktury narciarskiej wydaje się minimum 500 milionów euro.
Koszty wszystkich inwestycji związanych z budową infrastruktury w rosyjskim Soczi, gdzie odbędą się przyszłoroczne igrzyska zimowe szacuje się nawet na 40 miliardów euro.
Polska już raz chciała zorganizować igrzyska zimowe. Zakopane walczyło o prawa do imprezy w 2006 roku. Ostatecznie 7 lat temu sportowcy rywalizowali w Turynie.
Teraz wnioski wysłały już Lwów ,Oslo i Ałma - Ata. Organizować imprezę chce również Monachium, ale najpierw w niedzielę mieszkańcy wypowiedzą się na ten temat w referendum.
IAR/ Tomasz Majka/nyg























































