REKLAMA

Wybory parlamentarne w Hiszpanii już 26 czerwca

2016-05-04 12:30
publikacja
2016-05-04 12:30

Król Hiszpanii Filip VI rozwiązał parlament i rozpisał przyspieszone wybory. Dobre dane z Europy i słabe z USA znów umocniły euro względem dolara. Obniżka stóp procentowych w Australii. Dane z Chin znów osłabiają giełdy.

We wtorek w Hiszpanii król Filip VI złożył podpis rozwiązujący parlament. Wybory odbędą się 26 czerwca. Powodem był oczywiście problem z wyłonieniem stabilnej większości parlamentarnej. Król miał co prawda możliwość wskazania kolejnego kandydata na premiera, jednakże już trzech poprzednich nie uzyskało wymaganej większości. Szanse kolejnego kandydata oceniono równie nisko. Koniec czerwca zapowiada się zatem bardzo ciekawie na rynkach walutowych - czeka nas referendum w w Wielkiej Brytanii i przedwczesne wybory w Hiszpanii.

W poniedziałek poznaliśmy indeksy PMI dla przemysłu. Cała strefa euro wypadła o 0,2pkt powyżej oczekiwań. Jest to głównie zasługa Włoch i Hiszpanii. Wzrosty były tam tak duże, że przechyliły szalę nad spadek we Francji i symboliczny spadek o 0,1pkt w Niemczech. W efekcie tych danych rynki rozpoczęły powolny ruch wzrostowy. Został on wzmocniony przez słabsze dane z USA. Indeks ISM dla przemysłu okazał się o 0,7pkt niższy od oczekiwań.

To co z pewnością zwróciło uwagę po długim weekendzie to frank znowu powyżej 4 złotych. Powodem tej jakże niepożądanej sytuacji tuż przed terminem spłat kredytów były dużo lepsze dane o sytuacji szwajcarskiej gospodarki, a lepszym danym towarzyszy umacnianie się waluty. Połączyło się to w czasie z osłabieniem złotego na rynkach co dodatkowo zwiększyło zakres zmiany.

3 maja był dniem wolnym w Polsce. Jednak zagraniczne rynki cały czas działały. W Australii Królewski Bank Australii obniżył stopy procentowe z 2% do 1,75%. Analitycy spodziewali się braku zmian. W rezultacie doszło do szybkiej przeceny dolara australijskiego o 2% zaraz po decyzji i jeszcze 1% do końca dnia. Tak silne osłabienie jest efektem spadku opłacalności inwestycji “wolnych od ryzyka”. Osłabieniu uległ również dolar nowozelandzki, ponieważ jest silnie powiązany z australijskim. Walutę tą dodatkowo osłabiły dzisiejsze dane z nocy. Bezrobocie w ciągu roku wzrosło o 0,4% - to o 0,2% więcej niż oczekiwali analitycy. Rosną również koszty zatrudnienia.

Wczoraj poznaliśmy dane z Chin. Indeks PMI dla przemysłu okazał się o 0,3pkt niższy od oczekiwań, co oddala go bardziej od symbolicznej granicy 50kpt rozdzielającej wzrost od recesji. W rezultacie doszło do korekt na giełdach i rynkach surowców, gdyż inwestorzy wycofywali się do bezpieczniejszych instrumentów.

 

Warto zwrócić uwagę na następujące dane:

14:15 - USA - raport ADP na temat zatrudnienia,

14:30 - USA - bilans handlu zagranicznego.

16:00 - USA - zamówienia na dobra.

Źródło: Komentarz walutowy z dnia 04.05.2016

Autor: Maciej Przygórzewski, główny dealer walutowy Internetowykantor.pl i Walutomat, Currency One SA



Źródło:
Tematy
Orange Nieruchomości
Orange Nieruchomości
Advertisement

Komentarze (0)

dodaj komentarz

Powiązane: Hiszpania

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki