Jerzy Bahr, były ambasador RP w Moskwie i szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego, zmarł w poniedziałek rano. Poinformował o tym Jerzy Sadecki, autor wywiadu-rzeki z dyplomatą.


Jerzy Bahr urodził się w 1944 roku w Krakowie. Ukończył socjologię na Uniwersytecie Jagiellońskim, tam też przez trzy lata podyplomowo studiował politologię. Początkowo pracował jako asystent na Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie, następnie na Uniwersytecie Śląskim w Opolu.
Pracę w Ministerstwie Spraw Zagranicznych Jerzy Bahr rozpoczął w 1974 r., a w latach 1976-80 był I sekretarzem w ambasadzie RP w Bukareszcie.
Po ogłoszeniu stanu wojennego odszedł z MSZ. Dzięki poparciu Solidarności został zatrudniony w Katedrze Prawa Międzynarodowego na Uniwersytecie Jagiellońskim. W 1983 roku jako uczestnik wymiany międzyuczelnianej przebywał w Wiedniu. Wystąpił tam o azyl polityczny i go otrzymał.
Współpracował z Radiem Wolna Europa i zachodnimi instytucjami badawczymi. W latach 1986-91 był ekspertem w Szwajcarskim Instytucie Wschodnim w Bernie.
W 1991 roku, po powrocie do kraju, ponownie podjął pracę w MSZ. W latach 90. był radcą ambasady polskiej w Moskwie (1991-92), konsulem generalnym w Kaliningradzie, ambasadorem RP w Kijowie (1996-2001), a następnie w Wilnie (2001-05).
W styczniu 2005 roku został szefem prezydenckiego Biura Bezpieczeństwa Narodowego i pełnił tę funkcję do 22 grudnia 2005 roku.
W maju 2006 r. został nominowany na ambasadora RP w Rosji; został odwołany 30 września 2010 roku.
Jako polski ambasador w Moskwie miał powitać 10 kwietnia 2010 roku na lotnisku w Smoleńsku prezydenta Lecha Kaczyńskiego i delegację, która leciała na obchody 70. rocznicy zbrodni katyńskiej. W katastrofie samolotu zginęła cała delegacja oraz załoga, w sumie 96 osób.
Jerzy Bahr zmarł w Krakowie po ciężkiej chorobie.(PAP)
rgr/ tgo/ mok/ par/ mag/