REKLAMA

Zbliża się koniec ery tradycyjnych biletów komunikacji miejskiej

2024-06-23 10:00
publikacja
2024-06-23 10:00

Tradycyjne bilety komunikacji miejskiej powoli przechodzą do lamusa. Technologie zbliżeniowe oraz dedykowane aplikacje mobilne wypierają kartonikową formę biletów. Często jedynym potwierdzeniem zapłaty za przejazd jest wirtualny zapis w telefonie lub wyłącznie w systemie centralnym, gdzie jest on przypisany karcie płatniczej pasażera. Takie rozwiązania zaczynają dominować w sprzedaży jednorazowych biletów. Kolejnym milowym krokiem może być wykorzystanie sztucznej inteligencji. 

Zbliża się koniec ery tradycyjnych biletów komunikacji miejskiej
Zbliża się koniec ery tradycyjnych biletów komunikacji miejskiej
fot. Diana Domin / / FORUM

Podróżując komunikacją miejską, coraz rzadziej słyszymy dźwięk tradycyjnego kasownika do biletów. Ostatnie lata to wyraźny boom płatności bezgotówkowych i zakupów w aplikacjach. Samorządy coraz chętniej inwestują w rozwiązania, które ułatwiają pasażerom nabycie uprawnień do przejazdów oraz usprawniają sposób rozliczeń, oszczędzając koszty finansowe i środowiskowe. Tradycyjne kartonikowe bilety coraz częściej zastępuje wirtualny zapis z cyfrowym potwierdzeniem transakcji na ekranie telefonu komórkowego pasażera. 

- Coraz więcej transakcji zakupu biletów odbywa się właśnie w sposób bezgotówkowy. Zakupy odbywają się albo na przykład w kasownikach, przy użyciu zbliżeniowych kart płatniczych, wówczas pasażer zbliża swoją kartę do urządzenia, które nazywamy kasownikiem albo walidatorem, bilet zostaje zakupiony, on nawet nie jest drukowany, tylko jest zapisany w systemie centralnym, a do kontroli biletowej jest dostępny online poprzez sprawdzarkę kontrolerską - mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes Jacek Sieński, dyrektor Działu Handlowego Płatności Elektronicznych w Mennicy Polskiej.

Innym rozwiązaniem, które zastępuje tradycyjne bilety, są aplikacje mobilne. Za ich pośrednictwem pasażerowie mogą szybko i bezgotówkowo zakupić bilet komunikacji miejskiej. 

- Jeszcze nie tak dawno standardem było to, że bilet okresowy był zapisywany na karcie miejskiej, dzisiaj jest dostępny już właściwie w trybie online, zapisywany tylko w systemie centralnym. Standardem dla biletów jednorazowych jeszcze niedawno był bilet papierowy, ostatnio jest on bardzo mocno wypierany właśnie przez identyfikatory lub nośniki elektroniczne - zauważa Jacek Sieński. - W Warszawie może tego tak do końca nie widać, dlatego że stolica dopiero wdraża nowy system pobierania opłat, natomiast bardzo wyraźne jest to w tych miastach, w których te systemy zostały już wdrożone.

Dotyczy to m.in. Wrocławia, Bydgoszczy czy Poznania, gdzie coraz większe grono pasażerów wybiera nowocześniejszą wersję biletów. W Bydgoszczy identyfikatorem biletu okresowego może być bankowa karta płatnicza z funkcją zbliżeniową. W Poznaniu zamiennie funkcjonuje zarówno karta, jak i aplikacja PEKA, na której można zakodować bilet okresowy lub korzystać z taryfy przystankowej za pomocą tPortmonetki, płacąc tylko za liczbę przystanków. Również w stolicy Dolnego Śląska pasażerowie mogą płacić za przejazd, zbliżając kartę płatniczą do kasownika. Jak podkreśla ekspert, 70 proc. wszystkich biletów stanowią dziś bilety kupowane przez pasażerów bezpośrednio w pojazdach za pomocą płatniczych kart zbliżeniowych. 

- Podobnie jest w Bydgoszczy, gdzie również bilety sprzedawane w tym kanale sprzedaży, czyli za pomocą kasowników w pojazdach, to jest kilkadziesiąt procent udziału w całej sprzedaży biletów jednorazowych. Więc zdecydowanie pasażerowie doceniają, że jest to kanał bardzo wygodny, bo nie trzeba szukać kiosku lub automatu, gdzie można ten bilet kupić. Tak zwany kiosk jeździ razem ze mną w pojeździe - mówi ekspert.

Zainteresowanie ze strony pasażerów to dobra informacja dla samorządów miast, które decydują się na wprowadzenie technologicznych nowinek.

- Miasta poszukują takich rozwiązań, które będą generowały mniej kosztów, bo wydruk papieru kosztuje a rozwiązania elektroniczne są bardziej proekologiczne. Wydruk papieru w automacie biletowym to nie tylko papier, ale również koszt utrzymania całej infrastruktury sprzętowej, która jest bardzo droga, zarówno w zakupie, jak i w utrzymaniu, więc w gruncie rzeczy ma to bardzo wyraźne przełożenie ekonomiczne na budżety miast. Utrzymanie systemów informatycznych jest zdecydowanie tańsze - podkreśla dyrektor Działu Handlowego Płatności Elektronicznych w Mennicy Polskiej.

Nie jest jednak powiedziane, że ułatwienia w obszarze płatności nie będą ewoluowały. Na rynku co jakiś czas pojawiają się kolejne technologie, które mogą jeszcze mocniej zrewolucjonizować transport publiczny. Jedną z nich jest sztuczna inteligencja. 

- Nie chciałbym jeszcze zdradzać za bardzo, nad jakimi pomysłami się zastanawiamy, ale sztuczna inteligencja coraz bardziej wkracza w nasze życie, jest coraz bardziej dostrzegalna, przede wszystkim jest bardzo modna, więc wszyscy zaczęli się jej przyglądać. Nie ukrywamy, że również po naszej stronie szukamy rozwiązań, które usprawniłyby działanie systemów biletowych - mówi Jacek Sieński.

Operatorzy płatności stale pracują także nad zapewnieniem bezpieczeństwa danych osobowych i transakcji. 

- Stosujemy z jednej strony zabezpieczenia profesjonalne, ale również konsultujemy się ze specjalistycznymi firmami, które przeprowadzają testy takich zabezpieczeń. Z drugiej strony mówimy o ochronie danych osobowych i tutaj nasza firma, jako jedna z bardzo nielicznych na rynku polskim, przechodzi co roku audyt pod kątem uzyskania specjalnego certyfikatu. Ten certyfikat się nazywa PCI DSS, dotyczy właśnie ochrony danych osobowych w procesie przetwarzania danych przy płatnościach w różnego rodzaju urządzeniach vendingowych - informuje przedstawiciel Mennicy Polskiej.

Źródło:
Tematy
Plan dla firm z nielimitowanym internetem i drugą kartą SIM za 0 zł. Sprawdź przez 3 miesiące za 0 zł z kodem FLEXBIZ.
Plan dla firm z nielimitowanym internetem i drugą kartą SIM za 0 zł. Sprawdź przez 3 miesiące za 0 zł z kodem FLEXBIZ.
Advertisement

Komentarze (13)

dodaj komentarz
dolar36
"Nie chciałbym jeszcze zdradzać za bardzo, nad jakimi pomysłami się zastanawiamy, ale sztuczna inteligencja coraz bardziej wkracza w nasze życie, jest coraz bardziej dostrzegalna" czytaj nie wiem co to takiego ale pewnie kiedyś będzie to miało jakiś wpływ, mnie nie pytajcie ja nic nie wiem kazali mi tak mówić ja tu tylko "Nie chciałbym jeszcze zdradzać za bardzo, nad jakimi pomysłami się zastanawiamy, ale sztuczna inteligencja coraz bardziej wkracza w nasze życie, jest coraz bardziej dostrzegalna" czytaj nie wiem co to takiego ale pewnie kiedyś będzie to miało jakiś wpływ, mnie nie pytajcie ja nic nie wiem kazali mi tak mówić ja tu tylko pracuje, do emerytury mam nie daleko
and00
O, tego jeszcze o nas nie wiedzieli
Ale szybko nadrabiają zaległosci
daniel_1
Niestety jest to ponura rzeczywistość.
Jeszcze do niedawna można było zakupić bilet MPK w dowolnym kiosku RUCH.
Kioski zniknęły a wraz z nimi możliwość zakupu biletu papierowego.
Można oczywiście zakupić bilet w biletomacie lub w wyznaczonych punktach, lecz ich dostępność jest mocno ograniczona.
Dzisiaj aby korzystać
Niestety jest to ponura rzeczywistość.
Jeszcze do niedawna można było zakupić bilet MPK w dowolnym kiosku RUCH.
Kioski zniknęły a wraz z nimi możliwość zakupu biletu papierowego.
Można oczywiście zakupić bilet w biletomacie lub w wyznaczonych punktach, lecz ich dostępność jest mocno ograniczona.
Dzisiaj aby korzystać z przejazdów MPK trzeba mieć konto w banku i kartę płatniczą!!!!
derper
Raczej "dzisiaj już (niemal) każdy ma kartę płatniczą i konto w banku, więc można z nich skorzystać w celu przejazdu MPK". Taka po prostu jest praktyka i rzeczywistość.
Bilety (przynajmniej w Łodzi) wciąż można kupić w Kolporterach i innych nie-sieciowych kioskach, ale tych rzeczywiście ubyło odkąd ludzie tak "pokochali"
Raczej "dzisiaj już (niemal) każdy ma kartę płatniczą i konto w banku, więc można z nich skorzystać w celu przejazdu MPK". Taka po prostu jest praktyka i rzeczywistość.
Bilety (przynajmniej w Łodzi) wciąż można kupić w Kolporterach i innych nie-sieciowych kioskach, ale tych rzeczywiście ubyło odkąd ludzie tak "pokochali" Żabki (a te z MPK umowy na sprzedaż biletów nie podpisały).
Nie bardzo rozumiem argumentu o "mocno ograniczonej dostępności" biletów w biletomacie lub wyznaczonym punkcie. Zdarza się nieczęsto, a nawet jeśli, to
"1. Jeśli kontroler potwierdzi awarię biletomatu:
a) płatność na miejscu
Kontroler pobiera opłatę za podróż w kwocie 5,60 zł lub 2,80 zł [...]
b) płatność w kasie lub przelewem
[Wystawia wezwanie do zapłaty w/w kwoty]"
Przy czym "awarią" jest jakikolwiek problem z wydaniem biletu (jak ich brak).
blind-oln odpowiada derper
Alimenciarze i inni dłużnicy nie mogą. Oni mogą się tylko gotówką posługiwać, zarabianą na czarno, żeby uciec przed komornikiem.
derper odpowiada blind-oln
To też prawda, ale ja rozumiem też ludzi, którzy nie chcą być śledzeni przy wykonywaniu operacji kartami czy przez Internet. Ale większość z nich chce mieć ciastko i zjeść ciastko - płacić gotówką i jednocześnie żeby było to tak samo proste, jak płatność online.
and00 odpowiada derper
Każdy ma konto bo musi
poza tym nie każdy chce żeby jego wszystkie czynności życiowe były monitorowane i rejestrowane
derper odpowiada and00
Przed chwilą to napisałem -_-
Ale "bo musi" mija się z prawdą całkowicie. Niby gdzie konto jest niezbędne? Wypłatę wciąż możesz dostać do ręki. Podatki zapłacisz w urzędzie gotówką. W sklepach również. Reszta to usługi, z których możesz zrezygnować (ale przecież nie chcesz).
and00 odpowiada derper
no nie wiem czy wszędzie można dostać wypłatę w gotówce

Ja osobiście z konta place tylko tel, mieszkanie, zus i media
No i zakupy internetowe, bo tu się często nie da inaczej
Reszta idzie gotowką
zoomek
Tylko przypominam że papierowe pieniądze są PRAWNYM ŚRODKIEM PŁATNICZYM!
Ładować srogie kary za brak możliwości posługiwania się prawnym środkiem płatniczym!

Powiązane: O tym mówią ludzie

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki