Arcus domaga się od Energa-Operator łącznej kwoty 174,1 mln zł tytułem naprawienia szkody poniesionej przez spółkę - poinformował Arcus w komunikacie.
Arcus zastrzega, że niezastosowanie się do treści wezwania będzie skutkowało podjęciem kroków prawnych celem ochrony naruszonego interesu prawnego spółki oraz T-Matic.
Arcus w konsorcjum z T-matic Systems podpisał w 2011 roku z Energą-Operator umowę ramową na dostawę infrastruktury technicznej i informatycznej, których celem było zapewnienie przekazywania informacji z Infrastruktury Licznikowej do Systemu Centralnego oraz z Systemu Centralnego do Infrastruktury Licznikowej, a także przekazywania informacji nt. zużycia energii przez odbiorców.
Łączna szacowana wartość umowy sięgała około 890 mln zł. Umowa miała obowiązywać przez osiem lat.
"Zawinione i bezprawne działanie Energa-Operator polega w szczególności na wadliwym ukształtowaniu zamówienia publicznego, na podstawie którego zawarte zostały umowy realizacyjne będące przedmiotem sporu oraz braku podjęcia przez Energa Operator działań, które prowadziłyby do zażegnania tego sporu" - napisano w komunikacie Arcusa.
"Ponadto Energa-Operator w sposób niezasadny/bezprawny doprowadziła do naliczenia kar umownych oraz ponosi również odpowiedzialność za brak zapłaty za wykonane prace dodatkowe" - dodano.
W opinii Arcusa, powyższe działania i zaniechania rzutowały następnie na proces prowadzenia przez Arcus działalności gospodarczej, przekładając się na konkretną wartość utraconego zysku. (PAP)
pr/ jtt/