REKLAMA

Własny kąt za 600 tys. zł w pięciu europejskich stolicach

Agata Wojciechowska2022-02-13 17:00redaktor
publikacja
2022-02-13 17:00

Barka nad Tamizą, poddasze w Berlinie czy może apartament w Zagrzebiu? Sprawdzamy, na jakie "M" byłoby nas stać w europejskich stolicach, gdyby na koncie bankowym widniała kwota 600 tys. zł. 

Własny kąt za 600 tys. zł w pięciu europejskich stolicach
Własny kąt za 600 tys. zł w pięciu europejskich stolicach
fot. sergeisimonov / / Shutterstock

Londyn "na wodzie", czyli co za 112 tys. funtów

Bez fundamentów, z niestandardową toaletą i bulajem zamiast okna. W cenie 112 tys. funtów można mieć na własność ruchomość od razu nadającą się do zamieszkania, barkę Boatshed. Nie jest to może oczywisty wybór podczas szukania własnego "M", ale kwota zachęca. Tym bardziej że wśród Brytyjczyków jest to popularny sposób spędzania wakacji, dlatego o znalezienie odpowiedniego mechanika czy doświadczonego marynarza służącego radą nie będzie trudno.

Boatshed London

Boatshed Londyn oferuje 16-metrową barkę zacumowaną w Londynie w Ice Wharf Marina przy King's Cross, czyli w szeroko pojętym niemal centrum miasta. Ta wąska łódź z 1995 roku znajduje się więc w jednym z najbardziej pożądanych miejsc do cumowania w stolicy Wielkiej Brytanii. 

Jak zapewnia sprzedający, jest w bardzo dobrym stanie i na zewnątrz, i wewnątrz. Układ barki określa jako proporcjonalny i znajdziemy w niej wiele miejsca do przechowywania. Wnętrze jest jasne i schludne, choć co prawa nie najnowocześniejsze, ale nadaje się do zamieszkania od razu. 

Opłaty za cumowanie wynoszą rocznie 12 tys. funtów (ok. 65 tys. zł, co daje 5,5 tys. zł miesięcznie), ale można je spokojnie sprzedać i popłynąć dalej. Na miejscu jest prąd, woda, telefon stacjonarny, przepompownia wody i pralnia. 

Berlińska wielka płyta

By znaleźć w stolicy Niemiec nieruchomość za 133 tys. euro, trzeba polować na okazję. Jak to pięknie opisały biura nieruchomości, "możesz kupić nieruchomość w doskonale utrzymanym NRD-owskim klasyku z 1980 roku", czytaj "chodzi o dziesięciopiętrowy blok z wielkiej płyty". Jest on położony w dzielnicy Berlin - Marzahn - Hellersdort w odległości mniej więcej 16 km od Bramy Brandenburskiej. Blok, jak i na polskich osiedlach bywa, jest położony wśród zieleni i w bezpośrednim sąsiedztwie osiedla domów jednorodzinnych. Budynek przeszedł generalny remont - odnowiono m.in. dach, balkony, system ogrzewania i windy. 

Guthmann Estate

Za tę kwotę można kupić kawalerkę o powierzchni 35 mkw. z osobną kuchnią, która, podobnie jak łazienka, została wyłożona kafelkami. Jest w niej także wanna i kabina prysznicowa. Wzdłuż mieszkania znajduje się balkon. 

Dodatkowo w cenie znajdują się wydzielone piwnice oraz dodatkowe miejsca na rower. 

Dwa bratanki w Budapeszcie

Za kwotę 47 mln forintów można przebierać w ofertach węgierskich biur nieruchomości. Stąd też szczególną uwagę przyciągnęły oferty z dystryktu V, nazwanego Belvaros - Lipotvaros (co na język polski można przetłumaczyć jako Śródmieście - miasto Leopolda). Dodatkowo uważane za bardziej godne polecenia, określane jako wewnętrzne miasto, skupiają się wokół Dunaju i noszą nr: VI, VII, VIII, IX, XIII. 

Dwupokojowe mieszkanie za 45 mln forintów jest położone w cichym zakątku właśnie dystryktu V. Na pierwsze piętro zawiezie kupujących winda. Cztery duże okna wychodzące na ulice pozwalają cieszyć się widokami "starego" Budapesztu. Od Dunaju dzieli je tylko 12-minutowy spacer, a od budynku Parlamentu - półgodzinny. Zachowując niepowtarzalny charakter kamienicy, lokum gruntownie wyremontowano, zakładając m.in. podgrzewane podłogi czy żaluzje sterowane elektroniczne. Meble co prawa nie są wliczone w cenę, ale można ponegocjować. Jedyny minus jaki można znaleźć, to zachodnia orientacja okien i dość drogie sąsiedztwo.

fot. matthewdanielsrealty / matthewdanielsrealty

Kto szuka tańszej opcji, w tej samej cenie znajdzie także dwupokojowe mieszkania np. w dystrykcie VII określanym jako artystyczny czy IX "pełnym energii". 

Wieczne chorwackie wakacje?

Milion chorwackich kun to pokaźna kwota. Mając do dyspozycji tyle gotówki, można zapomnieć o mieszkaniu, a pokusić się o kupno dom. Co prawda nadają się do generalnego remontu i nie grzeszą najnowocześniejszym wystrojem, ale zawsze co swój kawałek ziemi, to swój. Gdy jednak chcemy mieszkać jak najbliżej centrum, to oferta trzypokojowego mieszkania na poddaszu wydaje się idealna (oszczędzimy przy tym 60 tys. zł z podstawowej kwoty). Mieszkanie ma 76 mkw. i jest położone na trzecim piętrze kamienicy z 1880 roku. Niestety, nie posiada windy. Dobrze wykorzystana przestrzeń składa się z dwóch dużych i jednego małego pokoju, spiżarni, kuchni z jadalną wychodzącej na loggię, łazienki i przedpokoju. Sufit w znacznej części lokum znajduje się na poziomie 3 metrów. Mieszkanie posiada centralne ogrzewanie. Orientacja okien wychodzi na wschód - zachcód. 

fot. Arkadia / 

Dolne miasto to część metropolii, w której znajduje się nieruchomość, to historyczna dzielnica, która tętni życiem. Coś na kształt krakowskiego Kazimierza. Charakteryzuje się szerokimi ulicami, dużą liczbą parków oraz zapierającą dech architekturą z czasów austro-węgierskich. 

Jak wziąć kredyt hipoteczny z głową

17 lutego o godz. 15:00 eksperci z Santander Bank Polska poprowadzą webinar, w którym przybliżą najważniejsze dylematy stojące dziś przed kredytobiorcami. Podpowiedzą, jak przygotować się do zaciągnięcia zobowiązania i na co zwrócić uwagę w kontekście badania zdolności kredytowej. Przeanalizują ciemne i jasne strony kredytów ze zmienną i okresowo stałą stopą, a także wskażą najważniejsze kroki w procesie starania się o hipotekę.

Zapraszamy do zapisów. Szczegóły webinaru i możliwość zapisu znajdują się na stronie poświęconej temu wydarzeniu.

Nasze rodzime podwórko, czyli stolico witaj

Mieszkanie na Woli? Czemu nie. Dwa pokoje z otwartą kuchnią na 57 mkw. w budynku z lat 50. na Muranowie to fantastyczna lokalizacja. Stan mieszkania jest niemal idealny - do wprowadzenia się wymaga jedynie wniesienia kartonów na czwarte piętro. Ekspozycja okien jest w kierunku południowym, co zapewni nowym mieszkańcom dużo słońca w środku. Uwagę zwraca m.in. ceglana ściana, nowoczesna zabudowa kuchenna czy ściany imitujące "goły beton". Słowem nie sposób nie poczuć loftowego klimatu. 

Biuro Cosmopolitan

W bezpośrednim sąsiedztwie mieszkania znajdują się kawiarenki czy restauracje, o sklepach nie wspominając. Rzut beretem są dwa skwery, które zapewniają miłe zielone otoczenie. 

aw

Źródło:

Redaktor działu newsroom w portalu Bankier.pl. Absolwentka historii, którą studiowała dłużej niż statystyczny student, ale za to przeszła przez kilka uniwersytetów, w tym uczelnię w Edynburgu. Swoje życie zawodowe rozpoczęła dziesięć lat temu z portalem Bankier.pl. Później współpracowała z licznymi redakcjami, pisząc dla "Gazety Wrocławskiej", nagrywając dla Polskiego Radia i - ku zgorszeniu niektórych - kreując rzeczywistość w "Fakcie". Na pewno nie napisze nic o WIG20, a jeśli już to tylko w kontekście plotek, pogłosek czy domysłów. Dla czytelników siedzi nocami, oglądając seriale, podliczając gaże, czytając książki, śledząc nietypowe aukcje czy podróżując palcem po mapie. Nienawidzi wyrazu “dedykowany”, przeciw któremu prowadzi osobistą krucjatę w internecie. Telefon: 502 924 211

Tematy
Orange Nieruchomości
Orange Nieruchomości
Advertisement

Komentarze (24)

dodaj komentarz
johncommando
Pani Redaktor powinna troszkę lepiej przepisywać kluczowe liczby. Mieszkanie prezentowane na Muranowie kosztuje 560 tyś PLN a powierzchnia to 37m2. Już myślałem że ceny w przyzwoitej dzielnicy mocno spadły...
demeryt_69
"Własny kąt za 600 tys. zł w pięciu europejskich stolicach" - już sam tytuł tego tekstu śmieszy, a niektórych nawet tumani.

Ta Pani, podobnie jak Politolog, doktorantka Florek oraz Dekrewitz swoimi tekstami dość konsekwentnie sprowadzają ten 'portal' do poziomu ZERO - przykra sprawa :)

lebero654
Ogólnie rzecz biorąc d...... nie urywa. Wszystkie oferty bardziej slumsowate.
wilanow
Patrzam i nie wierzę :) No po prostu jakby to moraffiezki Vateusz pisał!!! toż mamy dobrobyt!!! Aż sprawdziłem: https://www.morizon.pl/mieszkania/warszawa/muranow/?ps%5Bliving_area_from%5D=50&ps%5Bliving_area_to%5D=60&ps%5Bnumber_of_rooms_from%5D=2&ps%5Bnumber_of_rooms_to%5D=2

I wyszło, że metr na MURANOWIE to
Patrzam i nie wierzę :) No po prostu jakby to moraffiezki Vateusz pisał!!! toż mamy dobrobyt!!! Aż sprawdziłem: https://www.morizon.pl/mieszkania/warszawa/muranow/?ps%5Bliving_area_from%5D=50&ps%5Bliving_area_to%5D=60&ps%5Bnumber_of_rooms_from%5D=2&ps%5Bnumber_of_rooms_to%5D=2

I wyszło, że metr na MURANOWIE to koszt 14223 minimum a max 25925 pln. Oznacza to, że w okolicy, w której wyceniono mieszkanie 57m^2 po REALNEJ CENIE wynosi ponad 810 000 pln, nie 600 000.

Ja rozumiem, że TVPis łże, kłamie, bo to im na rękę, że opodatkowują nas pracujących bo potrzeba na zakup głosów emerytów, że jak mówił Vateusz: mimo iż podatki będą wyższe to ludzie nie będą mieli mniejszych pensji (1772pln - tyle zabrał mi Nowy Wał).. ALE TO JEST BANKIER.PL a nie TVPis!!! Po co kłamiecie?
szprotkafinansjery
Niech teraz trolle powiedzą, ile musi odkładać Niemiec z pensją 3000€, by uzbierać 133 tys. €, a ile Polak z pensją 3000 zł, by uskładać 600 tys. zł. No, kombinujcie, pisowskie trolle, kombinujcie!
kapitaneo
Leczysz takimi wpisami swoje kompleksy, dzieciaku? Tymczasem w Polsce 86% obywateli ma własne mieszkanie/ dom a w Niemczech 50%.
Kombinuj trolu teraz co z tymi faktami zrobić.
kapitaneo odpowiada (usunięty)
No widzisz trolu, zmieniłeś temat. Cieńki bolek jesteś. Tymczasem wzrosty konsumpcji w PL są od lat kilkukrotnie wyższe niż w GER mimo tych twoich porównań. A tobie jak brakuje na ubrania to weź się do roboty zamiast spamować na tym forum.
po_co
Czytaj ze zrozumieniem wtedy będzie Ci w życiu znacznie prościej.
W Niemczech za 130 tys. euro kupisz okazyjnie małą kawalerkę, co przy medianie zarobków na poziomie 3000€ wcale nie oznacza, że odłożysz na to mieszkanie w 5 lat odkładając całej pensji.
Mediana w większości landów krąży w okolicach 3000 euro ale zależy w dużej
Czytaj ze zrozumieniem wtedy będzie Ci w życiu znacznie prościej.
W Niemczech za 130 tys. euro kupisz okazyjnie małą kawalerkę, co przy medianie zarobków na poziomie 3000€ wcale nie oznacza, że odłożysz na to mieszkanie w 5 lat odkładając całej pensji.
Mediana w większości landów krąży w okolicach 3000 euro ale zależy w dużej mierze od wykonywanego zawodu, proste zawody rzadko pozwalają zarobić 2000 euro brutto.
Druga sprawa, że w Niemczech opodatkowanie zależy od landu, wieku, wykonywanej pracy ale też stanu cywilnego i liczby posiadanych dzieci.
Inną wypłatę otrzyma stary kawaler, a jeszcze inną młody tata w związku małżeńskim.

W Polsce mieszkania oddalone o 16 km od centrum Warszawy można nabyć w kwocie 130 tys. zł i będzie to równa okazja jak w Berlinie. Natomiast przy kwocie 200 tys. zł można kupić już normalne mieszkanie co w Berlinie wciąż będzie graniczyło z cudem.
szprotkafinansjery odpowiada po_co
130 tys za kawalarkę? 200 tys zł za mieszkanie? Mówisz o drewnianej chałupie na wsi, do remontu? ROTFL
po_co odpowiada szprotkafinansjery
Nie mówię tylko piszę, i nie o rzeczach wyssanych z palca tak jak Ty tylko o faktach.
Uprawiasz straszliwą demagogię tylko nie do końca rozumiem jaki jest w tym cel, porównujesz rynki i dochody w różnych państwach i wyciągasz wnioski dotyczące Polski na podstawie tego ile zarabia się w Niemczech - co więcej nie mając nawet wiedzy
Nie mówię tylko piszę, i nie o rzeczach wyssanych z palca tak jak Ty tylko o faktach.
Uprawiasz straszliwą demagogię tylko nie do końca rozumiem jaki jest w tym cel, porównujesz rynki i dochody w różnych państwach i wyciągasz wnioski dotyczące Polski na podstawie tego ile zarabia się w Niemczech - co więcej nie mając nawet wiedzy o stawkach i systemie podatkowym w kraju o którym piszesz.

Staram się zrozumieć, że obudził się w Tobie ekspert natomiast z przykrością informuję, że nie posiadasz elementarnej wiedzy i co gorsze nie potrafisz skorzystać ze źródeł które by Cię w nią wyposażyły.

Źródeł wysokich cen mieszkań w Polsce jest kilka, dwa główne to otwarcie naszego rynku na inwestorów z krajów UE oraz fakt, że w Polsce wciąż podpisuje się hipoteki na zmienne oprocentowanie które gwarantują wyższe kwoty kredytów ale są również bardziej śmieciowymi formami.

Nie wiem tylko o czym chcesz rozmawiać albo co masz zamiar komunikować ludziom bo tak jak pisałem wcześniej ciężko jest zrozumieć Twoje zdanie w sytuacji gdy nie masz zielonego pojęcia o stawkach, prawie, zarobkach, statystyce itd.
Więc może przedstaw swoją tezę bez zbędnej otoczki.

Połowa obywateli Niemiec nie jest w stanie kupić mieszkania w swoim kraju i nie jest w stanie na nie odłożyć. Połowa obywateli Niemiec żyje w wynajmowanym lokalu. To jest odpowiedź na Twoje pierwsze pytanie.
Dlaczego? Ponieważ go na to nie stać, jednym z największych kosztów życia w Niemczech jest koszt wynajmu co też jest sporym uogólnieniem bo ponownie za inną kwotę wynajmuje bezdzietny kawaler, a za inną małżeństwo z dziećmi w dodatku każdy land ma swój Wohngeld.

https://www.wohngeld.org/wohngeldrechner.html

Powiązane: Najem i wynajem mieszkań i domów

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki