REKLAMA
ZOOM NA SPÓŁKI

Wirtualna gorączka złota podgrzewa kursy akcji producentów elektroniki

Adam Hajdamowicz2017-07-18 16:00redaktor Bankier.pl
publikacja
2017-07-18 16:00
Wirtualna gorączka złota podgrzewa kursy akcji producentów elektroniki
Wirtualna gorączka złota podgrzewa kursy akcji producentów elektroniki
fot. Tyrone Siu / / FORUM

Rozwój rynku kryptowalut przynosi duże zyski producentom kart graficznych, które znalazły całkowicie nowe zastosowanie. Służą one bowiem do „wydobywania” wirtualnego pieniądza i stale podnoszą swoje ceny na rynku. Kart dla graczy zaczyna już brakować.

fot. / / Yahoo.com

W ciągu ostatnich dwóch lat ceny akcji Nvidia Corp. wzrosły ponad siedmiokrotnie. Niewiele gorszy wynik zanotował Advanced Micro Devices Inc. (wzrost kursu o ok. 670 proc. w dwa lata). Niemal dokładnie taką samą zwyżkę kursu w tym czasie osiągnął Bitcoin (ok. 690 proc.). Wyraźnie pokazuje to jak bliska korelacja tu występuje.

Jak wykorzystuje się karty graficzne?

Oprócz znanego do tej pory wykorzystania kart graficznych, pojawiło się ich nowe zastosowanie. Jest to związane ze sposobem pozyskiwania kryptowalut. Ich „wydobywanie” polega na wykonywaniu zaawansowanych obliczeń. W zamian za przeznaczenie komputera PC do tego celu, jego właściciel uzyskuje pewną sumę z całego „wydobycia”. Chcąc pozyskać jak największą ilość danej kryptowaluty, „górnicy” wykorzystują do tego coraz to lepszy sprzęt. Świetnie sprawdzają się tu nowoczesne karty graficzne, które czasami posiadają nawet większą moc obliczeniową niż procesory.

Oprócz Bitcoina spośród kryptowalut ogromną popularność zyskał m.in. udostępniony 30 lipca 2015 roku Ethereum. Jest to sieć odpowiedzialna za kryptowalutę o nazwie Ether, za którą jeszcze w czerwcu tego roku trzeba było płacić niemal 400 dol. (obecnie ok. 190 dol.). Tak wysokie kursy wirtualnych walut znacznie zwiększyły potencjalne dochody z „wydobycia”, co spowodowało „szturm” na najlepsze dostępne obecnie na rynku karty graficzne.

Braki w sklepach

Na tak nagły wzrost popytu na karty graficzne firmy je produkujące nie od razu odpowiedziały  zwiększeniem produkcji. Sprawiło to wywindowanie cen oraz utrudniło możliwość zakupu dobrej karty graficznej. Na problem narzekają oprócz „górników” także gracze, którzy korzystali z najlepszego sprzętu. Dziś część kupujących decyduje się nawet na dokonywanie przedpłat, aby tylko uzyskać pożądany przez siebie produkt.

Michael McConnell, analityk z Pacific Crest Securities przewiduje, że wzrastający popyt na kryptowaluty w Chinach i w Europie Wschodniej zwiększy kwartalną ilość sprzedaży kart graficznych o 20 proc..

Specjalne karty dla „górników”

Obecne na rynku karty graficzne nie są w pełni przystosowane do takiego trybu pracy jak przy „wydobyciu”. Wiąże się one bowiem z pracą 24 godziny na dobę przez 7 dni w tygodniu. Ponadto żadna gra komputerowa nie wykorzystuje przez cały czas 100 proc. możliwości obliczeniowych. Dlatego doprowadza to do szybkiego zużycia podzespołów. Może to z biegiem czasu spowodować zalanie rynku używanymi do granic możliwości kartami, w których uszkodzenia ujawnią się dopiero po pewnym czasie.

Tak duże zapotrzebowanie na wirtualne waluty sprawiło więc, że producenci elektroniki ochoczo korzystają na tej gorączce wirtualnego złota i starają się zaoferować produkt specjalnie do tego przeznaczony. AMD, Nvidia czy ASUS, to tylko niektóre z firm, o których mówi się, że opracowują podzespoły mogące pomóc w „wydobywaniu” kryptowalut. Co ciekawe, z nieoficjalnych informacji wynika, że będą to układy graficzne nawet bez możliwości podłączenia monitora. Te karty graficzne mają być wykorzystywane tylko i wyłącznie jako jednostki obliczeniowe.

Maleje natomiast ostatnio zainteresowanie inwestorów kryptowalutami. W ciągu miesiąca cena Bitcoina spadła o kilkanaście procent, a cena Ethereum niemal równo o połowę. Tak duża specjalizacja kart do „wydobycia” stworzyłaby więc ryzyko, że przy dalszym odwrocie od wirtualnego pieniądza, producenci elektroniki mogą pozostać z całkowicie bezużytecznym sprzętem.

Źródło:
Adam Hajdamowicz
Adam Hajdamowicz
redaktor Bankier.pl

Redaktor działu Rynki Bankier.pl. Głównym obszarem jego zainteresowań są rynki akcji, w szczególności skupia się na opisywaniu sytuacji spółek z Giełdy Papierów Wartościowych w Warszawie. Śledzi także wpisy na listę ostrzeżeń publicznych Komisji Nadzoru Finansowego. Absolwent finansów i rachunkowości na Uniwersytecie Ekonomicznym we Wrocławiu, posiadacz licencji maklera papierów wartościowych nr 3313.

Tematy
Orange Nieruchomości
Orange Nieruchomości
Advertisement

Komentarze (8)

dodaj komentarz
mantrader
Bitcoin ma bardzo małą kapitalizację (porównywalną do waluty Islandii), stąd łatwo manipulować tym rynkiem.
Warto też zadać sobie pytanie czy ludzie kupują kryptowalutę by jej żywać czy by na niej spekulować?
https://independenttrader.pl/mania-wokol-bitcoina-i-perspektywy-rynku-kryptowalut.html
~rooo
juz zadnych grafik nie brakuje
wojteqq
Nie jest problemem dostępność kart, tylko ich chore ceny wywindowane przez chciwe sklepy. Hurtownia pokazuje normalne ceny, więc wina leży tylko i wyłącznie po stronie sklepu.
Pozwolę sobie na krótki wywód - Janusze nie rozumieją, że przez takie działania stracą na dłuższą metę. Właśnie takie podejście przekonało wielu graczy,
Nie jest problemem dostępność kart, tylko ich chore ceny wywindowane przez chciwe sklepy. Hurtownia pokazuje normalne ceny, więc wina leży tylko i wyłącznie po stronie sklepu.
Pozwolę sobie na krótki wywód - Janusze nie rozumieją, że przez takie działania stracą na dłuższą metę. Właśnie takie podejście przekonało wielu graczy, że lepiej, taniej i skuteczniej jest się zaopatrywać za granica (Niemcy, UK czy nawet USA). Ludzie, którzy polują na układu klasy 1080Ti spokojnie poradzą sobie z cłami, Vatem, odprawą celną - o barierze językowej nawet nie warto wspominać, ona już żadną barierą nie jest. Ludzie z pieniędzmi kupią teraz sprzęt za granicą. I figa z makiem. Boom z kryptowalutami przeminie, uraz zamożnego gracza pozostanie.
~Marcin
W artykule nie wspomino o ogromnym wzroście w wykorzystaniu kart kraficznych do obliczeń związanych z sztuczną inteligencją.
~Gracz_wyborowy
Chyba się wam w główkach porąbało - kryptowaluty już są passe, a prędzej czy później rynek zaleją używki, które spowodują niezły tajfun.
kimdzongtusk
to świadczy, że chyba już jesteśmy na etapie "hossy tulipanowej"
~Dolnik
To ma byc ta Dobra zmiana? Nieudolny rzad
wojteqq
A co ma rząd do cen kart graficznych i kryptowalut??? Wyjaśnisz?

Powiązane: Bitcoin

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki