REKLAMA

ZBP broni marż kredytów. "Są na poziomie średniej unijnej"

2025-03-28 13:40, akt.2025-03-28 15:15
publikacja
2025-03-28 13:40
aktualizacja
2025-03-28 15:15

Obecne możliwości kredytowe sektora bankowego szacowane są na ponad 300 mld zł. W warunkach wysokich stóp procentowych marże kredytowe banków spadały i pod koniec stycznia średnia marża dla kredytów mieszkaniowych wynosiła 1,67 proc. i była na poziomie średniej unijnej. Z zysku za 2024 rok banki wypłacą łącznie około 21,1 mld zł dywidend - poinformował prezes Związku Banków Polskich, Tadeusz Białek.

ZBP broni marż kredytów. "Są na poziomie średniej unijnej"
ZBP broni marż kredytów. "Są na poziomie średniej unijnej"
fot. Vladyslav Horoshevych / / Shutterstock

Podał, że wprowadzenie podatku bankowego w 2016 r. znacząco zmniejszyło realną wartość podaży kredytów dla sektora niefinansowego.

"W konsekwencji podatku bankowego, w latach 2017-2024 do gospodarki nie trafiło 700 mld zł kredytów, które mogły realnie zasilić sferę realną gospodarki, wspierając finansowanie inwestycji i budowanie innowacyjności" - powiedział Białek.

Według danych ZBP, wynik finansowy sektora bankowego w 2024 roku wyniósł łącznie 42,18 mld zł, z czego 21,08 mld zł trafi na zwiększenie kapitałów własnych, a 21,1 mld zł na dywidendy.

ZBP podał, że pod koniec stycznia 2025 r. średnia marża dla kredytów mieszkaniowych w Polsce wynosiła 1,67 proc. (przy średnim oprocentowaniu 7,42 proc.), podczas gdy w Niemczech sięgnęła 2,07 proc., a w Holandii 1,94 proc.

Awantura o marże hipoteczne. Kto ma rację? Wyjaśniamy

Ile polskie banki zarabiają na kredytach mieszkaniowych i czy te ostatnie faktycznie są najdroższe w Europie? – takie kwestie nurtują ostatnio opinię publiczną. W tym temacie pojawiło się już na tyle dużo bzdur, że wypadałoby sprawę nieco wyprostować.

Według danych ZBP, chociaż stopy procentowe w Polsce utrzymują się na wysokim poziomie, to rentowność polskiego sektora bankowego pozostaje umiarkowana na tle innych państw europejskich, a w porównaniu z pozostałymi sektorami krajowej gospodarki jest wręcz niska.

Podano, że w ubiegłym roku wskaźnik rentowności kapitału własnego w polskim sektorze bankowym wynosił 14,7 proc., co klasyfikuje go za sektorami bankowymi z krajów takich jak m.in. Chorwacja (14,8 proc.), Estonia (15 proc.), Litwa (16,3 proc.), czy Łotwa (17,3 proc.).

Poinformowano, że w 2024 roku polski sektor bankowy zasilił budżet Państwa kwotą ponad 24,16 mld zł w formie podatków i innych danin publicznych. Same wpływy z podatku CIT wyniosły 13,42 mld zł, co oznacza, że prawie co czwarta złotówka z tytułu tego podatku w budżecie Państwa pochodziła właśnie z sektora bankowego. Z tytułu podatku bankowego w części płaconej przez banki, do budżetu wpłynęło kolejne 5,8 mld zł.

Prezes ZBP: Banki w tym roku przeznaczą ok. 21 mld zł na dywidendy

Banki w tym roku przeznaczą na dywidendy około 21 mld zł z czego prawie 3,5 mld zł trafi do Skarbu Państwa - poinformował podczas piątkowej konferencji prasowej prezes Związku Banków Polskich (ZBP) Tadeusz Białek.

"Te 42 mld zł (zysków banków za rok 2024 - PAP), wedle naszych wyliczeń (...) przełoży się na około 21 mld zł zwiększenia kapitałów własnych, co pozwoli nam na zwiększenie potencjału kredytowania gospodarki o ponad 118 mld zł, a kolejne 21 mld zł z tego zysku to wypłata dywidendy, z czego prawie 3,5 mld zł z tej dywidendy trafi do skarbu państwa" - powiedział szef ZBP.

Prezes ZBP dodał, że osiągnięte przez sektor bankowy wyniki finansowe w 2024 roku, jakkolwiek wyższe niż we wcześniejszych latach, stanowią pochodną funkcjonowania w warunkach wysokich stóp procentowych.

"Mają one zatem charakter przejściowy. Są one wyłącznie efektem naturalnego cyklu gospodarczego i wynikają z utrzymujących się obecnie wysokich stóp procentowych" - powiedział prezes ZBP.

Białek poinformował też, że możliwości kredytowe sektora bankowego szacowane są na ponad 300 mld zł. Przypomniał, że wprowadzenie podatku bankowego w 2016 r. zmniejszyło realną wartość podaży kredytów dla sektora niefinansowego.

"O ile w 2016 r. podaż kredytów dla sektora niefinansowego osiągała poziom ok. 16 proc. PKB, o tyle w 2024 r. zmniejszała się ona do poziomu ok. 11,5 proc. PKB prowadząc do zmniejszenie portfeli kredytów dla sektora niefinansowego do historycznego minimum. W konsekwencji podatku bankowego, w latach 2017-2024 do gospodarki nie trafiło 700 mld zł kredytów, które mogły realnie zasilić sferę realną gospodarki" - stwierdził.

pif/ mmu/

seb/ asa/

Źródło:PAP Biznes
Tematy
Plan dla firm z nielimitowanym internetem i drugą kartą SIM za 0 zł. Sprawdź przez 3 miesiące za 0 zł z kodem FLEXBIZ.
Plan dla firm z nielimitowanym internetem i drugą kartą SIM za 0 zł. Sprawdź przez 3 miesiące za 0 zł z kodem FLEXBIZ.
Advertisement

Komentarze (5)

dodaj komentarz
bha
Jak tu nie bronić tych co roku rosnących coraz mocniej na rynku sektoro Zysków!. Przecież w ubiegłym roku padł rekord ponad 40 Miliardów Zysku w całym sektorze!!. .
inwestor.pl
Związek Banków Polskich broni banków. Szok!
zoomek
Na fotce orzeł w trumnie.
mohel
to może niech ZBP poda wysokość oprocentowania nowej sprzedaży hipotek vs stawka referencyjna i wytłumaczy jak to się dzieje że oprocentowanie hipotek w krajach starej UE jest poniżej referencji a u nas powyżej …
jacek-19
"pod koniec stycznia 2025 r. średnia marża dla kredytów mieszkaniowych w Polsce wynosiła 1,67 proc. (przy średnim oprocentowaniu 7,42 proc.), - czyli 7,42% - 1,67% = 5,75% (stopa NBP)
Poniewaz w euro krajach oprocentowanie depozytow wynosi 0,10% to i kredyty hipoteczne sa nie drogie, zaczynaja sie od 3,50% (calkowity koszt
"pod koniec stycznia 2025 r. średnia marża dla kredytów mieszkaniowych w Polsce wynosiła 1,67 proc. (przy średnim oprocentowaniu 7,42 proc.), - czyli 7,42% - 1,67% = 5,75% (stopa NBP)
Poniewaz w euro krajach oprocentowanie depozytow wynosi 0,10% to i kredyty hipoteczne sa nie drogie, zaczynaja sie od 3,50% (calkowity koszt kredytu) ale to nie kazdy dostanie.

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki