REKLAMA

57% osób zarejestrowanych w urzędach pracy to długotrwale bezrobotni

2016-08-24 06:00
publikacja
2016-08-24 06:00

Polscy pracodawcy już od dawna narzekają na brak odpowiednich kandydatów do pracy. Tymczasem liczba zarejestrowanych w urzędach pracy jest ciągle wysoka. Ponad połowę tych osób stanowią długotrwale bezrobotni. Jak można im pomóc?

57% osób zarejestrowanych w urzędach pracy to długotrwale bezrobotni
57% osób zarejestrowanych w urzędach pracy to długotrwale bezrobotni
fot. Puls Biznesu / / FORUM

Problemy osób długotrwale bezrobotnych są różne. Bardzo często nie chodzi tylko o brak kwalifikacji. Przede wszystkim ludzie ci stracili kontakt z rynkiem pracy. Nie wiedzą, jak szukać zatrudnienia i w jaki sposób dotrzeć do pracodawców. Osobom tym nierzadko brakuje też motywacji. Przez te kilka czy kilkanaście lat bezrobocia nauczyły się one funkcjonować bez pracy. Uważają, że jej nie potrzebują, kojarzy się im ona z czymś bardzo uciążliwym mówi serwisowi infoWire.pl Anna Karaszewska, dyrektor generalna w firmie Ingeus Polska.

Zadaniem doradców zawodowych jest motywowanie tych ludzi i przekonywanie ich, że powrót na rynek pracy jest dla nich szansą na zmianę życia na lepsze. Konieczne jest przy tym indywidualne podejście do bezrobotnego, które pozwoli pokonać wspólnie istniejące bariery. Oprócz tego należy przekazywać tym osobom praktyczną wiedzę na temat szukania pracy muszą one nauczyć się, jak docierać do pracodawców i co robić, aby być zapraszanym na rozmowy rekrutacyjne.


Źródło:
Tematy
Orange Nieruchomości
Orange Nieruchomości
Advertisement

Komentarze (6)

dodaj komentarz
~StanRS
Niektórzy dali sobie spokój z szukaniem "pracy". Jak na prowincji są nieraz 4 firemki na krzyż, ludzie się pytają, a oni mówią że im nie potrzeba pracowników. Albo by zatrudnili za 5-6 złotych na godzinę. Wyjechać za granicę nie ma pieniędzy, kontaktów, ani znajomości języków. Wielu ludzi jest już po 50-tce i im trudno Niektórzy dali sobie spokój z szukaniem "pracy". Jak na prowincji są nieraz 4 firemki na krzyż, ludzie się pytają, a oni mówią że im nie potrzeba pracowników. Albo by zatrudnili za 5-6 złotych na godzinę. Wyjechać za granicę nie ma pieniędzy, kontaktów, ani znajomości języków. Wielu ludzi jest już po 50-tce i im trudno znaleźć jakąkolwiek pracę, nawet za najniższą krajową.

Znałem inżyniera budownictwa który był bezrobotny w 40-tysięcznym mieście w wieku około 55 lat. Jak tylko poszedł na rozmowę w sprawie pracy i go zobaczyli, to zaczęli mu stawiać takie warunki, nie do przeskoczenia. Wymagali od niego 2 języki obce - angielski i niemiecki w mowie i piśmie, chociaż ta firemka tylko budowała blok w swojej mieścinie.
~zez
to prawda, są faktycznie ludzie, którzy nie radzą sobie i już nawet przestali próbować. Ale są też ci, którzy zarejestrowali się tylko po to, żeby dostać ubezpieczenie, co i tak jest niezgodne z konstytucją, która wszystkim gwarantuje dostęp do opieki zdrowotnej
~zez
Długotrwale bezrobotnych dzielimy na: tych faktycznych i długotrwale zatrudnionych na czarno, którzy potrzebują ubezpieczenia.
~gość
I tych, którzy są za zdrowi aby dostać rentę, i zbyt chorzy by znaleźć jakąkolwiek PRACĘ, i na tych co to jak przychodzą pytać o pracę, to pracodawcy patrzą na nich jak by przyszli pytać kiedy najbliższy lot na Marsa, na tych, których nikt nie zatrudni, bo trzeba wypłacić odprawę emerytalną, albo będą chodzić na zwolnienia, bo mają I tych, którzy są za zdrowi aby dostać rentę, i zbyt chorzy by znaleźć jakąkolwiek PRACĘ, i na tych co to jak przychodzą pytać o pracę, to pracodawcy patrzą na nich jak by przyszli pytać kiedy najbliższy lot na Marsa, na tych, których nikt nie zatrudni, bo trzeba wypłacić odprawę emerytalną, albo będą chodzić na zwolnienia, bo mają małe dzieci {dotyczy głownie kobiet}... itd, itp...
~Albo
Jak za dojazd do pracy trzeba zapłacić więcej niż się zarobi...
~ABC
Czyli: bezrobocie w Polsce wynosi mniej niż 5%. A te 57% to cwaniaczki na których składają się fryzjerzy (uczciwie pracujący).

Powiązane: Praca, płaca i kariera

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki