Hulajnogi elektryczne z roku na rok stają się coraz bardziej opatrzonym elementem miejskiego krajobrazu. Ich popularność nie może zaskakiwać, bo to świetny sposób na ominięcie ulicznych korków w drodze do pracy czy na uczelnię. Chyba że akurat zapomnimy o naładowaniu akumulatora prądem z gniazdka. Jednak i na ten problem wkrótce znajdzie się rozwiązanie.


Nad tym, by po polskich ścieżkach zaczęły jeździć jednoślady z alternatywnymi systemami ładowania, pracuje obecnie firma Husa Bikes. Zwieńczeniem całego procesu ma być Zefir – innowacyjna całoroczna hulajnoga elektryczna, która dzięki wbudowanym panelom fotowoltaicznym będzie niezależna od prądu z sieci elektroenergetycznej.
O tym, że ludziom z Husa Bikes jest po drodze z ekologią, świadczy też to, że oprócz drewna do produkcji Zefira wykorzystano tworzywa sztuczne z recyklingu, a poszczególne elementy eksploatacyjne będą dostępne do zakupu w internecie. Co więcej, na etapie projektowania nie zapomniano, by z hulajnogi mogły korzystać osoby do tej pory wykluczone z użytkowania tego typu pojazdów ze względu na ograniczenia ruchowe czy niepełnosprawność – stąd też obecność kół o średnicach 26 i 16 cali czy szerokiego podestu.


„Nasza oferta obejmuje także personalizację hulajnogi pod indywidualne wymagania klienta np. wybranie koloru gripu lub wstawienie deski podłogowej z logo firmy. Większość podzespołów produkujemy własnoręcznie, używając własnych maszyn i pomysłów” – czytamy na stronie Husa Bikes.
Pomysł na napędzaną energią słoneczną hulajnogę materializuje się dzięki wsparciu Funduszy Europejskich. Wartość projektu wyniosła 1,239 mln złotych, z czego ponad 934 tys. dołożyła UE. Środki pozyskano z programu Polska Wschodnia, z puli przeznaczonej na działanie „Platformy startowe dla nowych pomysłów”.
W przypadku Zefira projekt podzielony został na cztery główne zadania polegające się na:
- opracowaniu wersji beta pojazdu,
- budowie parku maszynowego i wytworzeniu pierwszej serii produktu,
- uzyskaniu zakładanej funkcjonalności i optymalizacji produkcji,
- uruchomieniu kanałów sprzedaży, działaniach marketingowych i rozwoju produktu.
„Planujemy rozpoczęcie sprzedaży produktu na przełomie maja i czerwca 2023 r. Trwają prace nad uruchomieniem sklepu internetowego. Rozważamy też sprzedaż na innych dostępnych platformach, takich jak np. Allegro. Docelowo będziemy prowadzili sprzedaż także w siedzibie firmy w Łomży” –informuje producent.
Więcej informacji o hulajnodze Zefir można znaleźć na stronie Husa Bikes.
Hulajnodze Zefir pomogły platformy startowe. Na czym polega to działanie?
Dla tych, którzy zainspirowali się działalnością firmy Husa Bikes i myślą o własnym start-upie, mamy dobre wiadomości. W kolejnej odsłonie programu „Fundusze Europejskie dla Polski Wschodniej” raz jeszcze znalazła się ścieżka, z której skorzystali m.in. twórcy Zefira. Przyszli właściciele start-upów muszą jednak jeszcze poczekać na wyłonienie nowych platform startowych, czyli konsorcjów podmiotów, które będą wspierać pomysłodawców w rozwoju ich pomysłu biznesowego na etapie inkubacji.
Nowa oferta platform startowych ujrzy światło dzienne prawdopodobnie w III kwartale 2023 r. Na co W dużym skrócie chodzi o to, aby pomóc pomysłodawcy w opracowaniu modelu biznesowego dla nowego pomysłu na produkt lub usługę.
Wszystko realizowane jest na podstawie indywidualnego planu inkubacji, który obejmuje:
- usługi podstawowe, w tym m.in. dostęp do stanowiska pracy, usługi księgowe, prawne,
- usługi specjalistyczne zgodne z indywidualnym zapotrzebowaniem start-upu i niezbędne do przeprowadzenia prac nad rozwojem pomysłu (np. techniczne, technologiczne, inżynierskie, informatyczne, wzornicze, marketingowe), w tym obejmujące testowanie i weryfikowanie pomysłów i koncepcji, aż do momentu przygotowania odpowiedniego modelu biznesowego, testów i opracowania MVP,
- opiekę̨ menagera inkubacji, która umożliwi start-upowi dopracowanie produktu/usługi i weryfikację rynkową modelu biznesowego tak, by możliwe było wejście na rynek z pierwszą sprzedażą,
- jeżeli Platforma Startowa nie zdoła zapewnić niezbędnych (z punktu widzenia specyfiki pomysłu biznesowego) usług specjalistycznych, start-up będzie mógł dodatkowo liczyć na grant na zakup takich usług poza Platformą.
Zakończenie inkubacji stworzy możliwość ubiegania się dotację na wdrożenie koncepcji. Na tym etapie najwięcej puntów będzie można uzyskać za uzasadnienie biznesowe przedsięwzięcia (to tak naprawdę weryfikacja tego, co start-up zdołał wypracować w trakcie inkubacji) oraz jego innowacyjność, w tym potencjał wyjścia poza granice kraju.
Pozyskaną dotację będzie można przeznaczyć na: wynagrodzenia osób zaangażowanych w realizację projektu; zakup usług (m.in. informatycznych, technicznych, doradczych); koszty inwestycji (zakup środków trwałych, surowców i materiałów, patenty, licencje, know-how); działania marketingowe, w tym promocję międzynarodową (m.in. udział w targach).
Wsparcie finansowe wyniesie maksymalnie 600 tys. zł, ale – zgodnie z nowymi zasadami – niektóre start-upy będą mogły starać się o kolejną dotację, o ile ich produkt lub usługa wpiszą się w „kluczowe obszary dla makroregionu Polski Wschodniej”. Na doprecyzowanie tego, co kryje się pod tym pojęciem, musimy poczekać do momentu zatwierdzenia kryteriów dla tego komponentu. Jedno jest pewne – takie przedsięwzięcia zyskają możliwość ubiegania się o dotację w wysokości do 3 mln zł.
Michał Litorowicz

