REKLAMA
ZOOM NA SPÓŁKI

Usługi stomatologiczne drożeją szybciej od inflacji, a ceny będą tylko rosły

Katarzyna Wiązowska2024-06-04 06:00redaktor Bankier.pl
publikacja
2024-06-04 06:00

Tylko co trzeci dorosły Polak deklaruje, że co pół roku odwiedza gabinet stomatologiczny, aby skontrolować stan swoich zębów. Na chęć korzystania z usług dentystów ogromny wpływ ma nie tylko strach, ale przede wszystkim ceny, które cały czas rosną.

Usługi stomatologiczne drożeją szybciej od inflacji, a ceny będą tylko rosły
Usługi stomatologiczne drożeją szybciej od inflacji, a ceny będą tylko rosły
fot. Drazen Zigic / / Shutterstock

Jak wynika z ostatniego badania Uce Research i Implant Medical, co trzecia osoba deklaruje, że co pół roku odwiedza gabinet stomatologiczny. Natomiast 26,7 proc. Polaków robi to raz w roku, 14,3 proc. zaledwie raz na dwa lata, a przeszło jedna dziesiąta – co kwartał. Do tego blisko jedna dziesiąta rodaków zwleka z pójściem na przegląd jamy ustnej do momentu uporczywego bólu.

Dużo zależy od dochodów

W tym roku prawie 42 proc. Polaków zamierza usunąć wszelkiego rodzaju niedoskonałości, wady lub ubytki we własnym uzębieniu. Obecnie ponad 38 proc. nie planuje leczyć swoich zębów.

Częstotliwość wizyt stomatologicznych pozostaje w ścisłym związku z dochodami. Osoby uzyskujące poniżej 1000 zł najczęściej twierdzą, że chodzą na nie raz w roku – 33,3 proc. Podobnie jest w przypadku ankietowanych zarabiających 1000-2999 zł netto miesięcznie – 30,3 proc. Inaczej sytuacja wygląda w pozostałych grupach. Osoby z dochodem 3000-4999 zł przeważnie kontrolują zęby raz na pół roku – 30,3 proc. Tak również twierdzą Polacy uzyskujący ponad 5000 zł oraz ci, którzy wolą nie mówić o swoim dochodzie.

Taniej już było. Może być tylko drożej

Jak się okazuje, ceny zabiegów dentystycznych stale rosną, przekraczając już poziom inflacji. Wiele wskazuje na to, że w kolejnych latach nie będą tańsze, tylko raczej jeszcze droższe.

– Stała obserwacja rynku pozwala przewidywać, że największe wzrosty mamy już za sobą. Niemniej kolejne podwyżki są nieuniknione – uważa dr n. med. Piotr Przybylski, stomatolog z kliniki Implant Medical. – Z roku na rok koszty leczenia będą też coraz wyższe. Mogą tylko rosnąć wolniej niż rok temu. Głównym tego powodem są rosnące koszty funkcjonowania gabinetów. Ponadto coraz bardziej zaawansowana technologia w dziedzinie stomatologii i ortodoncji wymaga większych inwestycji.

Ładny uśmiech nawet za kilkadziesiąt tysięcy złotych?

Poprawa estetyki uśmiechu może wynieść od kilku do nawet kilkudziesięciu tysięcy złotych, w zależności od zakresu, specyfiki i zaawansowania technologii wykorzystywanych w danym zabiegu.

Okazuje się, że ceny zależą od miasta oraz gabinetu, w którym prowadzone jest leczenie. Za sam przegląd stomatologiczny trzeba zapłacić na ogół od 50 do 200 zł, konsultacja stomatologiczna to koszt 100 – 300 zł, a na wypełnienie światłoutwardzalne trzeba wydać od 200 do 450 zł.

Duże wydatki wiążą się natomiast z leczeniem kanałowym, którego cena zależy od liczby kanałów zęba. W przypadku zębów jednokanałowych koszt ten wynosi od 600 do 1500 zł. Oczywiście im więcej kanałów, tym drożej. Bardzo kosztowny jest zabieg powtórzenia leczenia kanałowego, czyli retreatment. Cena takiego leczenia może wynieść nawet powyżej 2000 złotych.

Pozorne oszczędności

Osoby zarabiające niewiele chcą zaoszczędzić na leczeniu. Jednak jak twierdzi dr n. med. Dariusz Paluszek, członek Prezydium Naczelnej Rady Lekarskiej i Komisji Stomatologicznej, może to być dość pozorna oszczędność.

– Wypełnienie można założyć za 200-300 zł, a jeśli ząb nieleczony wymaga skomplikowanego leczenia endodontycznego lub implantologicznego, koszt może dojść nawet do kilku tysięcy złotych. Osoby, które tego doświadczyły, przyznają, że wolą chodzić do dentysty raz na rok niż później jednorazowo wydać dużo pieniędzy

Wydatki na dentystę pokrywane z własnej kieszeni

Okazuje się, że na poprawę uśmiechu częściej decydują się kobiety niż mężczyźni. Najczęściej są to osoby w wieku 18-24 lat. Natomiast skłonność do regularnych wizyt stomatologicznych wykazują seniorzy w przedziale 75-80 lat.

Wydatki na leczenie stomatologiczne Polacy z reguły pokrywają z własnych kieszeni, zwłaszcza że wiele procedur pozostaje niefinansowanych przez NFZ. Pewnym rozwiązaniem jest kredyt na leczenie, co od jakiegoś czasu staje się coraz bardziej modne wśród pacjentów.

Źródło:
Katarzyna Wiązowska
Katarzyna Wiązowska
redaktor Bankier.pl

Dziennikarka prasowa i internetowa. Z wykształcenia ekonomistka, PR-owiec i psycholog komunikacji medialnej. Bliskie jej są tematy dotyczące rynku pracy, przedsiębiorczości i kreatywności. Lubi rozmawiać z ludźmi, poznawać ich historie, również biznesowe. Z pasji – kinomanka.

Tematy
Orange Nieruchomości
Orange Nieruchomości
Advertisement

Komentarze (28)

dodaj komentarz
bha
Cóż... Niestety coraz mamy mocniej i mocniej z roku na rok cenowo i % drożyznowo-dojny rynek i to raczej już bez umiaru.Ceny rosną i zmieniają się jak w kalejdoskopie!. Niestety nic dobrego szególnie dla większości % portfeli, debetów i kont raczej to już nie wróży!.
bha
Ps. Ceny w całym detalu coraz szerzej oderwały się już od rzeczywistości i możliwości zarobkowej do osiągnięcia dla większości % osób na rynku i w gospodarce w ogromie już zawodów.Niestety
harrytracz
Ja jeszcze płacę poniżej 200 zł od wypełnienia zęba ale to tylko dlatego że mam już sporo wizyt za sobą u mojej dentystki i sporo już tam zostawiłem kasy. Większym problemem jest to, że przykładowo nie ma ludzi do pracy w gabinetach (sterylizacja narzędzi, przygotowywanie fotela dla kolejnych pacjentów). Nawet w dużym mieście ciężko Ja jeszcze płacę poniżej 200 zł od wypełnienia zęba ale to tylko dlatego że mam już sporo wizyt za sobą u mojej dentystki i sporo już tam zostawiłem kasy. Większym problemem jest to, że przykładowo nie ma ludzi do pracy w gabinetach (sterylizacja narzędzi, przygotowywanie fotela dla kolejnych pacjentów). Nawet w dużym mieście ciężko jest o solidną - podkreślam: solidną - osobę do pomocy w gabinecie. Dentystka mogłaby umawiać więcej wizyt ale nie może bo nie ma ludzi do roboty... a zatrudnić byle kogo też nie może bo jednak to jest gabinet lekarski a nie budka z kebabem.
zenonn
Za to mnóstwo roszczeniowych i jęczących
Fachowca zawsze pozyskuje się od konkurencji płacąc mu dwa razy więcej
Wśród bezrobotnych fachowców nie ma.
Do sterylizacji, sprzątania, umawiania wizyt jedna dentystka powinna zatrudnić co najmniej 6 osób, bo przecież chorują, należy im się urlop, mają wykształcenie. Za najniższą
Za to mnóstwo roszczeniowych i jęczących
Fachowca zawsze pozyskuje się od konkurencji płacąc mu dwa razy więcej
Wśród bezrobotnych fachowców nie ma.
Do sterylizacji, sprzątania, umawiania wizyt jedna dentystka powinna zatrudnić co najmniej 6 osób, bo przecież chorują, należy im się urlop, mają wykształcenie. Za najniższą pracować nie będą
Zatrudnionych 6 osób zarabiających marne 60 zł/h kosztuje co najmniej 720 zł/ h i jeszcze chcą prezenty, dolę od każdego pacjenta.
Należy jeszcze zapłacić za bardzo drogi sprzęt i materiały. Koszt prądu i wody można zaniedbać.
Ile powinien wziąć dentysta za 1 ząb plombowany?
Za 200 zł to może popatrzeć i podać cenę przyszłej usługi

Ciemny lud chce jeszcze pojęczeć? Niech idzie wyrwać do konkurencji
monuz
To co powiedzieć o notariuszach? Sprzedajesz np. mieszkanie z którym notariusz nie ma nic wspólnego i nawet złotówki do niego nie dołożył, ale kasuje cię za to na parę tysięcy tylko dlatego, że mu się kasa należy. To samo co robi notariusz mógłby zrobić urzędnik za 100 zł, np. jak rejestrujesz samochód za pół miliona.
1a2b
ceny u dentystów to bezczelność, czas zrobić porządek z tymi cwaniakami, poziom skomplikowania świadczonych przez nich usług niewiele odbiega od fryzjera czy kosmetyczki... oczywiście są skomplikowane przypadki ale tego i tak nie zrobi pierwszy lepszy dentysta tylko kierują do specjalistów w szpitalach
szprotkafinansjery
To trolling czy pistacje naprawdę uważają, ze "poziom skomplikowania świadczenia dentysty" jest taki sam, jak u fryzjera? :D
Jeszcze razem z Memtzenem idź do szeptuchy :D
zenonn
Polskojęzyczny bezkarny pisi malkontent kupi sobie gabinet dentystyczny i skończy piedrolić.
Założy sobie związek zawodowy wśróe pracowników
Jak zbankrutuje zostanie zatłuczony, nie zasługuje na zasmradzanie powietrza.
kobiety_na_traktory
A czy jest coś co drożeje wolniej od inflacji ??? Ta inflacja to zakłamany wskaźnik aby były nizsze wskaźniki waloryzacji i wyższy PKB bo jeśli wszystko drożeje o 10% przy nie zmienionym obrocie a inflacja jest 3% to mówią ze PKB wzrasta o 7% co jest zwykłym oszustwem. Nic nie wzrasta, to ceny rosną ale ilość dóbr jest taka sama
mesten
Na tym polega oszustwo papierowego pieniądza, że rozdaje sie socjale, trzynastki i inne plust a tak faktycznie nic z tego nie ma bo traca wszyscy.

Powiązane: Zdrowie

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki