

Od ubiegłotygodniowego debiutu na warszawskiej giełdzie, akcje Neptisu zdrożały o blisko 100%. Nic dziwnego, że spółka przyciągnęła zainteresowanie inwestorów.
Chociaż Neptis jest 439 spółką notowaną na NewConnect, czwartkowemu debiutantowi udało się już wskoczyć na 101. miejsce w rankingu najpopularniejszych spółek. Powód jest prosty – akcje poznańskiej spółki zadebiutowały z ceną odniesienia 23 zł, już na drugi dzień były notowane nawet po 74 zł. Wprawdzie optymizm inwestorów opadł – Neptis kosztuje ok. 43 zł – ale i tak blisko 100-procentowy wzrost robi wrażenie.
- Jesteśmy bardzo zadowoleni z debiutu. Widać, że nasza oferta spotkała się z dużym zainteresowaniem, już teraz można zauważyć naprawdę pokaźny obrót, a wartość akcji wzrosła – w pewnym momencie nawet o 100%. Bardzo nas cieszy tak mocne wejście na giełdę – informuje zarząd spółki.
Zobacz także
Mimo udanego debiutu kierownictwo nie zamierza sprzedawać swoich udziałów:
- Możemy otwarcie zadeklarować, że sami nie zamierzamy sprzedawać własnych udziałów. Nie chcemy pozbywać się własnych akcji, ponieważ od początku niezmiennie wierzymy w ten projekt. Sami przecież jesteśmy kierowcami i współtworzymy społeczność Yanosika. Nie ukrywam, że czuję się jej integralną częścią – informują.
Wyrośnięty startup
Neptis S.A. to dość młoda firma – w 2008 r. założyli ją Adam Tychmanowicz (obecny prezes), Filip Kolendo i Dawid Nowicki. Spółka – która sama siebie nazywa „największym polskim startupem” – zajmuje się tworzeniem i sprzedażą aplikacji i urządzeń dla kierowców samochodów i firm zajmujących się transportem.
Jako startup, Neptis odrósł już nieco od ziemi - przychody spółki w 2013 roku wynosiły 5,3 mln zł (4 mln rok wcześniej) , a zysk wyniósł 546 tys. zł (385 tys. rok wcześniej). W przeliczeniu na pełne etaty, firma zatrudnia 21 osób.
Zobacz co o Neptisie sądzą użytkownicy forum Bankier.pl
2 miliony Yanosików
Jak często w tej branży bywa, nazwa producenta jest mniej znana od nazwy flagowego produktu – aplikacji Yanosik. Program łączy w sobie funkcje nawigacji i asystenta kierowcy - poza wskazywaniem optymalnej trasy do celu jest w stanie ostrzegać o niespodziewanych sytuacjach na drodze, fotoradarach czy nawet policyjnych kontrolach. System działa w oparciu o zgłoszenia od innych uczestników ruchu drogowego. W obecnym momencie liczba pobrań aplikacji dostępnej dla smartfonów z systemami Android, iOS i Windows Phone zbliża się do 2 milionów.
Dla osób stroniących od korzystania z nawigacji w smartfonie, Neptis oferuje terminale, które można samodzielnie montować w pojazdach. Kilka miesięcy temu zadebiutował wyposażony w 2’4 calowy ekran Yanosik GT. Cena urządzenia wraz z rocznym pakietem transmisji danych to 399 zł.
Yanosik to nie jedyny produkt w ofercie Neptisu. W marcu tego roku firma wypuściła również aplikację Yanosik Autostop, mającą pośredniczyć pomiędzy autostopowiczami, a kierowcami chętnymi zabrać ich ze sobą. Do produktów firmy Neptis należą również Flotis i Flotismobile – adresowane do użytkowników biznesowych programy służące do lokalizowania oraz monitorowania pracowników i floty pojazdów.
Są plany ekspansji
Póki co kierownictwo niechętnie mówi o tym, w co konkretnie spółka zainwestuje pozyskane środki. Tajemnicą pozostaje także dalsza strategia Neptisu, w tym wejście na rynki zagraniczne.
- Mamy wiele pomysłów, które będziemy sukcesywnie realizować , a wejście na giełdę przyspieszy jeszcze tempo naszego rozwoju. Szczegółów w tym momencie nie chcielibyśmy zdradzać – przyjęliśmy politykę nieuprzedzania rynku o naszych planach rozwojowych – informuje Neptis.
- Rzeczywiście, są plany dalszej ekspansji. Intensywny rozwój Yanosika może znacząco wpłynąć na jego zasięg terytorialny. Z pewnością nie powiedzieliśmy jeszcze w tej kwestii ostatniego słowa – dodają władze spółki.
/aw, mz
