Banki będą musiały zwracać kredytobiorcom dodatkowe koszty podnoszące wysokość rat do czasu dokonania wpisu w księdze wieczystej lub zaliczać je na poczet spłaty kredytu – zakłada tworzona przez Ministerstwo Sprawiedliwości nowelizacja przepisów – donosi RMF FM. Według innego pomysłu wpisów do ksiąg wieczystych będą mogli dokonywać także notariusze.


Obecnie oczekiwanie na wpis do księgi wieczystej trwa kilka miesięcy, a pechowcy muszą czekać blisko rok. W tym czasie banki wraz z comiesięczną ratą pobierają dodatkową opłatę mającą rekompensować im ryzyko związane z możliwym brakiem wpisu do księgi wieczystej. Miesięcznie to od 300 do 500 zł, które ostatecznie nie są naliczane na poczet spłaty kredytu.
Opłata na poczet kredytu lub jej zwrot
Ministerstwo Sprawiedliwości chce, by dodatkowa opłata przekształciła się w swoistą kaucję, którą bank będzie zwracał po wpisaniu kredytobiorcy do księgi wieczystej.
Według informacji RMF FM nowelizacja prawa bankowego ma sprowadzić się do wprowadzenia do niej następującego przepisu: „W przypadku naliczenia przez bank dodatkowych opłat lub prowizji związanych z oczekiwaniem na wpis do księgi wieczystej ustanawianej na rzecz tego banku hipoteki zabezpieczającej spłatę kredytu udzielonego konsumentowi, pobrane z tego tytułu opłaty lub prowizje, po dokonaniu wpisu do hipoteki, podlegają zwrotowi lub zaliczeniu na poczet innych należności obciążających kredytobiorcę”.
Zmiana w praktyce oznaczałaby, że w momencie dokonania wpisu do księgi wieczystej, bank zwracałby kredytobiorcy wszystkie dodatkowe opłaty lub zaliczał je na poczet spłaty kredytu.
Projekt nowelizacji ustawy na początku lutego ma trafić pod obrady Rady Ministrów. Jeśli zyska akceptację, być może jeszcze w lutym trafi pod obrady Sejmu. Jeśli projekt zyskałby akceptację sejmowej większości, nowe prawo mogło zacząć obowiązywać jeszcze wiosną.
Notariusze odciążą sądy?
Znowelizowana ustawa pozwoliłaby odetchnąć nieco kredytobiorcom, ale nie sądom. Ze względu na pandemię wyjątkowo dużą liczbę wniosków o wpisy do ksiąg wieczystych oraz dodatkowe wnioski związane z ustawą o użytkowaniu wieczystym, dokonywanie wpisów zajmuje sądom kilka miesięcy, a nierzadko ponad pół roku.
Sytuacji tej mógłby zaradzić inny pomysł Ministerstwa Sprawiedliwości. Mówi on o możliwości dokonywania wpisów przez notariuszy. Jak w rozmowie z RMF FM przekonuje Marcin Warchoł, sekretarz stanu w MS, rozwiązanie powinno wejść w życie jeszcze w 2022 r.